W sprzedaży pojawiły się bilety na Meet & Greet z Peterem Murphy i Davidem J., które odbędzie się przed koncertem, 26 listopada 2018 roku w Centrum Koncertowym A2 we Wroclawiu. Meet & Greet obejmuje: udział w końcowej części próby zespołu, krótkie spotkanie z Peterem Murphy i Davidem J., zdjęcie z artystami oraz autografy artystów. Bilety w cenie 120 zł już w sprzedaży (nie obejmują one wstępu na koncert Bauhaus).
Wokalista Peter Murphy, wraz z basistą Davidem J. (Bauhaus, Loves And Rockets) wyruszają na trasę, aby świętować 40-lecie powstania ich macierzystego zespołu Bauhaus. Jedynym polskim przystankiem na europejskiej trasie będzie Wrocław. Muzycy zagrają 26 listopada w Centrum Koncertowym A2. Na program koncertu złożą się utwory z debiutanckiej płyty Bauhaus "In The Flat Field" oraz największe przeboje zespołu.
Empire to gdyński zespół, który istniał przez chwilę w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. Grali death/doom metal, który udało im się zarejestrować na kasetowym demie wydanym przez Warrior Records. Od razu zwraca ono na siebie uwagę babolem w tytule, gdyż nazywa się „Eternaly Dreaming”. Być może dlatego jest on ukryty w środku i nie znajdziemy go ani na froncie, ani grzbiecie okładki.
Niecodzienne zmiany zaszły w Setherial po „Lords Of The Nightrealm”. Do zespołu dołączył basista Sasrof. W związku z tym Kraath przerzucił się na gitarę, a to z kolei spowodowało, że Alastor Mysteriis przesiadł się na perkusję. Nic natomiast nie zmieniło się w samej muzyce. Ich trzecia płyta „Hell Eternal” to nieskończenie czarny hołd oddany Szatanowi i jego siłom ciemności, a wszystko to w piekielnie smolistych rytmach szaleńczego black metalu.
„We are just a moment in time”. Delikatne pianino podkreśla subtelność tego stwierdzenia. Jakie to ulotne, wypowiedziane niemal szeptem. W tym zdaniu zawarta jest prawda o świecie, kwintesencja istnienia. „A blink of an eye, a dream for the blind…” Pierwszy “Shroud Of False” jest bezkresem spokoju, nieskończonością wszechświata, a trwa ledwo ponad półtorej minuty. W tym czasie zastyga w wieczności i zawiesza się w świadomości. Ale cały „Aleternative 4” wcale nie jest taki. Ma do zaoferowania znacznie, znacznie więcej.
Tyle lat na scenie, a jednak wciąż potrafili wnieść jakąś świeżość do swojej muzyki. W 2002 roku Rage, ponownie w tym samym składzie, nagrał album świetny muzycznie i przebojowy, wykorzystując wszelkie możliwości instrumentalne i wokalne jakie posiadają muzycy i jakie oferuje heavy metal. Wszystkim tym można delektować się na „Unity”.
„Destiny, Infinity, Eternity”. W mriadzie gwiazd, z galaktycznej mgławicy, wyłania się anioł, aby prowadzić poprzez bezkresne przestrzenie i pozbawioną grawitacji pustkę. Na swojej trzeciej płycie „Eternity” Anathema poszła jeszcze dalej, przekraczając granicę atmosfery i lewitując w niezgłębionej nieskończoności. Moim zdaniem ze znacznie lepszym, niż dotychczas, skutkiem.
Reedycja debiutanckiego albumu Trauma, zatytułowanego "Comedy Is Over" ukazała się 22 września 2017 roku nakładem Deformeathing Production. Oryginalne taśmy ze studia S.L. zostały poddane masteringowi, za który odpowiedzialny jest Piotr Gruenpeter z Satanic Audio. Płyta poszerzona jest o jeden bonusowy utwór. "Comedy Is Over" to bezapelacyjnie jeden z kamieni milowych polskiej sceny death metal.
CrommCruaich : Trzeba przyznać, że bardzo przyzwoite wydanie. Właśnie leci w odtw...
Irfan, bułgarski zespół założony w 2001 roku, grający muzykę z pogranicza folk, etno i ambientu zagra w Polsce jeden koncert w ramach najbliższej trasy. Zespół 25 października wystąpi w krakowskim Klubie Żaczek. Nazwa "Irfan" pochodzi z terminologii sufickiej i może być tłumaczona jako "gnosis", "wiedza tajemna" lub "objawienie". Kompozycje Bułgarów są silnie inspirowane muzyką sakralną i ludową tradycją Bułgarii, Bałkanów, Persji, Kaukazu, Bliskiego Wschodu.
Po całej serii letnich festiwali czas przejść w sezon jesienny. Znakomitą ku temu okazją będzie dwudniowy Autumn Moon Festiwal organizowany w niemieckim mieście Hameln leżącym w Dolnej Saksonii nad rzeką Wezerą. Nie tylko malownicze miasteczko i historyczne atrakcje zachęcają do zawitania do Hameln, ale również to, że Autumn Moon Festiwal ma dużo do zaoferowania. W ciągu dwóch dni imprezy przed publicznością zaprezentuje się 40 zespołów i to na pięciu scenach. Trzecia edycja imprezy odbędzie się w dniach 13-15.10.2017.
„Artefact” jest taką nową odsłoną Devilyn. Podczas trzech lat, które minęły od „Reborn In Pain” Bony i Novy wymienili połowę składu, a przed nową płytą wsparli się promówką, która miała pokazać ich aktualne możliwości. Zaowocowało to kontraktem z angielską Blackend, choć swój kawałek tortu wyrwało i Mystic Production wydając to w Polsce na kasecie.
Przed piątą płytą „Revelations”, w Vader, nastąpiły zmiany na stanowisku basisty. Po wielu tłustych latach z zespołem rozstał się Shambo, a na jego miejscu pojawił się nieznany nikomu Saimon. Jednak to nie wszystko, bo zmiany można też dostrzec w muzyce. Dalej jest szybko, ciężko i perfekcyjnie, ale…
CrommCruaich : Bardzo lubię, ale nowe też.
skoggtroll : Moim zdaniem ostatnia dobra płyta Vader.
Polscy doom / gothic metalowcy z Medebor rozpoczęli swoją muzyczną podróż dwadzieścia lat temu. Teraz, po kilku latach milczenia wracają pod szyldem wytwórni Via Nocturna wraz ze swoim najnowszym krążkiem, zatytułowanym "Dark Eternal". To osiem numerów gwarantujących mroczne i dosadne doświadczenie. Wszystko to, czego można oczekiwać po tego typu płycie, szczególnie jeśli jest się fanem wczesnego Paradise Lost. Album został nagrany i wyprodukowany przez zespół w SGP Studio w Gdyni.
„I tak oto, zgodnie z obietnicą, trzymacie w rękach materiał, który śmiało można nazwać uzupełnieniem płyty „Black To The Blind”. Tak Peter zaczyna swój wstęp do EPki „Kingdom”, która ukazała się w 1998 roku, czyli rok po wspomnianym dużym albumie Vader. W ich przypadku zawsze było tak, że ukazywały się przeróżne wydania, japońskie bonusy i inne wersje, więc czasem trzeba było to połączyć i przekazać również polskiemu fanowi.
Na drugiej płycie supergrupy Lock Up doszło do wymiany wokalisty, choć w dalszym ciągu w zespole pozostał szwedzki akcent, bowiem Petera Tägtgrena zastąpił Tomas Lindberg. Ciężko powiedzieć, który z nich wypadł lepiej, bo obaj spisali się znakomicie, a ich głosy są nawet podobne. Zmian nie ma co się doszukiwać też w muzyce. Lock Up w dalszym ciągu pędzi z prędkością światła, swój set szatkuje na kilkanaście błyskawicznych utworów i kończy pare sekund przed wybiciem pół godziny.
Lunapar to wrocławski zespół, którego chcąc określić styl muzyczny, trzeba użyć wielu słów. W internecie dominują takie określenia jak post hardcore, hard rock, aleternative rock/metal i grunge. Faktycznie myślę, że w różnym stopniu, wszystkie one są słuszne, a przekonać się o tym można na wydanej w 2014 roku płycie „Lunapar”.
Od zarania dziejów Graveland był płodnym zespołem, wypuszczał dużo demówek i nie ograniczał się do jednego wydawnictwa rocznie. W 1994 wyszło duże i znane demo „Celtic Winter”, a jeszcze w tym samym roku ukazała się ich pierwsza płyta „Carpathian Wolves”. Wydała go również debiutująca Eternal Devils z Opola, która, w przeciwieństwie do Graveland, nie rozwinęła skrzydeł. Później było dużo różnych wznowień, ale ja mogę pochwalić się właśnie tą pierwotną wersją kasetową.
Aż cztery lata Type O Negative kazali czekać swoim fanom na następcę „World Coming Down”, ale za to jak już nagrali nową płytę, to od razu siedemdziesiąt pięć minut. Jak zwykle z okładki bije tradycyjna zieleń. Od razu też zostajemy urzeczeni typowym dla tego zespołu pesymizmem. Wydająca ostatnie tchnienie linia życia nabiera swojej martwej prostoty co uosabia fantastyczny tytuł „Life Is Killing Me”. Jak zwykle też jest czego posłuchać.
jedras666 : A ja o tej płycie... kompletnie nie wiem co powiedzieć. Jest tak zakręcona...
leprosy : Potężna, ciężka a momentami chwytliwa i intensywna. Szkoda, że...