Wielu z nas lubi oglądac filmy. Jedni są maniakami kina, inni raz na jakiś czas lubią połąskotac oczy jakimś fajnym filmem. Jednak czesto uderza nas muzyka jaką słyszymy w owych filmach. Bardzo czesto to ona powoduje, iż podczas oglądania filmu dostajemy dreszczy, śmiejemy się, płaczemy albo zamyślamy. Muzyka nadaje pewnego ducha w całej akcji, porywa, uspakaja, straszy. Osobiscie bardzo cenie muzyke filmową, bez watpienia jest to jakiś odrebny gatunek w całym oceanie muzyki. Paradoksem jest u mnie to, iż lubie słuchać nie raz muzyki z filmu, którego nigdy nie widziałem. Wymieńmy się zatem między sobą Szanowni Forumowicze wiedzą na temat różnych ścieżek dźwiękowych do filmów. Wymieńmy zatem swoje poglądy i zdanie. Zapraszam do dyskusji.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Muzyka potrafi mnie przekonać do obejrzenia samego filmu- tak było m.in. z wymienionym przez alphar "Requiem...". Pomaga stworzyć klimat, a skoro mi się podoba, to zakładam, że może i obraz przypadnie mi do gustu.

[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]

Fajne są kawałki na soundtracku do "Underworld" - zwłaszcza MAynard JAmes Keenan się dużo tam udziela :D

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

a ja polecam muzykę z "Kontrolerów"chyba nigdy mi się nie znudzi, poza tym właśnie słucham muzyki autoratwa Yoko Kanno z "Cowboy Bebop" -jest bardzo zróżnicowana i to lubię,oczywiście muzyka to "Requiem..." to klasyka...a poza tym uwielbiam muzykę filmową i musiałabym się ciężko zastanowić co mogłabym jeszcze wspomnieć bo tyle tego jest :D

Podoba mi się muzyka, jaką nagrał Juno Reactor do serii "Matrix" ("Navras" z "Matrix Revolutions" jest genialne :D).
Ogólnie nagrywa on bardzo dobrą muzykę filmową.

[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]

Tak "Call me call me":D tez mój ulubiony:D

...Wiem :wink: jeśłi chodzi o Yoko kanno to muzyka z "Wolf's rain"tez jest całkiem niezła, no ale nie tak dobra jak z "Cowboy..."

Fajny temat:

Polecam:

Resident Evil
Mortal Kombat
Last Action Hero
Conan The Barbarian
Bladerunner

Life is complex: it has both real and imaginary components

ja osobiście uwielbiam soundtrack z reguiem dla snu... mogę słuchać godzinami...uwielbiam...

uważam, że godną uwagi jest także muzyka w ukrytych pragnieniach...szczególnie portishead ukazuje się tu ze swojej najlepszej strony... :)

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

Z wymienionych tu soundtracków to znam jedynie "Controlers". Osobiscie goraco polecam ścieżke do:

Last Samurai,
The Hunt For Red October,
The Crow,
The Hours,
Cinema Paradiso,
Hellsing (anime),
Van Hellsing,
Controlers.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

To ja jeszcze dodam :

Last Temptation Of the Chris (kapitalna muzyka Petera Gabriela)
1492 - Conquest of Paradise z muzyką Vangelisa
Gladiator
Pulp Fiction
Twin Peaksserial Robin Hood i muzyka Clanatu
The Mission z muzyką Ennio Morricone (dziś o 01:45 na TVP2 leci "1900: Człowiek legenda" też z muzyką Ennio-jeden kawałek na fortepianie jest kapitalny) :wink:

no ba...o pulp fiction nie trzeba było nawet wspominać :D przecież wiadomo, że nie można się bez niego obejść :D

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

Właśnie ściagam sobie to "Requiem". Już mi się podoba, dzięki. Jeszcze Mission musze sobie ściągnąć. Ale fantastyczna jest też to "The Good, The bad, the ugly" i tutaj Ennio dał najwiekszy popis (moim zdaniem) :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Ennio za dużo spłodził żeby o wszystkim wspomnieć, a tak na prawdę nie zastanawiałam się któa jest najlepsza :wink:

Owszem Moricone zrobił wiele i owszem mi się cholernie podobają tematy z 1900, po prostu rewelecja.

Muza z Desperado jest niezła, a żeby pozostać w temacie (po części) Tarantinowskim, to wymienię jeszcze Resovoir Dogs i Naturaln Born Killers.

Osobiście bardzo mi się podoba o.s.t. z Forrest Gump, a jeśli chopdzi o anime, to lepszej od Bebopa jak dla mnie nie ma, choć z Helsinga też mu w niczym nie ustępuje.

Oczywiście większość dzieł, w których maczał palce Eric Sierra jest godna uwagi (choć to chyba mało powiedziane) Nikita, Leon, Big Blue etc. nawet z Piątego Elementu jest niezła.

O ścieżce dźwiękowej z Kruka chyba nie ma co wspominać bo to raczej oczywiste, że jest świetna, ale ciekawym pomysłem było to co zrobili ludzie do Spawna. Połączenie metalowych brzmień z elektroniką nie zawsze wychodzi obiecująco, a tam było całkiem sympatyczne, też jest warte przesłuchania.

I jak dla mnie zawsze niezawodne The Blues Brothers 8) 8)

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

Ja jakoś mam słabość do sountraków z filmów kostiumowych, ale moje the best to ta z Wywiadu z wampirem i z filmu o panie Wollesie

Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^

Ja szukam cały czas motwu z filmu wolfganga Petersena -"OKRĘT'' i dostanie go w sklepach graniczy z cudem a jest to jeden z moich ulubionych motywów filmowych

Bądź miły dla swojego wroga nic bardziej go nie wkurwi

Tak Alphar i dzięki za poprawienie dziś oglądałam Upiora z Opery....I teraz stwierdziłam że muszę mieć muzyczke z tego filmu. ^^

Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^

Ja tam w ogóle lubię muzykę z filmów. Nawet ta najgorsza ma w sobie coś, co sprawia, że gdybym tego słuchała w innej sytuacji, niekoniecznie mogłaby mi sie spodobać...

A osobiście polecam kompozycje Vangelisa.

OOooo świetne są :D

Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^