Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

#13

leży. patrzy w jeden punkt
na ścianie. kiedyś do
niej dzwoniłeś jąkając się i
całując uszy drżącym głosem.
teraz przesuwa myszką po pulpicie,
szukając miejsca dla siebie.
kiedy przyjdziesz i ponownie
poczęstujesz ją papierosem -
- odmówi. - nie rozmawiam
z nieznajomymi - powie.
Komentarz
#13
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły