Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Buntownicze serce

Buntownik idący przez życie z poranionymi rękami
Ja z poranionymi rękami
Jak ten buntownik,
Całe życie pod prąd...
Buntownik idący przez życie z poranionymi rękami
Ja z poranionymi rękami
Jak ten buntownik,
Całe życie pod prąd...
 
Serce z kamienia,
Serce jak łzy
Serce jak z lodu
Serce jak z ognia
 
Twarz smagana uderzeniami
To tu...
To tam...
Bum... Bum... Bum...
 
Czekając tyle lat nad brzegiem rzeki krwi...
Płakałam perłowymi łzami
Czekałam na Ciebie...
Daremny skutek...
 
Czekając piłam wino za winem
Czekając krwawiłam
Czekając śpiewałam do księżyca, do gwiazd...
Czekając, żyjąc, kochając...
Umierałam...
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły