„Planeta wygnania” jest kolejnym mistrzowskim kawałkiem literatury na pograniczu fantasy i science fiction w wykonaniu Ursuli Le Guin. Jak zwykle autorka roztacza historię swoich wyimaginowanych światów, kultur, ras i animozji pomiędzy nimi w doskonałym stylu. Umiejętności tworzenia ludzkich charakterów przez Le Guin powodują, iż prowadzi ona w rankingu science fiction o tematyce społecznej.
amorphous : Jest też zbiór opowiadań osadzonych w Earthsea, luźno powiązany...
amorphous : Też bardzo lubię Ziemiomorze. Czytałem calą trylogię kilka razy do t...
"Miasto Złudzeń" Ursuli K. Le Guin jest post-apokaliptyczną powieścią science-fiction, która rozgrywa się na Ziemi w odległej przyszłości. Książka jest o tyle ważną pozycją w dorobku autorki, że stanowi podstawę jej Haińskiego cyklu, umiejscowionego wewnątrz fikcyjnego świata, w którym ma miejsce większość powieści Ursuli K. Le Guin.
Po zakończonej właśnie pracy nad materiałem na czterościeżkowy split
zatytułowany "We Are the Ancients" (Empheris/Conquest Icon/Purifier/Wraith), który niebawem ukaże się pod skrzydłami
Necropulsar Productions, zespół Wraith rozpoczyna nagrywanie swojego debiutanckiego krążka. Poczyniono już wstępne ustalenia dotyczące kwestii technicznych, m.in. studio. Nagrania dokonane zostaną w stołecznym KPD Studio Pawła Niemrowicza oraz ABH Studio pod komendą Andiego Blakk'a.
Kobiety piszące fantasy nie są żadnym ewenementem. Kobiety piszące ckliwe sagi o wampirzych romansach są na porządku dziennym, co więcej jest to właściwie norma. Niewiele jednak mówi się o kobietach piszących Science Fiction. Nie mówi się, bo w zasadzie nie ma o kim. Istnieją w sumie tylko dwie autorki warte uwagi. Są to Lois McMaster Bujold i właśnie Ursula K. Le Guin. Pomimo, że u autorek można już po pierwszej lekturze dojść do wniosku, że jest to fantastyka z pewnym feministycznym skrzywieniem, nie da się zaprzeczyć, że jest to doskonała i do tego niezwykle oryginalna literatura.
Na początku czytelnikom należy się wyjaśnienie. “Dysk” Terry'ego Pratchetta nie jest kolejną częścią cyklu “Świat Dysku”. Nie znajdziemy tam przygód sympatycznych mieszkańców Ankh, straży miejskiej czy ekscentrycznych czarowników z Niewidzialnego Uniwersytetu. Książka jest powieścią science fiction, która pełna jest, co prawda charakterystycznego dla pisarza poczucia humoru, jednak nawiązania do słynnego cyklu fantasy są tu bardzo luźne. Nie oznacza to jednak, iż jest to w jakiś sposób powieść gorsza. Wręcz przeciwnie - Terry Pratchett zawiera w niej nowatorskie koncepcje, które później znacznie rozwinął w “Świecie Dysku”.
Komentarze Yngwie : No to tym bardziej jeszcze z tym poczekam, bo ja jestem bardziej fanem fizyki Ei...
Hiromi : Rownież polecam 'Naukę Świata Dysku'. Oprócz tego 'Kosiarza', 'Carpe...
Yngwie : Spoko, hehe. Z tym, że ja jestem niedoszłym naukowcem, który nie skońc...
"Genezis” to jedna z tych książek, za które najpierw ciężko się zabrać, a potem trudno się od nich oderwać. Jest to bardzo dobra powieść science – fiction traktująca w nowy sposób tematy, które wydawałoby się, już dawno są wyeksploatowane w literaturze jak sztuczna inteligencja czy zachowanie ładu społecznego kosztem wolności jednostki. Książkę odbiera się na wielu poziomach, ma wciągającą z czasem fabułę i zaskakujące zakończenie.
Komentarze Yngwie : A to przeczytałem w zeszłym tygodniu i rzeczywiście czytało się co...
Przed blackmetalowymi tradycjonalistami z holenderskiego Cirith Gorgor nie lada wyzwanie. Zespół planuje w najbliższym czasie zrealizować mega-projekt w postaci płytowej trylogii "Der Untergang" obejmującej swą treścią zagadnienia od lat towarzyszące działalności grupy - tj. czary, mitologia, okultyzm czy "Władca Pierścieni", któremu de facto zawdzięczają swą nazwę. Muzycy formacji planują również rejestrację premierowej kompozycji "The Devil's Ancient Disciples", która ma trafić na reedycję wydanego w 2004 roku albumu "Firestorm Apocalypse - Tomorrow Shall Know the Blackest Dawn". Miejscem prac nad projektami będzie Toneshed Recording Studio.
Już za niecały tydzień odbędzie się premiera najnowszego klipu grupy Closterkeller, który promować będzie trzeci singiel z płyty "Aurum" zatytułowany "Ogród Półcieni". Sam teledysk został zrealizowany w sierpniu pod kierunkiem reżysera Jacka Raginisa. Puławski Park Czartoryskich, a także wnętrze Muzeum Czartoryskich okazały się idealnym i wymarzonym miejscem do zilustrowania utworu. Teledysk ma mieć premierę dwudziestego piątego września podczas koncertowego występu w Puławach w ramach Abracadabra Gothic Tour 2010. W czasie niedawno rozpoczętej trasy możemy też podziwiać nowy image wokalistki.
Komentarze KrolowaSalamandra : Ja schudłam 3 kg nie robiąc nic :)
Ceiphied : Pięknie chudnie . ;-D
scarlet1590 : Anja w ciuchach z restyle wygląda nieziemsko
Chile!!! Gdy dowiedziałem się, że Perpetuum pochodzi z Ameryki Południowej spodziewałem się po debiutanckim krążku grupy bezpośredniego pierdolnięcia, odartego z jakichkolwiek naznaczonych finezją motywów. Po zapoznaniu się z "Gradual Decay Of Conscience" muszę przyznać, że czułem się mile zaskoczony.
Kanadyjczycy z epic/blackmetalowego Eclipse Eternal wzbogacili swój designerski profil MySpace o kolejny kawałek - "Ancient Voices On The Wind". Nagranie pochodzi z nowego wydawnictwa grupy - 2-trackowej EPki "Ancient Voices On The Wind" zapowiadającej nadejście trzeciego długograja w karierze kapeli. Utwory nagrywane były w czterech kątach studia Eclipse w obecności Glena Drovera (ex-Megadeth, King Diamond) będącego inżynierem dźwięku debiutanckiej płyty formacji - "Reign Of Unholy Blackened Empire" (2005). "To bardzo szorstki materiał. Nie spodziewajcie się jednak, że tak brzmieć będzie nasz kolejny album" - zastrzegają Kanadyjczycy.
Escape From to działająca od 2005 formacja, która właśnie debiutuje na rodzimym poletku EPką "Opętani Okrucieństwem". Cztery utwory zawarte na tym wydawnictwie to kwadrans black/deathowej rzezi. Czy dobrej ? Moim zdaniem jak najbardziej.
"Inne pieśni" - melodie nieuczesane. Żal mi człowieka, który podejmie się kiedyś przetłumaczenia "Innych
pieśni" z polskiego na angielski, niemiecki czy jakikolwiek inny
język. Bo porwie się na diabelnie trudną rzecz. Już na wstępie
zaatakują go rozjuszone stada neologizmów, a im dalej - tym będzie
gorzej. Powieść Dukaja ma przecież ponad 500 stron. Pół tysiąca stron
drogi przez mękę!
Komentarze Musztarda : Dobra recenzja. Osobiście przez Inne Pieśni musiałam przebrnąć dwa...
Samurai : Nie zgodzę się z autorem recenzji - Hieronim Berbelek świetne imię ma -...
Horsea : Dziękować, dziękować. :lol:
Dirty Needle - powstało w 2007 roku w Bydgoszczy, powołane do życia przez
Cienia Soulwhore, początkowo jako jednoosobowy projekt, używający do
tworzenia muzyki głównie wirtualnych syntezatorów.
Noc przychodzi i znika,
Zasypuje otchłań myśli.
Może znów będzie tak,
Że nic mi się nie przyśni.
Nic prócz luster z porcelany, w których
Odbija się złote światło bram.
Tam, w ich cieniu, suknia w wietrze się wydyma,
Najpiękniejsza czeka z dam.
Co oczy jak gwiazdy ma wplecione
W kruczoczarną włosów toń,
A śmiech jej czysty, z ust jak róże,
Niesie pól wrzosowych woń.
Noc odeszła - nie ma nic,
Spóźnia się z jutrzenką dzień.
Wróciła dama za mury snu,
Zostawiając mi swój cień.
Zasypuje otchłań myśli.
Może znów będzie tak,
Że nic mi się nie przyśni.
Nic prócz luster z porcelany, w których
Odbija się złote światło bram.
Tam, w ich cieniu, suknia w wietrze się wydyma,
Najpiękniejsza czeka z dam.
Co oczy jak gwiazdy ma wplecione
W kruczoczarną włosów toń,
A śmiech jej czysty, z ust jak róże,
Niesie pól wrzosowych woń.
Noc odeszła - nie ma nic,
Spóźnia się z jutrzenką dzień.
Wróciła dama za mury snu,
Zostawiając mi swój cień.
Już jutro, 31 lipca ukaże się trzeci album brutal death metalowego, jednoosobowego Insidious Decrepancy. "Extirpating Omniscient Certitude" to trzeci twór, który wyszedł spod rąk multiinstrumentalisty Shawna Whitakera, który odpowiada za wokale, gitary, bas i programowanie perkusji. Oprócz tego muzyk udziela się w takich formacjach jak Braced For Nails, Grotesque Formation, Inextricable Entrails, Uncleansed oraz Viral Load. Najnowszy krążek ukaże się pod sztandarem Brutal Bands Records. Poprzednie wydawnictwo muzyka, które ukazało się pod szyldem Insidious Decrepancy nosiło tytuł "The Inerrancy Of Profanation" i ukazało się w 2005 roku. Za szatę graficzną płyty odpowiedzialny jest Par Olofsson.
Komentarze
TatumiMorgan : Hmmm, ludzie jako zaraza tego świata, żywe trupy wiodące pseudoegzy...
KostucH : Dziękuję za docenienie i ciesze się bardzo że się podoba. :) A co...
TatumiMorgan : Hmmm, ludzie jako zaraza tego świata, żywe trupy wiodące pseudoegzy...
KostucH : Dziękuję za docenienie i ciesze się bardzo że się podoba. :) A co...
Wiosna pełną gębą, wszystko się budzi do życia, wiec i w muzycznym światku powinno coś się dziać. Jakby nie patrzeć jednak, przez ostatnie 3 miesiące naprawdę niewiele się działo i wartościowych wydawnictw było jak na lekarstwo. Kwiecień plecień przyszedł i miał być zdominowany przez dwa wydawnictwa – najnowszą propozycję Depeche Mode, oraz kolejną inkarnację Black Sabbath chowającą się pod nazwą Heaven & Hell.
Komentarze DEMONEMOON : UCERATE?-szkoda gadać,trzeba słuchać RAZOR OF OCCAM?-nie m...
minawi : jak zawsze spora dawka humoru w artykule, dobra robota, Gniewol :D...
Harlequin : Razor Of Occam - dobre to? Co jak Absu, czyli black/thrash, bez tych e...
Łączenie fikcji z nauką nigdy nie było dobrym pomysłem, czego dowodem jest sekta scjentologów. Obie te rzeczy całkiem przyzwoicie funkcjonują oddzielnie i wolałbym, żeby tak już zostało. Niestety większość twórców tak zwanej s-f łączy fikcje z głupotą a na nasze nieszczęście niektóre z tych bzdur lądują na kinowych ekranach.
Komentarze Stary_Zgred : A mnie ten film ucieszył. Potwór bardzo ładny był i zęby miał zad...
efunia : Widziałam wczoraj...straszne:(
grucha : Ale gniot się zapowiada. Jako "fan" Uwe Bolla muszę obejrzeć:)
Ancient Rites - belgijski zespół założony w 1988 roku przez czterech muzyków, którzy
działali jeszcze kilka lat przed ustaleniem nazwy obecnej. Klimat
muzyczny to: black/folk/viking metal. W tekstach możemy znaleźć
odzwierciedlenie historycznych dziejów Europy.
Po serii zdawkowych informacji na temat nadchodzących produkcji z masą pożądanych przez fanów konkretów powraca norweski synth rockowy projekt Apoptygma Berzerk. Na oficjalnym MySpace zespołu ukazał się właśnie odsłuch pierwszego singla "Apollo (Live On Your TV)", będącego pilotażem szykowanej na 23 stycznia płyty "Rocket Science". Promo-kawałek ukaże się na rynku 9 stycznia i prócz wersji radiowej zawierać będzie arcy-ciekawy remiksowy pojedynek na konsolety: Apoptygma Berzerk kontra niemiecki Rotersand. Informacje o pełnym albumie w rozszerzeniu.
Komentarze Depeche_Mona : Może się pochwalić niezłym dorobkiem,świetne brzmienie i ciekawe t...