Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

hełm bananowy oczy twoje ach zieleń

era prekolumbijska przychodzi powoli i zostawia śluz ślimaczy
na włosach i paznokciach
zupełnie brakuje formy temu
które trzeszczy w deskach każdego wieczoru i szczypie w oczy

zupełnie brakuje formy tym ulicom
wykradzionym Schulzowi z hymnu do wolności

zupełnie

i palę się w tobie
palę
aż do skamieniałości

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły