Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Mhhroczny humor.... Strona: 6

Wysłany: 2006-06-19 00:06

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

Diabel zlapal polaka ruska i niemca i kazal im przyjechac swoim samochodem i mieli kopac kopac az sie rozwali a gdyby tego nie zrobili to poszli by do piekla. Pierwszy przyjezdza polak syrenka kopie kopie i sie rozwalila. drugi przyjezdza niemiec mercedesem kopie kopie placze i sie smieje. Diabel sie pyta:
- "czemu placzesz?"
- "bo nie moge rozwalic samochodu"
- "a czemu sie smiejesz?"
- "bo rusek czolgiem jedzie!"

***

Mężczyzna odwiedza przyjaciela. Na stoliku widzi mnóstwo listów z biur
matrymonialnych.
- Co, szukasz żony? Ile już ofert dostałeś?
- Setki.
- I co piszą?
- Weź pan moją.


In Nomine Noctis


Wysłany: 2006-06-19 00:19

Prawo Łoma- im cięższy łom,tym lżejsza śmierć :twisted:


Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P


Wysłany: 2006-06-20 14:24

Zajęcia z savoir-vivre'u.
Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie. Pani zadaje pytanie
-Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
- Idę się wysikać - padła propozyzja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.


------------------------------

Pewien człowiek zmarł i normalną koleją rzeczy stanął przed świętym Piotrem.

Ten mówi:

- Niestety, przyjacielu. Popełniłeś w życiu straszny grzech i nie zostaniesz wpuszczony do nieba, zanim za niego nie odpokutujesz. Oszukiwałeś mianowicie na podatku dochodowym od osób fizycznych.
Twoja kara będzie polegała na tym, że wrócisz na Ziemię i spędzisz pięć lat z obrzydliwą, otyłą i paskudną babą, ze wszystkimi małżeńskimi obowiązkami włącznie. Jeśli ci się uda, wejdziesz do nieba.

Człowiek uznał, że pięć lat to niewiele wobec perspektywy wieczności w niebie, wrócił na Ziemię i żył z kaszalotem, którego mu święty Piotr przeznaczył. Któregoś dnia, idąc z nią po ulicy, zobaczył swego
przyjaciela,dącego z naprzeciwka w towarzystwie tak odrażającego babsztyla, że w porównaniu z nią kobieta naszego bohatera była niczym erotyczny sen nastolatka.

- Czołem, stary. Jak to się stało, że urzędujesz z taką paszczurą?!

- Hm, no wiesz. zmarło mi się niedawno. Święty Piotr powiedział mi, że popełniłem straszliwy grzech, oszukując na podatku dochodowym od osób fizycznych, przez co narżnąłem rząd na grubą kasę, i że muszę
odpokutować, przeżywając pięć lat na Ziemi z tym mięchem, które widzisz.

Panowie uścisnęli sobie dłonie w pełnym zrozumieniu i obiecali sobie wspomagać się nawzajem w biedzie. Kiedy już mieli się rozejść, zauważyli wspólnego znajomego, idącego ulicą w towarzystwie kobiety pięknej jak
marzenie, o boskiej figurze, seksownej jak wszyscy diabli.

- Hej, stary! Rany bosskie, skądżeś ty, stary kawaler, dorwał taką lufę?

- Hm, szczerze mówiąc nie wiem. Pewnego razu obudziłem się, a ona leżała koło mnie. Od paru lat mam wszystko, o czym mogę marzyć: piękną kobietę, cudownie prowadzony dom i obłędny, naprawdę bajeczny seks. Nie wiem tylko, dlaczego zawsze, kiedy się skończymy kochać, ona odwraca się do ściany i mruczy coś jak: "j.bany podatek dochodowy od osób fizycznych."



Wysłany: 2006-06-20 20:31

http://www.smog.pl/wideo/1350/kierpce_szatana_i_smerfy


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-20 20:36

hehe...kierpce szatana, inaczej kabaret Noł Nejm to akurat moi kumple z Cieszyna...na żywo wygląda 100% lepiej!


Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P


Wysłany: 2006-06-20 20:40

Co Ty gadasz? Heh, świetne jest to video. Od kumpla je dostałem a Ty draniu nawet się nie pochwalisz :twisted:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-20 21:00

on mają takich więcej...
Kiedyś mieli podobny, ale soncentrowany na parodię księży...
"A gościnnie za garami zagra...ksiądz biskup" :twisted:
hehe...nie wiem czemu już tego nie przedstawiają...


Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P


Wysłany: 2006-06-20 21:02

mam też kilka ich filmów,kolesie są niesamowici...
Tylko nie mam jak ich tu wrzucić, bo mają po kilkaset mega...


Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P


Wysłany: 2006-06-22 13:37

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

hard core - z angielskiego twardy korek :D


In Nomine Noctis


Wysłany: 2006-06-23 00:16

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

Na egzaminie
- Proszę powiedzieć, w jakiej formie woda przyjmuje największą siłę?
- W formie kobiecych łez , panie profesorze...

***

Dylemat: w płonącym domu znajdują się twoja teściowa i adwokat. Możesz uratować tylko jedną osobę. Co wybierzesz: pójście do restauracji, czy do kina?

***

Dwóch Amerykanów stoi przed Pałacem Kultury i Nauki i nagle ktoś na motolotni wleciał w niego. Oni patrzą się na siebie i mówią:
- Jaki kraj tacy terroryści

***

Rozbitek na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę, która dopłynęła do brzegu trzymając się beczki.
- Od dawna pan tu żyje?
- Od 15 lat.
- Sam?
- Tak.
- Teraz będzie miał pan to, czego panu najbardziej brakowało... - zagadnęła filuternie.
- Niemożliwe! W tej beczce jest piwo?!


In Nomine Noctis


Wysłany: 2006-06-23 00:26

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

[img:2c4ec05901]http://img138.imageshack.us/img138/6527/mcvodka1aq.jpg[/img:2c4ec05901]


In Nomine Noctis


Wysłany: 2006-06-25 12:19

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety.
50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce . One przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex...
Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka.
- Cześć - mówi. - Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Nasz bohater spojżał i mówi:
- Zrób mi tu proszę mostek!
Na to żabka stajac na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
- Toś sobie wymyślił....


In Nomine Noctis


Wysłany: 2006-07-06 20:39

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

Nauczyciel napisał na tablicy słowo rarytas. Pyta sie dzieci co to znaczy?
Jasiu sie wyrwał i mówi:
-Rarytas jest to ekstra siedemnastoletnia panienka.
Nauczyciel na to obrażony:
-Jasiu, pleciesz głupstwa.Porozmawiaj z tatą, on ci to wytłumaczy...
Na nastepny dzień podczas lekcji z tym samym nauczycielem, Jasiu przesiadł sie do ostatniej ławki.
Nauczyciel, gdy go spostrzegł, pyta:
-No i co, rozmawiałeś z tatą?
-Tak.
-I co ci powiedział?
- Tata powiedział, że jeżeli dla pana profesora extra siedemnastoletnia panienka nie jest rarytasem, to pan jesteś pedał, a ja mam sie trzymać od pana z daleka.

***

Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie przed treningiem Paweł Janas narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
- Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz nowy Murzyn, lekko poszarzały i odzywa się do trenera Janasa:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku lepiej niż niejeden Polak!
Paweł Janas popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
- Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka

***

Informatyk rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
>> - Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
>> - Och Ty szczęściarzu!!!
>> - Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
>> - I co? I co?
>> - No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
>> - Nie może być!!!
>> - Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż
>>
>> obok laptopa...
>> - Nie pie**ol !!! Kupiłeś laptopa??? A procesor jaki?


In Nomine Noctis


Informatycy Wysłany: 2006-07-06 23:31

Informatycy umawiaja sie na impreze.
- Wpadnij stary piwa bedzie pelno, panienki...
- A ile tych panienek?
- No ze dwadzieścia giga...


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2006-07-10 15:13

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

Idzie drozka lis. Nagle z krzakow wyskakuje banda rozwydrzonych, wyrosnietych wilczatek. Po chwili lisek dostal wp*erdol, stracil komorke, portfel i pobity uciekl sromotnie.
Idzie mis. Scenariusz podobny. Mis troche sie stawial ale efekt ten sam - obrobiony i sponiewierany uciekl.
Idzie zajaczek wielkanocny niosac koszyczek z pisankami.
Wyskakuja wilczki, a zajaczek jak nie zawinie koszyczkiem, sruuuu jednego, drugiego, n-tego, kopem poprawil i wilczatka skowyczac zbiegly.
Moral: Jak masz jaja to zawsze sobie poradzisz.

***

W przedziale pociagu jedzie Polak, Rusek, Francuz, matka z corka. Po pewnym czasie pociag wjezdza w tunel. W ciemnosci slychac cmok i trzask.
Oto co mysla sobie osoby w przedziale:
Matka: Ale mam porzadna corke, ktorys ja pocalowal, a ona go w pysk...
Corka: Ale mam glupia matke, frajer ja pocalowal, a ona go w pysk...
Francuz: Ale mi sie udalo, pocalowalem ja, a w pysk dostal kto inny...
Rusek: Co jest? Najpierw mnie caluja, a potem bija...
Polak: Wy sie tam calujcie, a ja Ruskiemu i tak wpie***le!


In Nomine Noctis


Wysłany: 2006-07-10 15:16

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

Po wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Kaczynski.
Siedza sobie na niebieskiej lace i placza. Pan Bog to dojrzal i pyta o powod ich zalu.
- Nie udalo mi sie do konca stworzyc wielkiej Rosji - powiedzial Putin.
- Nie martw sie, pokazales im droge. Dalej pojda sami...
- Trzymalem narod za morde, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro.
- Nie martw sie, za rok na Kubie znajda rope i beda mieli dobrobyt - uspokaja Bog.
Nastepnie Bog spojrzal na Kaczynskiego, przysiadl sie i ... tez zaplakal.


In Nomine Noctis


Wysłany: 2006-07-11 17:51

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

Obóz koncentracyjny, Hans mówi do więźniów:
- Za kilka dni mamy Wielkanoc, więc z tej okazji każdy z was dostanie po jajku...
Ogólna radość, wszyscy się cieszą. Hans odczekał chwilę i dokańcza:
- ... tym oto stalowym prętem.


In Nomine Noctis


Wysłany: 2006-07-12 18:30

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

skoro jesteśmy tacy mhroczni i gotyccy to może pobierzemy zasiłek pogrzebowy, będzie za co pić :P


In Nomine Noctis


Wysłany: 2006-07-12 20:33

http://www.echostar.pl/~magiel/historyjka_2.jpg


I'm rolling like a stone... never creep.


Wysłany: 2006-07-19 16:28


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło