Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Cathedral - Statik Majik

The Ethereal Mirror, Cathedral, Statik Majik, doom metal, stoner rock, Lee Dorrian, rock, Metal Mind Productions, Hopkins (The Witchfinder General), Black Sabbath

Rok po swoim drugim regularnym albumie „The Ethereal Mirror”, Cathedral postanowili wydać EPkę. Nosi ona tytuł „Statik Majik” i zawiera tylko cztery utwory, w tym jeden ze wspomnianej płyty. Czas trwania tego cacka to jednak aż czterdzieści minut, co spowodowane jest głównie nieprzeciętną długością ostatniego numeru, ale po kolei.

 Chociaż z tą kolejnością to może być różnie, bo moja wersja Metal Mind Productions ma ją trochę inną niż wszelkie tracklisty w internecie. Mam to na kasecie w splicie z „Hopkins (The Witchfinder General)” i pewnie czasy trwania piosenek spowodowały, że pierwszy jest tu „Cosmic Funeral”, jako jedyny na stronie A po Hopkinsie. Jest to fantastyczny numer. Niby ospały, z tym znakomitym cathedralowym, doomowym ciężarem, ale w odpowiednim momencie rozkręcający się do świetnych, żwawych i melodyjnych, rockowych klimatów, gdzie gitary nie ograniczają się do prostych riffów, a zdecydowanie bardziej swobodnie sobie pląsają. Powoduje to, że muzyka ma w sobie energię, jest porywająca i się podoba, ale jednocześnie ma bardzo specyficzną, taką spowolniona, jakby retro, atmosferę, do której idealnie wpasowuje się doskonały, zachrypnięty wokal Lee Dorriana.

Dokładnie to samo można powiedzieć o dwóch następnych „Midnight Mountain” i „Hypnos 164”. Pierwszy z nich był już publikowany na „The Ethereal Mirror”, ale do tego wydawnictwa też pasuje wyśmienicie. Cały „Statik Majik” ma specyficzny klimat, a każdy utwór wnosi do niego swój niebagatelny wkład.

Osobną bajką jest jednak „The Voyage Of The Homeless Sapien”. Biorąc pod uwagę czas trwania zbliżający się do dwudziestu trzech minut, to łatwo można sie domyślić, że dużo sie tu dzieje. Utwór podzielony jest na osiem części, które dość radykalnie różnią się od siebie. Zaczyna się świergotaniem ptaków, a potem mam wrażenie, jak byśmy byli w jakimś strasznym domu i odwiedzali kolejne wykręcone i niesamowite pomieszczenia. W pewnym momencie jest powolny, gitarowy motyw jakby żywcem wzięty ze starego Black Sabbath, no, ale skądś się ten doom metal wziął i to po prostu słychać w twórczości Cathedral. Wszystko kończy się zwariowanym monologiem, chorobliwymi śmiechami i ostatecznie spuszczeniem wody.

„Statik Majik” to kawał bardzo dobrego doom metalu poprzeplatanego stoner rockiem. Zwracają uwagę ciekawe instrumentarium, mnogość pomysłów, nieszablonowe zagrywki i unikalna atmosfera. W dodatku czas śmiało pozwala traktować to jako pełnowymiarowe wydawnictwo tego zajebistego zespołu.

Tracklista:

1. Cosmic Funeral 

2. Midnight Mountain 

3. Hypnos 164

4. The Voyage Of The Homeless Sapien

Wydawca: Earache Records (1994)

Ocena szkolna: 5

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły