Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Teksty :

Roman Kostrzewski - Dryfujący Estrogen

Dzwon na północ.
Wino w dzbankach.
Ciężka głowa na kolankach.
Płyniesz gdzieś...
Korony słońc,
Lilie nimf
I żabi bełkot...
Fraktale mew.
Widzisz go
- Rubin - zawstydzony hymen
Klejnot twój w szumarach błot.

Rankiem puder, wanilinka.
Bańska mydła, wazelinka.
- Zmieniasz się.
Idziesz w deszcz.
Lustrzany bruk.
Ludzie lśnią jak Geotrupes
Gnojówa chlap.
Skręcasz w bok
W barze piwo, popielnica.
Nowy men i nowa noc.
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły