Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Obituary - Slowly We Rot. Strona: 1

Artykuł: Obituary - Slowly We Rot

Obituary - Slowly We Rot Wysłany: 2013-11-02 16:01

1. Płyta, która jako tako nie ma żadnych tekstów. Zdecydowana większość partii wokalnych to zwyczajne ryki lub totalnie nie powiązane ze sobą teksty, a raczej frazy
2. No kurcze, jak tytułowy nie jest najlepszy jak jest najlepszy :)) Najpierw motorheadowy riff przy 'swoly we dwell...", a potem sławetne "to die!!!" i zajebiste solo Alana Westa, to chyba najlepszy moment na płycie
3. Jakos jednak wole ten niedoskonały i pełen spontanu "Slowly We Rot" niż wyrachowany, dojrzalszy "Cause Of Death", któremu jakoś tego luzu brakuje.


.


Wysłany: 2013-11-02 18:59 Zmieniony: 2013-11-02 19:09

Jedna z pierwszych płyt deathmetalowych jakie słyszałem.
Dobra jest choć oczywiście ta z Murphym na wiośle o niebo lepsza.



Wysłany: 2013-11-02 20:29

Swietny Tardy i Tampa w cv.



Wysłany: 2013-11-02 22:53

W sumie to przez wiele wiele lat nie byłem przekonany do Obituary, a debiut uważałem za wręcz słaby. No cóz, do błędów trzeba sie przyznac :/ Niemniej jednak młodzieńcza werwa i na swój sbosób niespotykana na tamte czasy dzikość (zwłaszcza wokal Tardyego) do dziś robią piorunujące wrazenie.


.


Wysłany: 2013-11-03 00:11

Doskonała płyta, która pełniej doceniłem po latach. Wolę Cause i The End, ale wielbię ten album za spontan.


Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)


Obituary Wysłany: 2013-11-03 10:41

Album jest naprawdę dobry. Tardy powala. Widać i słychać oczywiście, że z tej mąki będzie niezły chleb i tak też było do "The End Complete" a fakt "Couse Of Death" to magnum opus zespołu - czysta muzyczna death metalowa pozezja.


If i can`t be my own i feel better dead.


Wysłany: 2013-11-03 12:26

Zostawiem sobie kasetę.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2013-11-03 17:06

też kaseta , lata nie słuchałem , kupię cd .....klasyk


Kropla drąży skałę


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło