Od dawna już nie czekałem z taką niecierpliwością jak na nowy album Paradise Lost. Albumy takie jak „Paradise Lost” czy „In Requiem” mocno nadszarpnęły moje zaufanie do Anglików i mimo, że przesłuchiwałem każde nowe wydawnictwo zespołu, to z lekka zacierał mi się w pamięci ich fenomen. Na szczęście za sprawą „Tragic Idol” Greg i spółka potwierdzili, że nadal tkwi w nich ogromny potencjał.
Komentarze Harlequin : moim zdaniem nie umywa się do klasyków zespołu z "Shades" i "Icon" n...
oki : moim zdaniem nie umywa się do klasyków zespołu z "Shades" i "Icon" n...
Harlequin : Słuchałem sobie ostatnie tego Tragicznego Pitola i uświadomiłem sobi...
Nie dość, że miałem urodziny, to jeszcze akurat na ten dzień przypadł
wywiad z Nickiem Holmsem, wokalistą jednej z moich ulubionych kapel. Od
dawna chciałem z nim porozmawiać i choć byłem wcześniej na dwóch
koncertach, nie udało mi się. Okazja nadarzyła się w sierpniu, ponad
miesiąc przed premierą "Faith Divides Us - Death Unites Us",
rewelacyjnego powrotu Paradise Lost do metalu pełną gębą.
Jak poinformowała agencja Go-Ahead - organizator koncertów grupy Paradise Lost w Polsce, 1 i 2 grudnia u boku brytyjczyków wystąpi niezwykle popularny w Samael. Przypomnijmy, że zespół w tym roku w marcu wydał krążek "Above" a także na początku tego roku pojawił się na koncertach w naszym kraju. Paradie Lost pojawi się w Warszawie i w Krakowie w związku z promocją swojego kolejnego albumu "Faith Divides Us – Death Unites Us". Bilety na oba koncerty dostępne są w przedsprzedaży w cenie 89 złotych w największych sieciach sprzedaży.