Wysłany: 2010-05-05 19:02
[quote:ca6ac16156="Gotthorm"]Śniły mi się kruki, opanowały cały ogród i nie pozwalały tam wejść, wolałem nie wdawać się z ptaszyskami w polemikę i postanowiłem wrócić domu, po czym się obudziłem. Dziwny sen.
Cz są tu jacyś eksperci którzy mogą wytłumaczyć jego znaczenie? :)
O ile istnieje jakieś znaczenie snu.
[/quote:ca6ac16156]
Zagrasz w remaku "Kruka" bądź "Omena".
Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.
Wysłany: 2010-05-07 00:04
To czas na sen....
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-05-08 23:35
Chciałbym tak po prostu zasnąć i mieć głęboki zajebisty sen i się nie ubudzić.
wystarczy to wszystko nadmuchać a wszystko samo sie rozpierdoli c fs
Wysłany: 2010-05-08 23:51
...żeby ten sen był na jawie ;]
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-05-09 00:09
Straszne sny i tak każdy się przebudza w środku nocy
wystarczy to wszystko nadmuchać a wszystko samo sie rozpierdoli c fs
Wysłany: 2010-05-09 09:00
Zależy,jak się przyśni coś parszywie strasznego,to się budzę,ale na razie u mnie to się rzadko zdarza.Najczęściej mi się śnią dziwne sytuacje,często związane z moimi bliskimi,ale częściej nie są z nimi powiązane[czyli takowe 'ch*je muje dzikie węże'].
Ale chciałabym przyśnić choć przez chwile taki sen,po którym bym pier*olnęła ze śmiechu.
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2010-05-09 10:56
Najbardziej chaotyczne, pokręcone i bez składu i ładu są sny , gdy jest się chorym...Pamiętam jak czytałam książkę o gejszy, to miałam taki sen że głowa boli heh, teraz to wydaje się śmieszny, a wcześniej to była masakra hehe... Brałam udział w przeróżnych rytuałach itp.
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-05-09 12:27
Ło,mocne...
Kiedyś ponoć klękłam przed łóżkiem mojej siostry,a praktycznie jest to niemożliwe,bo:
-spałam w tym czasie
-w życiu nie lunatykowałam i nie lunatykuję
-gdybym wstała,to bym o tym pamiętała,a tak to nic z takich rzeczy nie pamiętam
Czyżby sen na jawie?
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2010-05-09 12:46
Fakt,bardzo trudno jest wytłumaczyć takie zdarzenia...
Na pewno nie deja vu,bo to byłoby chwilowe widzenie tego,co zaraz się ma wydarzyć.
Można tutaj polemizować nt.dziwnych zjawisk,które miałyby się wydarzyć podczas 'snu'.
W twoim przypadku mogłabym przypuścić,że mogło to być rozszczepienie świadomości[nie wiem,czy moje myśli w dobrym kierunku idą].Co o tym myślisz?
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2010-05-09 13:01
Też prawda,ciężko byłoby w takie coś uwierzyć.Zwłaszcza,że to tylko tobie się 'stało' i gdybyś z kimś bliskim się podzieliła,to by cię przenośnie wysłał do zakładu dla czubków.
Inna sprawa,naprawdę fajnie byłoby,gdyby się to więcej powtarzało i byśmy miały nad tym władzę,że moglibyśmy wykorzystać w różnych celach dane zjawisko.A tak to jak rzut cegłą w jezioro-raz się wydarzy i niemożliwe do powtórzenia.
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2010-05-09 13:31
Hm,ryzykowne bo ryzykowne,ale zawsze można spróbować :D
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2010-05-09 16:07
[quote:59480dd74c="Nuta"]Ło,mocne...
Kiedyś ponoć klękłam przed łóżkiem mojej siostry,a praktycznie jest to niemożliwe,bo:
-spałam w tym czasie
-w życiu nie lunatykowałam i nie lunatykuję
-gdybym wstała,to bym o tym pamiętała,a tak to nic z takich rzeczy nie pamiętam
Czyżby sen na jawie?[/quote:59480dd74c]
W mojej rodzinie to się często zdarza.
-Moja mama zadzwoniła do mnie w nocy na komórkę (do pokoju obok xD) przyszłam - spała i gadała przez sen w komórą normalnie przy uchu.
-Ja podobno kiedyś usiadłam na łóżku i zaczęłam coś opowiadać, miałam maksymalnie wielkie oczy, rozszerzone źrenice i nie mrugałam, a jak brat się obudził od mojego gadania przyszedł i ja się do niego odwróciłam tak gwałtownie, jak w horrorach . Dziwie sie mu że nie jeb.nął tam na zawał serca.
Nie załamuj się. Załam innych.
Wysłany: 2010-05-09 19:58
Hahah też tak miałam : D
Po prostu poszłam w śnie do toalety, no to chyba normalne .
xD
Nie załamuj się. Załam innych.
Wysłany: 2010-05-09 20:04
Mi kot oblał spodnie w okolicach rozporka.
Bo spał na kolanach.
Ciekawe czy też mu się coś takiego śniło.
Nie załamuj się. Załam innych.
Wysłany: 2010-05-09 20:12
Sympatyków kocich pazurków :) zapraszam do tematu o kotkach ^_^
[color=RED:dda0badff1]>>>[/color:dda0badff1]
http://www.darkplanet.pl/forum/posts/3545/page:24#192167
[img:dda0badff1]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:dda0badff1]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-05-11 19:06
Czasem chrapanie bywa przyczyną złych snów.
; p
Kiedyś jak z przyjaciółmi nad jezioro wyruszyliśmy, to zasnąć wgl nie mogłam a gdy już z trudem mi się to udało śniły mi się jakieś koszmary.
Nie załamuj się. Załam innych.
Wysłany: 2010-05-11 19:27
Przyczyną chrapania jest nieprawidłowy przepływ powietrza przez drogi oddechowe. przyzwyczaiłam się do tego, mój ojciec co noc przeżywa owe ''warczenie'' ;]
Dziś śnił mi się popiół i zmarła osoba... Ciekawe co oznacza.
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-05-11 19:48
To akurat nie wykluczone, każdego dnie ktoś umiera albo sie rodzi. Hmm.. ''zbierać do jakiegoś naczynia: nagroda, spadek''
Jest możliwe !
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-05-11 20:32
[quote:a42b70c964="Ceiphied"]Przyczyną chrapania jest nieprawidłowy przepływ powietrza przez drogi oddechowe. przyzwyczaiłam się do tego, mój ojciec co noc przeżywa owe ''warczenie'' ;]
Dziś śnił mi się popiół i zmarła osoba... Ciekawe co oznacza.
[/quote:a42b70c964]
Nie chodziło mi o to, co jest przyczyną chrapania, tylko co się dzieje gdy ktoś koło Ciebie chrapie
Podobno śmierć w śnie oznacza szczęście. Więc życzę wygranej w totka. :D
Nie załamuj się. Załam innych.
Wysłany: 2010-05-11 20:43
Hm,wcześniej[prawie miesiąc temu] się obudziłam o 6stej rano,bo słyszałam,że burza szaleje za oknem.W półśnie jeszcze będąc sprawdziłam obraz za oknem-czyste,przejrzyste niebo.Zajrzałam do rodziców-to była jednak moja mama,ona tak chrapała :D
Jeśli chodzi o wyśnioną śmierć:
ponoć oznacza to szczęście,jeśli to bliska osoba ci umarła w śnie-może to znaczyć,że kontakty z tą osobą mogą ci się osłabić.Kiedyś sprawdzałam w internetowym senniku znaczenie,ale zawsze można traktować to wszystko z przymrużeniem oka,o!
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.