Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Lunatyk

jak duch wędrujący po nocach lunatyk
bez słów tysięcy dźwięków bez znaczeń
oglądał znów stare wyblakłe fotografie
pogrzebanej we łzach miłości Małgorzaty

we śnie widywał ją co nocy
we mgle coraz bielszej zapach i włosy
jej głos wciąż powtarzał nagraną przepowiednie:
"nie kocham cię już i nigdy nie będziemy razem"
Komentarze
Samurai : Dziękuje i ciesze się, ze wiersz sie podoba :)
Ash_Wednesday : zaczne moze od emocji...wzruszyl mnie ten wiersz...poruszyl moje serce, nie je...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły