Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Zielony płomień (''Nadzieja matką głupich '' )

Wierzysz w jego powrót ?! Nie on nie nadejdzie ..
Oglądanie znów twych oczu
To senne marzenie
W nich doszukuje siebie
Nie wszystko idzie jak powinno
Nie mam dostępu do morza twych uczuć
Nie istnieje dla mnie czas gdy patrze błogo na twą postać
Twoja Niewolnica
Karmiona twą postacią
Teraz zostawiłeś mnie samą
Umieram sobie powoli ...
Ptaki zamilkły , zachowując chwile ciszy
Głośny tłum stał się niczym
Słowa-Bezsensem
Uczucia - Karą
Zostałam sama na pustyni
bez szans na przetrwanie
Jednak zielony ogien we mnie pozostał ...
Komentarze
Ash_Wednesday : popieram twoja nadzieje, bo ja naprawde lubie pisac cos dobrego o czyichs two...
Death_Dealer : Nie ma sprawy =) Poprostu czasami czuje juz zupelnie niezrozumiana =) Dziekuj...
Ash_Wednesday : alez ja wiem o czy jest ten wiersz, uwierz, czytalam go ze zrozumieniem :) a kr...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły