Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Demonhead - Black Devil Lies

Black Devil Lies”, choć musieli to zrobić własnymi nakładami. Na szczęście niemiecka Fastball Music, Demonhead, heavy metal, Pantera, Testament, rock and roll, Rage, Chuck Billy

Pochodzą z Australii, gdzie podobno są znani i dużo koncertują. W 2019 roku wydali swoją drugą płytę „Black Devil Lies”, choć musieli to zrobić własnymi nakładami. Na szczęście niemiecka Fastball Music uznała, że taki materiał nie powinien się marnować i utknąć na Antypodach, więc postanowili wypuścić go na Europę. Premiera 3 kwietnia, ale ja już dziś przedstawiam Wam Demonhead.

Jest to żywiołowy i melodyjny heavy metal, który od początku uderza chwytliwymi riffami i wokalizami. Co i rusz pojawia się coś porywającego, przy czym trudno by było usiedzieć spokojnie w miejscu. Wprawdzie pierwszy „Against The Grain” zaczyna się łagodnie, ale to tylko taka osłona dymna przed rozkręcającym się hitem, a jak już wchodzi śpiew to od razu wiadomo, że będzie się tu dobrze działo. Powyciągane, śpiewne i lekko zachrypnięte partie aż unoszą się w powietrzu, a cisnące ostro gitary robią podstawową robotę, również podczas szybkich, przeplatanych solówek. „Betrayal Avenged” już po pierwszej nutce wiadomo, że będzie zajebisty, a kolejny przebojowy refren tylko to potwierdza. Dalej właściwie każdy numer jest fajny, ale takie „Eyes Of The Insane” czy przesiąknięty rock and rollem „Double Cross The Dead” to naprawdę grube ciosy.

I tak lecą te przeboje po kolei, ale trzeba przyznać, że sporo w nich różnorodności. Poszczególne kawałki mają trochę różne style. „Children Of The Night” bardzo przypomina mi Rage. Jest taki staroheavymetalowy i w grze i w śpiewie. Natomiast następny „Blood Debt” jest już mocniejszy i podchodzący pod Testament. Cięższe gitary idą w parze z dosadniejszym wokalem, który właśnie przywodzi na myśl mi to melodyjne chrypienie Chucka Billy. Dokładnie to samo wrażenie mam przy numerze tytułowym i w innych fragmentach. Za to „Face Your Demons” to już numer taki mocno panterowy. Trochę jakbym słyszał „Walk”. Wszystko to jednak we własnym sosie, oryginalnej oprawie i z nowoczesnym brzmieniem. Świadczy to nie tylko o horyzontach aranżacyjnych zespołu, ale i o nieprzeciętnych możliwościach wokalisty, który różne piosenki śpiewa zupełnie inaczej.

Wersja Fastball jest wzbogacona o trzy utwory względem pierwowzoru. Są na niej dwa single, które zespół wydał między płytami oraz koncertowy kawałek z ich pierwszego EP. W ten sposób materiał rozrósł się do pokaźnych rozmiarów. A czy warto się z nim zapoznać? No, jak ktoś gra jak Rage, Testament i Pantera razem wzięte, to sami odpowiedzcie sobie na to pytanie.

Tracklista:

01. Against The Grain
02. Betrayal Avenged
03. The Ritual
04. Children Of The Night
05. Blood Debt
06. Black Devil Lies
07. Eyes Of The Insane
08. Zombocalypse
09. Double Cross The Dead
10. Face Your Demons
11. Behind The Mirror (Bonus Track)
12. No More (Bonus Track)
13. Dopetown (Live 2015)

Wydawca: Demonhead (2019)

Ocena szkolna: 5

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły