Po nagraniu dwóch ciekawych albumów "Mardraum" i "Monumension" chyba mało kto się spodziewał takiego uderzenia ze strony Norwegów. Do tej pory Enslaved jawił się jako ciekawy i obiecujący, ale raczej nie fenomenalny zespół. "Below The Lights" ukazuje zespół w zupełnie nowym obliczu. Formacja wykonała bardzo odważny krok i nagrała album bardzo progresywny i trudny w odbiorze. W zasadzie każdy z siedmiu utworów zawartych na tym wydawnictwie to uosobienie oryginalności, zaawansowanej progresji eksplorującej rejony jeszcze nie dotykane.
Komentarze zsamot : Cudowny album, urzeka nieprzerwanie...
"Ride The Lightning" jest takim "czarnym koniem" w dyskografii Metallicy. O ile "Master Of Puppets" to niepodważalny klasyk, o tyle każdy kolejny krążek niósł powody do pewnych zarzutów. O drugim krążku Hetfielda i spółki mówi się chyba najmniej - z jednej strony dobrze a z drugiej źle. Dobrze - bo jest to album, do którego nie można się przyczepić, źle - bo jest to album tak dobry, że zasługuje na jeszcze większe uznanie.
Sadist jest kolejnym zapomnianym zespołem, który tworzył nietuzinkową muzykę. Włochów wymienia się czasem jednym tchem obok Cynic, Atheist i Death jako reprezentantów technicznego death metalu.