„Love, Fear and the Time Machine” - tak będzie brzmiał tytuł szóstej płyty Riverside. Zespół zakończył właśnie komponowanie najnowszego materiału. „Szósta płyta, sześć słów w tytule i sześćdziesiąt minut nowej muzyki, tyle mniej więcej będzie trwał nowy album. Nie będziemy grali już hard rocka” - śmieje się Mariusz Duda. „Teraz będzie bardzo dużo melodii ubranych w zupełnie inne klimaty. Zmieniamy się jako zespół, dojrzewamy, przede wszystkim chcemy jednak nagrywać różne płyty, których się świetnie słucha. A nowy album będzie jak haust świeżego powietrza, kompletnie inny niż wszystko, co było do tej pory”.
Francuski Systr znałem i pamiętałem bowiem trzy lata temu pisałem o ich płycie. Okazało się, że i oni o mnie pamiętają, bo w mailu przysłanym do redakcji powołali się na tamtą recenzję. Napisali również, że tym razem ich materiał jest bardziej elektroniczny i nie wiedzą czy będzie pasował do naszego profilu. Ponieważ jednak sam fakt dużej ilości elektroniki niczego jeszcze nie przekreśla, a poprzednia produkcja Systr wywarła na mnie pozytywne wrażenie odpisałem żeby przysyłali.
23 sierpnia w gdańskim CSW "Łaźnia" wystąpi Rutger Zuydervelt, znany bardizej jako twórca projektu Machinefabriek. Przed artystą pojawi się inny muzyk, mieszkaniec Gdańska ukrywający się pod nazwą Dat Rayon. Wydarzeniu towrzyszyć będzie premiera albumu "Vintermusik" autorstwa Rutgera Zuydervelta oraz Dag Rosenqvista. Wstęp na koncert bezpłatny. Rutger Zuydervelt (1978) jest holenderskim artystą multimedialnym działającym od 2004 pod szyldem Machinefabriek. Muzyczny samouk, na co dzień grafik, od ponad 10 lat łączy w swojej twórczości ambient, noise, minimalizm, drone i nagrania terenowe.
„War In Heaven” to materiał, który rodził się z bólem i ciężko. Zgodnie z informacjami, które można znaleźć we wkładce, perkusja i gitary zostały nagrane w latach 2006-2007, a bas i wokale 2008-2011. Miksy w studiu Hertz odbyły się w 2012 roku i wreszcie w listopadzie 2013 zespół Evil Machine zdołał wypluć na ziemski padół swój obrzydliwy pomiot.
15 listopada 2013 roku nakładem Arachnophobia Records zadebiutował białostocki Evil Machine. Zespół powstał w 2005 roku w pijanych umysłach Semihazah’a (voc.) i dzisiejszego basisty Vadera, Hala (guit, voc.), wkrótce do nich dołączył perkusista Dead Infection, Cyjan oraz Cyprian, były basista Hate. Machina była gotowa do wojny. Nagranie płyty „War In Heaven” trwało z przerwami od 2005 do 2012 roku w trzech studiach (Bloodline, Studnia i Hertz), by pod koniec 2013 roku zmaterializować się w postaci srebrnego krążka. Gościnnie na płycie wystąpili Peter z Vader (voc.), Seth z Behemoth i Nomad (solówki gitarowe) oraz Cezar z Christ Agony (voc.).
lord_setherial : No nic przecież nie mówię ;)
lord_setherial : Oj Meduska jak miło,nie pogadasz. :P
Harlequin : Trzeba byc!
inquisitor : Zgadam się z przedmówcą a właściwie "przedmównicą" ;) cz...
Pimpf : To prawda - od czasu odejścia Alana z zespołu muzyka Depeche Mode st...
Vinter : Ktos planuje koncert?, : )
Benjamin_Breeg : Myślę, ze odgrzewanych kotletów nie będzie. Pytanie tylko czy pod...
JancioWodnik : Bardzo jestem ciekaw co z tego wyjdzie,obyśmy tylko nie doczekali się odg...
Vinter : Najlepiej atmosfere podlac krwia niewinnych. Musimy zalozyc jakies stowarzys...
zsamot : Ale co to oznacza dla zwykłego kupującego? Hmm...
minawi : Kumpel z Białegostoku ma do sprzedania JEDEN BILET NA TRYBUNĘ A (rzą...
bliesa : Eeeeee,zdecydowanie lepiej sie prezentuje zestaw SLAYER+WOLVES...
DEMONEMOON : Chyba wolę zestaw Slayer + Gojira. ;) Eeeeee,zdecydowan...
lord_setherial : Co ma być to będzie,zobaczymy.
Krasnal_Adamu : Przyjmijmy, że wierzę, chociaż nie widzę potwierdzenia ani na stronie...
bliesa : Po znajomości ich załatwiasz? ;)