Ledwo rok minął od „Vile Vicious Vision”, a w międzyczasie Acidzi zdążyli przecież wydać znakomity album z coverami „Fishdick”. Jeszcze w tym samym 1994 roku ukazała się piąta autorska płyta Acid Drinkers „Infernal Connection” i natychmiast została uznana za najmocniejszy album w dorobku zespołu. Od razu rzuca się w oczy też nietypowa okładka, gdzie oskubany kurczak z czarną kulą między nogami, ubrany jest w koszulkę Venom. Dalej jest śmiesznie, ale już nie rysunkowo, tylko bardziej w realu.
„War In Heaven” to materiał, który rodził się z bólem i ciężko. Zgodnie z informacjami, które można znaleźć we wkładce, perkusja i gitary zostały nagrane w latach 2006-2007, a bas i wokale 2008-2011. Miksy w studiu Hertz odbyły się w 2012 roku i wreszcie w listopadzie 2013 zespół Evil Machine zdołał wypluć na ziemski padół swój obrzydliwy pomiot.
Rok 82, Venom zbiera cały czas kontrowersje wokół siebie, Po "kvltowym" "Welcome To Hell" nadszedł jeszcze bardziej kultowy "Black Metal". Po przesłuchaniu tych dwóch albumów stwierdzam że debiut jest szybszy bardziej nie okiełznany i dziki. Na Black Metal ciągle jest szybko (szczególnie w tytułowym utworze) ale jest tam już mniej tego brudu. Jednak "Black Metal" wniósł według mnie więcej do historii każdegoekstremalnego gatunku metalu niż "Welcome...". W końcu od niego powstał Black Metal zawdzięcza swoją nazwę.
Czy ktoś pamięta jeszcze Destroyers? Ten powstały w 1985 roku w Bytomiu zespół jest jednym z prekursorów polskiego metalu. W 1987 wydali split „Metal Invasion” z grupami Dragon, Stos i Wilczy Pająk. W tym samym roku zagrali na drugiej edycji Metalmanii przed takimi zespołami jak Overkill, Running Wild i Halloween. W 1989 ukazał się ich debiutancki album „Noc Królowej Żądzy”. Z dodatkowych ciekawostek szczególnie polecam odszukać w internecie jakieś zdjęcie zespołu :)
Już za niecałe dwa tygodnie, dokładnie 28 listopada nakładem fińskiej Spinefarm Records na półki sklepowe trafi najnowsze dzieło legendy metalowego grania - Venom. Trzynasty długogrający krążek anglików będzie nosił tytuł „Fallen Angels”. Płyta będzie promowana singlem „Hammerhead”, który będzie można nabyć tydzień wcześniej. Zostanie on wydany tylko i wyłącznie na winylu i zawierać będzie dwa utwory – tytułowy „Hammerhead” i „Hail Satanas” dostępny tylko na singlu.
Cóż ja mogę napisać o tej płycie? Jak jej słucham to mi się podoba. Muzyka i wokal typowo Vaderowskie. Solówki bardzo dobre. Ale po przesłuchaniu całości pamiętam tylko dwa ostatnie covery. A to dlatego, że nie ma na niej nic nowego, nic oryginalnego i nic co mogłoby pozostać w pamięci. Niby Vader ale taki Vader nijaki i przeciętny. Kocham ten zespół i dlatego gdy odpalam tą płytę to znowu mi się podoba ale potem... to już pisałem.
Krisiun
i Kataklysm - dwie zasłużone deathmetalowe załogi wystąpią na czterech koncertach w Polsce w ramach światowej trasy "Spread The Venom World
Tour". Całe tournee Kataklysm, który promuje ostatnią płytę "Heaven's
Venom" rozpoczyna się 18 maja we Włoszech, a kończy 5 czerwca na
Węgrzech. Polscy fani będą w uprzywilejowanej sytuacji, gdyż w
końcowej części trasy do Kanadyjczyków z Kataklysm dołączają
Brazylijczycy z bardzo cenionego w naszym kraju Krisiun.
