Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Malefistum - Enemy

Malefistum, Jens Faber, power metal, Dawn Of Destiny, Fastball Music, Enemy, metalcore, death metal, Melissa Bonny, Rage Of Light, Eric Dow, Helsott, Federica Lanna, Sleeping Romance, Zagan, Black Messiah, pagan metal, black metal

Malefistum to projekt Jensa Fabera z power metalowego Dawn Of Destiny. Swoją muzykę postanowił on wzbogacić w różne inne gatunki, a także kilkoro wokalistów, co razem daje bardzo wybuchową i obfitą stylistycznie mieszankę. Wszystko to zostało ujęte na, wydanej przez Fastball Music, płycie „Enemy”, która wprawdzie swoją premierę będzie miała dopiero w maju, ale za sprawą uprzejmości promotora mogę przedstawić ją już dziś.

Niewątpliwie „Enemy” jest płytą power metalową. Dużo w niej epickości i symfoniczności, ale też dużo ciężaru daleko wykraczającego poza ramy gatunku. Momentami robi się naprawdę ostra sieczka groove, core, a może nawet i death metalowa. Krajobrazy i pejzaże przelatują płynnie i swobodnie przekształcają się w kolejne swoje odsłony. Już od samego wkręcającego intra czuć tu plastyczność, lekkość wyrazu i łatwość w osiąganiu przeciwieństw. Jest to muzyka z bardzo szerokimi horyzontami, umiejąca się odnaleźć w odmiennych sytuacjach.

A oprócz głównego kompozytora i pomysłodawcy dba o to Melissa Bonny. Szwajcarska wokalistka z zespołu Rage Of Light jest tu prawdziwą gwiazdą, zarówno anielsko lśniącą na nieboskłonie, jak i dołującą podziemnym, rykliwym growlem. I trzeba przyznać, że w obu rolach sprawdza się znakomicie. A może nawet nie w obu, bo tych rodzajów śpiewu prezentuje tutaj znacznie więcej. Wysoko, nisko, operowo, melodyjnie, brutalnie i nienawistnie. Nie ma dla niej przeszkód, niemożliwe nie istnieje. Potrafi ukoić i uśmierzyć w „Fear Of Tomorrow”, by zawładnąć i zryć banię w takich „Towards The Sun” czy „The Seed In Your Life”. Czasem te partie czyste i chrypliwe lecą równocześnie tworząc osobliwy duet jak piękna i bestia. Dodając do tego dryg kompozytorski wychodzą z tego znakomite, pełne energii i pasji kawałki ze świetnymi, melodyjnymi i chwytliwymi chóralnymi refrenami. Te dwa ostatnio przytoczone, „This Memory”, a także inne to super hiciory, które po kilku przesłuchaniach bardzo przyjemnie się przyswajają i dają wiele radości.

Ale Melissa nie jest tu jedyną wokalistką. W „The Answer” wspomaga ją Eric Dow z amerykańskiego Helsott, który wprowadza tu iście rycerskiego ducha, a razem dają prawdziwy popis żywotności, witalności i dynamiczności tworząc kolejny zajebisty przebój: „For all the love and all the pain, for all the times I felt insane…” Petarda.

Zupełnie inny nastrój wprowadza Federica Lanna z włoskiego Sleeping Romance w „Adore Me”. Jest to drugi, obok „Fear Of Tomorrow”, klimatyczny utwór, w którym jest dużo podniosłości, symfoniczności i po prostu muzycznego piękna. I o ile „Fear Of Tomorrow” cały jest bardzo ciepły i spokojny, to tutaj mamy całą skalę emocji i uniesienia, co na pewno całej płycie dodaje uroku i ekspresji. Za to wikingowskiej wojowniczości nadaje Zagan z Black Messiah w „I Will Know Your Name”, który jest właściwie pagan black metalowym uderzeniem z muzyką tak samo ostrą jak wokalami.

A więc dużo tego wszystkiego. „Enemy” to bardzo płodna we wrażenia wędrówka przez różne pokłady muzycznej wrażliwości i świadomości. Można się wzruszyć, urzec wdziękiem, napawać efektownością oraz zostać schłostanym bezlitosnym cięciem. Płyta pełna niespodzianek, ale też przez cały czas trzymająca fason, poukładana, dobra muzycznie i oferująca wiele wpadających w ucho atrakcji.

Tracklista:

01. Try To Touch The Sun
02. Towards The Sun
03. This Memory
04. Left Without A Cause
05. Time
06. The Answer
07. Fear Of Tomorrow
08. The Seed In Your Life
09. Adore Me
10. Atomic Bomb
11. I Will Know Your Name
12. My Enemy

Wydawca: Fastball Music (2020)

Ocena szkolna: 5

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły