Od momentu wydania "Tomb Of The Mutilated" zespół wykazywał tendencję zwyżkową poziomu swoich krążków. Nawet zmiana za mikrofonem nie wpłynęła na poziom tworzonej przez zespół muzyki. Niestety, odnoszę nieodparte wrażenie, że "Gallery Of Suicide” tego poziomu nie trzyma. Dlaczego?
"X20: 1986-2006" to bardzo dobre, od dawna oczekiwane przez fanów wydawnictwo retrospekcyjne. Dla fanów Suicide Commando to mus, ale i innym nie zaszkodzi się zapoznać z tym materiałem. Zwłaszcza tym, którzy potrzebują lekkiego treningu przed zbliżającym się koncertem Suicide Commando w Bolkowie.
Komentarze kontragekon : Recenzja to z całą pewnością nie jest, ale podsumowanie dorobku SC...
amorphous : Wykorzystam troche informacji do wpisu encyklopedycznego. Jakims cudem bra...