Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Skaza - Art Declined

Skaza, Encyclopaedia Metallum, Art Declined, heavy metal, death metal, Behemoth, Rage

Skaza pochodzi z Wrocławia i jak twierdzi Encyclopaedia Metallum, istnieje już od 2010 roku. Przez ten czas nie rozmieniali się na drobne, tylko widocznie ciułali swoje numery, do słuchacza startując od razu z pełnowymiarową płytą „Art Declined”. W dodatku jest ona długa i zawiera aż dwanaście kawałków plus intro. Ładne digipackowe wydanie robi pozytywne wrażenie, choć publikacja własnymi nakładami nie pozwoliła już na załączenie książeczki.

Skaza to zespół heavy metalowy, choć należałoby przy tym postawić gwiazdkę. A to dlatego, że z zadziwiającą łatwością potrafią przechodzić ze swoją muzyką w death metal. W dodatku dzieje się to w bardzo różnych okolicznościach. To znaczy, że większość numerów jest heavy metalowych, inne, jak „Archetype”, są mieszane, a taki „By Lips Blackened” jest w całości ciężki i potężny, normalnie jak Behemoth. Brutalny growling pojawia się dość regularnie na płycie, ale tu po prostu mamy ciężkie, miażdżące riffy i perkusyjną jatkę. Niczego tu nie brakuje i jest to bardzo dobry utwór. Na drugim biegunie zaś postawiłbym „Drowned In Strife”. Biesiadny, heavy metalowy kawałek w stylu na przykład Rage.

Tak więc „Art Declined” cechuje bardzo duża różnorodność. Nie wiem tego, ale wygląda na to, że jest to zbiór numerów, które powstawały w dużych odstępach czasowych. Nie jest to żaden zarzut. Przynajmniej coś się dzieje i nie ma monotonii.

Największym przebojem jest tu „Perpetual”, choć ja raczej wyciągnąłbym jeszcze trochę ten refren i nie kończył go tak szybko, no ale wiadomo, że najłatwiej to siedzieć i narzekać. Takich chwytliwych i melodyjnych kawałków jest tu więcej, chociaż nie da się ukryć, że niektóre te przyśpiewki są raczej takie banalne. Tym bardziej można się zdziwić jak zaraz ryknie ciężki growl.

O jednym jeszcze koniecznie trzeba wspomnieć. Mianowicie płyta jest bardzo dobra gitarowo. Jest tu dużo świetnych solówek, a riffy są żywiołowe, mocne i melodyjne. Całość jest pomysłowa, dobrze wykonana i mi się podoba.

Tracklista:

01. Alarum
02. Route 17
03. Perpetual
04. Deresive Death
05. The Sixth Sun
06. By Lips Blackened
07. The Misused
08. Drowned In Strife
09. Frame of Fire
10. Archetype
11. My Treacherous Serenity
12. Approaching Storm
13. Vastness

Wydawca: Skaza (2016)

Ocena szkolna: 4+

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły