Nie wiem
Ci¹gle jeszcze jemy sól
Z dużej br¹zowej beczki
Zjadłyœmy dopiero pół
Pamietam jak nieoczekiwanie
Przy drugim kilogramie
Wykrzywiaj¹c twarz okrutnie
Powiedziała:
Ja spałam z twiom meżem
I gdybym tylko chciała
Znowu byłby mój
Wiecej zniose
Wiecej zniose
Wiecej zniose
Wiecej zniose
Czy jesteœmy przyjaciółkami
Nie wiem ci¹gle jeszcze jemy sól
Z dużej br¹zowej beczki
Zjadłyœmy dopiero pół
Jeszcze bardziej nieoczekiwanie
Przy dwunastym kilogramie
Pomarszczona jak chusteczka
Papierowa higieniczna
Powiedziała:
Chce mieć wszystko
To co twoje
Od rodziny aż po stroje
Od rodziny aż po stroje
Wiecej zniose
Wiecej zniose
Wiecej zniose
Wiecej zniose