Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Nadzieja - 30 październik 2006

Sama dla siebie!
Przez moment tylko ja.
Trochę o sobie, egoistycznie.
Skrycie, samotnie i spontanicznie.

Długi spacer. Jesień.
Park i drzewa. Uwolnię marzenia.
Liście w powietrzu jak błądzące myśli.
Zbiorę je, uwolnię pragnienia.

Dam się ponieść chwili.
Przeniosę w bezpieczne miejsce.
Nieznane, lecz kochane progi.
Odsunę złe myśli.

Nie ucieknę od smutku.
Nie zostawię go w tyle.
Nie zapomnę o problemach.
Powspominam miłe chwile.

Pomyślę o tym co może się stać.
Dam prowadzić nadziei.
Wyobrażę sobie Ciebie, mnie,
nas razem i zimę.

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły