Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Ja i DarkPlanet :]. Strona: last

Ja i DarkPlanet :] Wysłany: 2015-05-01 20:30 Zmieniony: 2015-05-01 20:37

Jak by tu zacząć..hmmm
Jest rok 2015 więc blisko 9 lat od mojego dołączenia do Dark Planet. Pamiętam że było to zaczasów sporej popularności portalu fotka.pl (tak, to było tak dawno temu). Sam nie wiem kto do kogo zagadał pierwszy ale natknąłem się tam na Minawi która pokazała mi magiczną spelunę zwaną Bazylem. Wtedy poznałem także resztę ekipy. Nie pamiętam niestety wszystich ktorzy wtedy się tam znajdowali...no może Amorphusa który miał t-shirta z logiem Valve ( albo Half Life ).

Miałem wtedy mniej-więcej 17 lat i byłem typem neg..introwertyka co zawsze sprawialo mi ogromne kłopoty jeżeli chodzi o poznawanie nowych ludzi i utrzymywanie znajomości ( trochę nadal tak jest ) ale ekipa powitała małolata z otwartymi ramionami i paroma browarami, więc poszło nieźle :)

Potem! Zostałem zaznajomiony z pewną dziwną stroną o nazwie darkplanet.pl. Taki ciekawy portal na którym w chwili mojego dołączenia było ( o ile dobrze pamiętam ) 35 ludu. Teraz? No myślę że spokojnie można liczyć w tysiącach. Aż się mroczna łezka w oku kręci :D

A więc....

Poznałem wielu ciekawych ludzi z którymi często spotykałem się na w Bazylu bądź na terenie Cytadeli ( pamiętam dwa miejsca na których to się odbywało ). Zazwyczaj wypadało dośc spontanicznie. Ktoś chciał iść na piwo i reszta się dołączała.

Co do samej strony to od początku coś we mnie zaskoczyło. Szybko poznałem więcej fajnych ludzi z którymi spotykałem się na licznych imprezach Dark Planet. Było to ładne parę lat temu ( sporo przd erą Facebooka ) więc na forum działo się sporo.

***

Z czasem dołączało do naszej Darkplanetowej rodzinki coraz więcej ludzi lecz ja najlepszy kontakt miałem z tymi którzy byli tam najdłużej. Nie pamiętam już wszystkich nicków ale w pamięć zapali mi ( wybaczcie jeżeli przekręcę jakieś nicki ) najbardziej: Amorphus, Minawi, Astaroth, Angaria, Zet, Eve, Hexe, Kostuch, Świntuch[nie pamiętam nicka - sorki mroczniaku] i wielu innych ciekawych ludzi których moja demencja nie obejmuję.

...

Jak wspomniałem, jestem raczej typowym introwertykiem więc zzwyczaj trzymałem się z tyłu lecz w tej grupie czułem się świetnie. Poznałem sporo ciekawej muzy, książek etc. Jak tak teraz o tym myślę to był dla mnie ( bez cienia ściemy ) najlepszy okres w życiu. Wiecie jak to jest - każdy lubi być częścią czegoś.

***

Przez parę następnym lat byłem względnie aktywny na DP i ekipa jakoś się trzymała. Potem z czasem ludzie zaczęli się rozchodzić. Co jakiś czas organizowane były imprezy Rodziny DP. Pomysł który o ile dobrze pamiętm wyzedł gdy przy ( oczywiście ) piwie razem z Dark Viperem ( nie Żmiją! ) stwierdziliśmy że znajdziemy Hexe męża. Taki żart który rozwinął się dość ciekawie. Jak kiedyś będę miał wolną chwilę to przeszukam czeluści DP na ów temat :]

Jak to teraz wygląda. Każdy ma swoje życie, pracę etc. więc ja widze innego DarkPlanetowca bardzo rzadko. Tak już bywa. Poznałem ciekawych ludzi i dzięki temu mam sporo ciekawych wspomnień.

Wiecie co?

Myślę że fajnie by było zorganizować jakieś piwko. Przeszukam fb i moją listę kontaktów.

***

Tak! Zebrało mi się na sentymenty. Czasem można sobię na to pozwolić :]


/Draven



Wysłany: 2015-05-03 16:44

Donny90 (Bicz)
Donny90
Posty: 36
Międzychód


Ja przygodę z DP zacząłem jakieś 8 lat temu. Początkowo jako sympatyk nie będący jeszcze użytkownikiem. Nie znałem nikogo osobiście i przez nikogo osobiście nie zostałem zapoznany z tą stroną. Wpadłem na stronę portalu zupełnie przypadkiem szukając nowości muzycznych, przypadkiem błądziłem po forum czytując rozemocjonowane dyskusje użytkowników, nie raz uśmiałem się będąc w pracy ( niby pozycjonowałem strony, ale na boku rzecz jasna zakładka z DP ) przy zgryźliwościach Paskievicza. I tak to trwało, aż równo 4 lata temu postanowiłem założyć konto na tym portalu. Z miejsca poznałem pewną ciekawą istotkę, z którą zawiązałem dobry kontakt, zacząłem płodzić komentarze, z czasem wysyłać odautorskie paszkwile. Spodobało mi się tu, DP już na dobre konkurowało u mnie z fb, w końcu zrobiło się cicho, odszedłem i znów powróciłem.



Wysłany: 2015-05-07 10:32

Yngwie (Primogen)
Yngwie
Posty: 2293
Wrocław / Częstochowa

Jeśli o mnie chodzi, to historia jest bardziej złożona i składa się z kilkunastu wątków. Jednym z głównych jest skrzyżowanie się w niewyjaśnionych okolicznościach moich losów z ...
[img:a94bff8c50]http://michal-kaminski.orgfree.com/wp-content/uploads/2015/05/plushak-i-k%C5%82%C4%99buch.jpg[/img:a94bff8c50]
Niewiele osób stąd znam osobiście, ale kiedy się ostatnio widzieliśmy, zrobiła mi takie emo-szkolenie, że popamiętam do końca życia... przy okazji napuściła na mnie psy, ale ponieważ nadal bardzo ją lubię, to jej to wspaniałomyślnie wybaczam, heh.

No ale to nie jedyny wątek, więc bywam tu od czasu do czasu...


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Wysłany: 2015-05-09 17:52

Ubolewam, że forum prawie zdechło... ale i tak fajnie, że ktoś to ciągnie - gothic.pl w ogóle przestało istnieć, a jeśli chodzi o fora w klimacie to głównie tam przesiadywałam. Tutaj czasami podczytywałam i kilka razy zdarzyło mi się założyć konto i usunąć :P wychodząc z założenia, że pewnie nie będzie mi już potrzebne.

Teraz mamy FB i w ogóle. Ale jakoś tak bardziej klimatycznie było za czasów for i większej anonimowości w sieci. To miało swoje uroki.



Wysłany: 2015-05-09 18:36

Zaletą forum jest uporządkowana dyskusja. Na fb jakoś trudno ogarnąć ten cały bałagan. Zamiast dyskusji zaczynam się ograniczać do klikania "Lubię to'.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2015-05-10 12:09

Zgadzam się. FB sprzyja rozmowom w czasie rzeczywistym. To taka wypadkowa chatu z forum, z upośledzonym systemem archiwizacji - gdzie po czasie nie można sobie na spokojnie przeczytać rozmowy - znikają posty usuniętych użytkowników, albo sami je usuwają i ucieka kontekst. Przy dużej liczbie odpowiedzi nie tworzą się podstrony tylko wątek się 'zbija'. itd. itp. No ale nie będę już narzekać, bo swoje plusy FB też ma :D



Wysłany: 2015-05-10 19:08

Donny90 (Bicz)
Donny90
Posty: 36
Międzychód


Fb to nie miejsce na uporządkowane, ciekawe dyskusję. Odnoszę wrażenie, że to fotka z bajerami. Przy czym poziom głupoty na nim przekracza granicę dobrego smaku. Na portalach pokroju DP czy GF tematyka polemik jest uporządkowana, ludzie ciekawi i z pewnością bardziej kreatywni, takie odnoszę wrażenie.



Wysłany: 2015-05-10 22:28

Ja zalegam dość długo tutaj choć kiedyś miałem inny nick ale zlikwidowałem pierwsze konto ... i rzeczywiście dyskusje były bardziej "spektakularne" :-) i więcej czasu spędzałem tu na gadaniu, jakoś fajniej było ... ale nadal jest to portal do którego wracam często ze względu na informacje muzyczne, recenzje i relacje :-) wielki ukłon za to bo bo niewiele jest takich miejsc w necie.


01


Wysłany: 2015-05-16 18:08

Yngwie (Primogen)
Yngwie
Posty: 2293
Wrocław / Częstochowa

Też miałem kiedyś inny nick - Yngvar, raczej mało używane szwedzkie imię, połączenie norweskiego Yngve i rosyjskiego Igora. Zmieniłem na Yngwie, bo okazało się, że akurat na DP jeszcze nie było zajęte, ale rozwinąłbym się mniej więcej podobnie tak czy inaczej.

Akurat wolę dyskusje światopoglądowe od muzycznych, nawet jeśli są trochę prowokacyjne, ale gust muzyczny też jeszcze trochę sobie tu wyrabiam, więc bywam często.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło