Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Drowning In Phemaldehyde - Blistering Corpse Abortion

Z cyklu gniot tygodnia mam zaszczyt zaprezentować debiutancki album zespołu Drowning In Phemaldehyde zatytułowany "Blistering Corpse Abortion". Amerykański duet postanowił stworzyć odrobinę amatorskiego, brutalnego death metalu i ten efekt osiagnęli.
Na płytę trafiło, aż dwanaście kawałków, z czego żaden nie przekracza 3 minut, a aż 5 z nich jest poniżej 2 minut. Bardzo mądry był to zabieg, choć ja bym te utwory jeszcze skrócił co najmniej o połowę.

Tego nie da się słuchać. Koleś burczy jakby w żołądku głodował tasiemiec, gitara rzęzi jak sprzęt za 50zł, a perkusista nawala w te gary. Niby raz jest szybciej, raz wolniej, ale to wszystko jest jedno i to samo. Tutaj nie ma na czym zawiesić ucha, bo absolutnie żaden motyw nie zapada w pamięć.

"Blistering Corpse Abortion" to kawał, rasowego, źle brzmiącego, bezmyślnie zagranego brutalnego death metalu, który nawet nie nadaje się do tego, aby trafić do Unique Leader Records. Za to jest to świetny materiał, aby popsuć sobie humor i poprawić ciśnienie.

Tracklista:

01. Intro
02. Drowning In Phemaldehyde
03. Two Eyes One Spoon
04. Blistering Corpse Abortion
05. Stabwound Orgasm
06. Worms Of Arakus
07. Drillbit Penetrations
08. Habitual Hacksaw Amputations
09. Basement Strangulation
10. Stench Of Dissection
11. Meathook Head Trauma
12. Outro

Wydawca: Dans Crypt/Sick Vision Records (2008)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły