Po „Blind Rage” w składzie Accept doszło do kolejnych zmian personalnych. Z zespołu odeszli gitarzysta Herman Frank i perkusista Stefan Schwarzmann. Zastąpili ich odpowiednio, znany z występów w Grave Digger i Rebellion, Uwe Lulis oraz Christopher Williams. Nowa krew oczywiście nie mogła nic zmienić w stylu Accept, który pozostał nienaruszony i wierny temu co niemiecka maszyna prezentowała do tej pory. Wydany w 2017 roku „The Rise Of Chaos” jest więc albumem klasycznym, czwartym już po zmartwychwstaniu, a w sumie piętnastym w bogatej historii tego zespołu.
Organizatorzy festiwalu zapowiadają kolejny zespół, który wystąpi w 2020 roku na zamku w Bolkowie. Na Castle Party powraca niemiecka grupa z kręgu futurepop i electro-goth Blutengel - jeden z najważniejszych obecnie na niemieckiej "mrocznej" scenie zespół, prowadzony niezmiennie przez założyciela, wokalistę Chrisa Pohla. Castle Party 2020 odbędzie się w dniach 9 - 12 lipca 2020 roku na terenie bolkowskiego zamku.
Straszne obrzydlistwo bije z okładki Abscess „Dawn Of Inhumanity”, gdzie posoka leje się strumieniem, a z mrocznych katakumb wypełza wszelkie plugastwo, by nieść światu świt nieludzkości. Smród i stęchlizna aż unoszą się w powietrzu, a to jeszcze nic, bo prawdziwa droga przez mękę zaczyna się po włączeniu płyty.
Wraz z agencją Winiary Bookings zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania są 2 pojedyncze wejściówki na koncerty Combichrist (po jednej na miasto). Czołowi przedstawiciele electro-industrial metalowej sceny powracają z nowym, dziewiątym krążkiem studyjnym, zatytułowanym „One Fire”, który ukazał się 7 czerwca nakładem Out Of Line Music. To najlepsza okazja, aby wrócić do Polski, gdzie zespół zagra premierowe koncerty 23.07 w poznańskim klubie U Bazyla i 24.07 w warszawskiej Proximie.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to Icon of Coil. Pojedyncza wejściówka trafia...
„Darkside” było drugą i ostatnią płytą Christ Agony, na której wystąpił Mauser. Po tym albumie zamienił on gitarę basową na sześć strun i rozpoczął swoją karierę w Vader, współtworząc czasy jego największej świetności. Na jego miejsce, niejako naturalną drogą awansu, przyszedł Jaro, czyli Blackie grający już z Cezarem w Moon. Za bębnami po raz trzeci zasiadł Gilan i to trio nagrało piąty album zespołu - „Trilogy”.
Można by powiedzieć, że „Belowed Antichrist” jest kolejną płytą Therion, ale stwierdzenie takie zupełnie nie może oddać tego co w istocie kryje się pod tym tytułem. Maestro Christofer Johnsson tym razem nie ograniczył się bowiem do wydania płyty muzycznej, a zapragnął stworzyć dzieło znacznie większe, rozleglejsze i przebijające wszystko co do tej pory zostało stworzone. Dlatego nagrał sztukę. Operowy dramat w trzech aktach, rozciągnięty na trzech płytach, podzielony na czterdzieści sześć utworów i sięgający trzech godzin.
Czasy po „The Ritual” to burzliwy okres w dziejach Testament. Muzycy zatrudnieni przy „Low” nie zagrzali na dłużej miejsca w składzie, a na dodatek z zespołu odszedł jeden z jego filarów i założycieli Greg Christian. Na pokładzie zostali więc już tylko Chuck Billy i Eric Peterson, lecz okazało się, że nie był to pokład tonącego okrętu, tylko solidny podest do kolejnego odbicia. Na basie pomógł w tym kuzyn Erica Derrick Ramirez, który w zamierzchłych czasach pogrywał już z zespołem, gdy ten występował jeszcze pod nazwą Legacy, a za garami pojawił się sam, opromieniony sławą płyt nagranych z Death, były perkusista Death Angel, Gene Hoglan. W takim składzie Testament nagrał swoją najcięższą i najbardziej zaskakującą płytę „Demonic”.
„Rheingold” to dziesiąty studyjny album Grave Digger, który uchodzi za jeden z lepszych w ich karierze. Jest to bajkowa historia o złocie z rzeki Rhine, z którego można wykuć potężny pierścień. Pokusił się o niego chciwy krasnolud, który zginął, pokusił się gigant, który zabił brata i zamienił się w smoka, a potem zginął, pokusili się i bogowie, co doprowadziło do upadku Valhalli. Pokusili się i inni, a całą plejadę postaci dramatu możemy spotkać już patrząc na okładkę, a także w jej wewnętrzne grafiki. Wewnątrz samej płyty znajdziemy zaś całą złotą górę zajebistego heavy/power metalu.
Czołowi przedstawiciele electro-industrial metalowej sceny powracają z nowym albumem! Combichrist zapowiadają na 7 czerwca premierę dziewiątego krążka studyjnego „One Fire”, który ukaże się nakładem Out Of Line Music. To najlepsza okazja, aby wrócić do Polski, gdzie zespół zagra premierowe koncerty 23 lipca w poznańskim klubie U Bazyla i 24 lipca w warszawskiej Proximie.
Knock Out Productions prezentuje trzy koncerty Moonspell w Polsce. Moonspell zawita do Polski późną jesienią 2019 roku. Zespół wystąpi w Krakowie, Warszawie oraz Gdańsku. W roli gościa specjalnego na całej trasie zaprezentuje się grupa Rotting Christ, która przyjedzie do Polski promować swój najnowszy album „The Heretics”.
Po tak wybitnym dziele jak „Deggial” przed Therion stało bardzo ciężkie zadanie, jak tu znowu zabłysnąć i oczarować publiczność. Droga do celu wydawała się jednak przewidywalna i nią właśnie zespół podążył. A więc jeszcze bardziej orkiestralnie, z jeszcze większym rozmachem, jednocześnie coraz bardziej gubiąc związek z ciężkimi brzmieniami. Przy takim podejściu można wpaść w pułapkę przesady, powtarzalności i utraty tożsamości, ale nie w przypadku Therion. „Secrets Of The Runes” to płyta tak piękna, tak emocjonalna i tak wciągająca, że o żadnej zadyszce nie może być mowy.
Szwedzki Non Serviam powstał w 1996 roku, a swoją nazwę przyjął od tytułu drugiej płyty Rotting Christ, który oznacza „Nie będę służył”. Jest to słynny cytat z samego Lucyfera, który rzekł go wypowiadając posłuszeństwo bogu. Jeszcze w tym samym roku zespół nagrał demo „Between Light And Darkness”, a już w następnym ukazał się album o tym samym tytule, wydany przez niemiecką Invasion Records. O wersję kasetową zadbał natomiast nasz rodzimy Morbid Noizz Productions.
Festiwal Uwolnić Muzykę odbędzie się po raz ósmy w dniach 26-27 lipca 2019 w Środzie Śląskiej. Tradycyjnie już w ostatni weekend lipca nad akwenem "Kajaki" spotkają się fani ciężkich brzmień. Organizatorzy festiwalu "Uwolnić Muzykę" nie zwalniają i z roku na rok oferują coraz atrakcyjniejszy zestaw kapel. W roli headlinerów w tym roku wystąpi polska legenda death metalu Vader oraz greccy bogowie metalu Rotting Christ.
Sukces często rodzi kolejny sukces, o ile nie spocznie się na laurach. I tak było w tym przypadku, gdyż za ponowną organizację Merry Christless (tak jak i w 2017) wziął się Knock Out. Tak jak w roku poprzednim headem całego przedsięwzięcia był gdański Behemoth z czołowym bluźniercą kraju – Nergalem na czele. Tym razem formuła imprezy była inna, albowiem zdecydowano się na 3 koncerty w trzech różnych miastach, a nie jak rok wcześniej tylko 2 w stolicy. Tak czy inaczej efekt był tak samo zadowalający. Każdy z nich został w 100 procentach wyprzedany, a o to właśnie zespołom i organizatorom chodzi.
Yngwie : Ale mam tempo. Po 5 latach kupiłem w końcu Untervoid na cd. A koncert pa...
CrommCruaich : Ale mam tempo. Po 5 latach kupiłem w końcu Untervoid na cd. A koncert pa...
CrommCruaich : Na koncert Behemotha czekałem z wielką niecierpliwością, albowiem N...
Często do polskich muzyków lubi przylgnąć etykieta wyjadacza w danym gatunku, szufladkująca cały dorobek artystyczny. W przypadku Cezarego "Cezara" Augustynowicza znanego przede wszytkim z kultowego Christ Agony oraz Moon, jest zupełnie odwrotnie. Mowa tutaj o nowym projekcie "Cezara" - HimAir, który wspólnie z frontmanem Voodoo Seeds Michałem J. Walczakiem narodził się w sierpniu tego roku.
Zaskakująca migracja Ancient spowodowała kolejne roszady w składzie i kolejne umiędzynarodowienie tej formacji. Po przeprowadzce Aphazela ze Stanów Zjednoczonych do Włoch w składzie pozostał mu tylko Jesus Christ!, a na damskie wokale i perkusję zaangażowani zostali Deadly Kristin i Krigse, pochodzący właśnie z tego kraju. Nie został zatrudniony natomiast żaden wokalista na miejsce Kaiaphasa i na nowej, czwartej płycie „The Halls Of Eternity”, po raz pierwszy w historii swojego zespołu, Aphazel zaśpiewał samodzielnie.
Moon, który miał być pobocznym zespołem Cezara z Christ Agony i Docenta z Vader, stracił swój osobowy charakter już po pierwszej płycie. Nie wiem, czy muzycy w ogóle umawiali się na kolejne, w każdym razie Docent nie kontynuował udziału w tym projekcie, a Cezar postanowił pociągnąć go dalej. W tym celu skompletował nowy skład, w którym znaleźli się Blackie grający już wtedy w Christ Agony, Mark bębniący wcześniej w Demise oraz Heyron na drugiej gitarze. Album „Satan’s Wept” nagrany został w 1999 roku, czyli dwa lata po „Daemon’s Heart” i w tym samym roku co „Elysium” Christ Agony.
Już pierwsze dźwięki gitary akustycznej wprowadzają w ten niesamowity, natchniony czernią klimat. Odmieniony osobowo Christ Agony, duchowo pozostał sobą, a ich trzecia płyta „Moonlight – Act III” to mistyczna magia ujęta w sześć długich, melodyjnych, black metalowych pasaży. I choć wspaniały „Daemoonseth – Act II” zakończył tą pierwszą epokę działalności zespołu, to Cezar wyszedł z tego jeszcze większy, jeszcze potężniejszy.