Najnowsze wydawnictwo wrocławskiego H.Exe właśnie zostało opublikowane. Jest to pierwszy długogrający materiał w karierze zespołu. H.Exe zdążyli już mocno namieszać na rodzimej scenie. Wydane w ekspresowym tempie dwie EP-ki pozwoliły zespołowi wykrystalizować swój styl i stać się rozpoznawalną marką. „Killing Monsters” to rewelacyjnie zrealizowane, rasowe dark electro. Recepta H.Exe na imprezowe granie jest prosta: selektywny, miażdżący bit, chwytliwe melodie i obejmujący wszystkie stadia szaleństwa wokal.
Kanadyjska legenda death metalu - grupa Kataklysm zagra w Polsce ramach światowej trasy "Spread The Venom World Tour". Koncerty rozpoczną się 18 maja we Włoszech, a zakończą 5 czerwca w
Budapeszcie. Zespół odwiedzi miedzy innymi Włochy, Słowenię, Bośnię
i Hercegowinę, Bułgarię, Rumunię, Chorwację i Polskę. Kataklysm promuje swoje najnowsze wydawnictwo "Heaven's Venom", wydane w ubiegłym roku przez Nuclear Blast. Gościem specjalnym części trasy jest brazylijski Krisiun, którzy dołączą do trasy 27 maja. Poza nimi na koncertach zobaczymy w naszym kraju Karnak. Podczas trasy Kataklysm zapowiada nowe utwory oraz swoje
największe hity. Część koncertów, jak również życie na trasie, będzie
rejestrowana na potrzeby nadchodzącego DVD.Czterem koncertom w Polsce, które odbędą się w dniach od 31 maja do 4 czerwca patronuje serwis Darkplanet.
Kilka dni temu potwierdziliśmy informacje dotyczące występu grupy Venom w naszym kraju, który został zaplanowany na 25 czerwca. Wszystko wskazuje na to, że poza Warszawą muzycy dotrą także do Krakowa, gdzie dadzą koncert 23 czerwca. Miejscem, w którym legendarna formacja zaprezentuje się publiczności będzie klub Kwadrat, który w ostatnim czasie uległ gruntownemu liftingowi. Bilety na krakowski koncert dostępne są w przedsprzedaży w cenie 90 złotych, w dniu imprezy trzeba będzie zapłacić 20 złotych więcej. Za organizację odpowiadają agencje Knockout Productions i Galicja Productions.
Jak informowaliśmy jakiś czas temu 25 czerwca w Warszawie na jedynym koncercie pojawi się w Polsce absolutna legenda - zespół Venom. Kultowa formacja zagra nie jak wcześniej zapowiadano w Progresji - a w klubie Stodoła. Ceny biletów na jedyną i niepowtarzalna ucztę z absolutnymi mistrzami
black metalu to 99 złotych i 130 złotych w przedsprzedaży, w dniu koncertu będzie to 150 złotych.
Bilety
dostępne są w sieci Eventim. Organizatorem koncertu jest Global Promotion.
Stacjonujący w Wielkiej Brytanii metalowy projekt Dryll w przyszłym tygodniu bierze się za nagrywanie debiutanckiej płyty. Niekwestionowanym liderem zespołu jest Jeff "Mantas" Dunn, gitarzysta legendarnej grupy Venom w "tłustych" latach jej działalności, któremu wtórują Craig Elliott (basista Def-Con-One) oraz były perkusista Venom - Antony "Antton" Lant, prywatnie brat Conrada "Cronosa" Lanta, frontmana Venom. "Trochę czasu minęło zanim poważnie wzięliśmy się za robotę nad materiałem ale to nas jeszcze bardziej wzmocniło. Najważniejsze, że wszyscy zmierzamy w tym samym muzycznym kierunku. Próby były niesamowite i nie mogę się doczekać, by zobaczyć, że przycisk nagrywania jest zwarty i gotowy do naciśnięcia. Choć nigdy niewiadomo co z tego wyjdzie, ha ha! - żartuje Dunn.
To będzie zdecydowanie najważniejszy tegoroczny koncert dla czcicieli Rogatego. Nie kto inny, jak żywa legenda czyli - zespół Venom wystąpi w Stolicy naszego kraju w ramach Polish Assault 2010, aby pokazać wszelkim młodym adeptom jak się gra prawdziy "true" black metal. Grupa w składzie Cronos (wokal, bas), Rage (gtara) oraz Dante (Perkusja) wystąpi 25 czerwca w warszawskim klubie Progresja i niewatpliwie tego wieczora ubije słoneczko z niebios, a wszystkie czarne koty będą chowały się w piwnicach, co by nie być ofiarą kvltu. Organizatorem koncertu jest klub Progresja we współpracy z Global Promotion.
Jak brzmią utwory Venom w wykonaniu Japończyków? Przekonać się o tym będzie można już od drugiego września, kiedy to ukaże się wydawnictwo "A Tribute to Venom" poświęcone tej legendarnej już brytyjskiej formacji. Pochodzący z kraju kwitnącej wiśni zespół Sigh nagrał w sumie sześć coverów Venom, które za pośrednictwem The End Records pojawią się w limitowanej edycji w specjalnym kolekcjonerskim opakowaniu (LP z akwafortą + CD).
Pięć lat temu panowie Kevin Sharp, Danny Lilker (obaj Brutal Truth) oraz Danny Herrera i Shane Embury (obaj Napalm Death) powołali do życia formację z którą chcieli grać muzykę, sięgającą do korzeni ich macierzystych formacji, a także do źródeł wszelkiej inspiracji - hardcore'u i punka. Aby to jednak nie było zdezaktualizowane, osadzono to w nieco bardziej ekstremalnych dźwiękach. Tak powstał debiut i tak, cztery lata potem dostajemy "Poisoned Apple".
Twórczość Venom, jak i ich naśladowców rozpatrywana jeszcze w zasadzie przez pryzmat ich pierwszych trzech płyt. Kolejne krążki nie zdobywały takiego uznania w oczach krytyki, a także początkujący fani metalu niekoniecznie potrafili się zaakceptować standardy muzyczne początku lat 80-tych. Nic więc dziwnego, że po szeregu waśni i roszad personalnych Venom powrócił na rynek z nieco odświeżonym stylem.
Amerykański Venomous Concept, grający oldschoolowy hardcore i zrzeszający muzyków doświadczonych w dziedzienie ekstremalnego grania, jak Shane Embury (Napalm Death, gitara elektryczna), Kevin Sharp (Brutal Truth, wokal), Danny Lilker (Brutal Truth, Nuclear Assault, gitara basowa) i Danny Herrera (Napalm Death, perkusja), wkrótce wyda swój drugi longplay zatytułowany "Poisoned Apple".
Pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich death/thrashmetalowy zespół Nervecell 1 kwietnia wydaje nową płytę. Album pod tytułem "Preaching Venom", co ciekawe, został zmiksowany w Polsce przez braci Wiesławskich w Hertz Studio. Masteringu dokonał Alan Douches w West Side Music. Okładkę zaprojektował Dennis Sibeijn. Na profilu MySpace zespołu można już odsłuchać dwa utwory z "Preaching Venom".
Szwedzka scena metalowa to jedna z najlepszych w Europie. Death (melodyjny lub też nie) oraz black metal to gatunki, w których Skandynawowie czują sie zdecydowanie najlepiej. Zalew muzyki tego typu w wielu wypadkach może przysłonić fenomeny zespołów, lubujących się w nieco odmiennym graniu. Wypłynąć więc z odmiennyn brzmieniem jest piekielnie trudno - udało się to choćby zespołowi Cult Of Luna, który zyskał w pełni zasłużony rozgłos w sludge-metalowym graniu, w post-metalu za to reprezentantem był ... (niestety był) Breach.