Wygląda na to, że włoskiemu harsh electro-industrialnemu projektowi First Black Pope, po latach tułania się po zakamarkach elektronicznej sceny, publikowania pojedynczych promo-nagrań czy wydawania płytopodobnych tworów własnym kosztem uda się wreszcie zwrócić uwagę szerszego audytorium. Wszystko za sprawą debiutanckiego albumu studyjnego z prawdziwego zdarzenia - "Spiritual Spiral". Na materiale Scar (wokal), Skeletric (instrumenty klawiszowe, programowanie) i Macho (perkusja elektroniczna) dali upust swojej ogromnych rozmiarów złości płodząc 13 bezlitosnych i potężnych nagrań o twardych i wrogich beatach, ostrych jak brzytwa wokalach i niepokojącej atmosferze. Muzycy swoje dzieło opisują krótko i dosadnie jako ostateczne mistyczne industrialne doznanie. Krążek "Spiritual Spiral" ukaże się 21 maja nakładem węgierskiego labela Advoxya Records.
Z dobrymi wieściami, po miesiącach milczenia, powracają Alison Goldfrapp i Will Gregory z brytyjskiego duetu Goldfrapp. Wszystko wskazuje na to, że już w marcu (dokładnie 19 dnia tego miesiąca) doczekamy się nowego, piątego albumu studyjnego grupy - "Head First". Poprzedzi go planowany na 5 marca singiel "Rocket". Nowy krążek formacji, według słów samych muzyków, po raz kolejny oferuje muzyczną, szaloną jazdę niczym na rollercoasterze napędzaną syntezatorową euforią, zabawą i miłością. Wydawcą obu produkcji będzie Mute.
"Thoughts Like Daggers" to debiutancki materiał rodzimego, krakowskiego Blood Dries First. Muzykę grupy można określić jako mieszankę metalcoru, nowoczesnego grania w stylu Machine Head czy nawet matematycznego grania w stylu Meshuggah. Na płytę trafiło zaledwie pięć utworów, z czego otwierający wydawnictwo
"Preludium" można potraktować jako intro. Pozostałe kawałki są
przejrzyste w konstrukcji, nienaganne technicznie granie.
Warszawski hardcore/thrash metalowy kwintet Hedfirst po 8 latach istnienia, ciężkiej pracy i determinacji włożonej w swoją twórczość kończy działalność. Grupa ma na swoim koncie trzy albumy studyjne, setki koncertów (m.in. u boku Acid Drinkers, Soulfly i Testament) oraz zorganizowaną za własne koszta trasę Metal Union Road Tour podczas której wspólnie z Warszawiakami zagrali ich branżowi koledzy z Frontside, Huntera i Flapjacka. Ostatni, pożegnalny występ załogi odbędzie się 12 października w warszawskim klubie Punkt. Wstęp wolny.