"Gra Diabła" jest następną, po „Liście siedmiorga” i „Requiem dla mordercy”, opisywaną na naszych łamach powieścią z cyklu „Klub srebrnego klucza” - serii ukazującej się pierwotnie w wydawnictwie Iskry, a po latach wznowionej przez Zysk. Książki te, obok cykli „Z Jamnikiem” i „Czytelnik”, to najbardziej popularne powieści kryminalne. "Gra Diabła" jest trzecią po "The Third Person" i "The Cutting Crew" i pierwszą wydaną w Polsce książką autora. Kolejne książki utwierdziły jego pozycję, jako czołowego pisarza młodego pokolenia brytyjskich twórców kryminałów „noir”. "Gra Diabła" to historia młodego, początkującego detektywa, zaczynającego karierę bezpośrednio pod legendarnym śledczym.
“Dimiter” to długo wyczekiwana powieść Williama Petera Blatty’ego, autora kultowego „Egzorcysty”, horroru, który przyniósł mu w 1971 roku światowy rozgłos. Wydany w 1983 roku sequel „Legion” również szybko stał się bestsellerem. Blatty odniósł sukces nie tylko jako pisarz, ale także jako reżyser i producent w Hollywood, zdobywając Oscara za scenariusz do filmowej adaptacji swojej słynnej książki o dziewczynie opętanej przez demona. „Dimiter” to pierwsza od czasu „Legionu” powieść pisarza, która w tym roku ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Książnica.
“Gra” to pierwszy tom znakomitej i wciągającej serii thrillerów dla młodzieży „Dolina”, który właśnie ukazał się w Polsce nakładem wydawnictwa Telbit. Krystyna Kuhn, autorka niemieckiego pochodzenia, zręcznie i pomysłowo łączy wątki i do samego końca trzyma czytelnika w napięciu i ciekawości. Dzięki temu seria „Dolina” podbija serca nie tylko młodych czytelników na całym świecie, a pozostałe powieści pisarki w błyskawicznym tempie stały się bestsellerami.
„Wielki smród” to pierwsza powieść Clare Clark. Autorka obdarzona jest niewątpliwym talentem, jej narracja i tematyka przypominają nieco książki Petera Ackroyda, lecz momentami warsztat Clark znacznie go przewyższa. Miejscem akcji jest osiemnastowieczna stolica Imperium Brytyjskiego. Rzeka Tamiza jest jednym wielkim ściekiem, do którego spływają wszelkie nieczystości. W mieście panoszą się zarazy, wynikające z niedoskonałości sieci kanalizacyjnej pod miastem. Jednak w samym sercu Anglii na ściekach, szczurach i odpadkach można zrobić fortunę.
"Requiem Dla Mordercy" to godny uwagi kryminał, powieść przemyślana i napisana z niezwykłą dbałością o szczegóły. Fanom mrocznych historii gustującym, na co dzień w nieco innej literaturze polecam, jako przyjemną odskocznię i urozmaicenie. Nie jest to jak mogłoby się zdawać typowy kryminał. Elizabeth Corley napisała coś, co znacznie bliższe jest powieści grozy i klimatom dreszczowców niż opowieści o Sherlocku Holmesie. Czytając ją, nie sposób nie zauważyć analogii do muzycznego "Requiem" - mistrzowsko rosnące napięcie, prowadzące czytelników do pełnego dramatyzmu finału.
Apokalipsa nie będzie śliczna ani romantyczna - kilka słów o jednym z najbardziej przygnębiających filmów ostatnich miesięcy. Szanowny Panie Mortensen. Piszę do Pana, aby Pana przeprosić. Jeszcze do
niedawna wydawał mi się zupełnie przeciętnym i bezbarwnym aktorem,
którego na szczyt niezasłużonej popularności wydźwignęły role
legendarnych herosów, gracko wymachujących mieczem i bardzo rzadko
korzystających z niespecjalnie obfitych zasobów własnej inteligencji.
Proszę mi wybaczyć.
Obserwuję od trzech dni zawieruchę jaka kłębi się wokół zmarłego
Michaela Jacksona i powiem szczerze, ze już mam tego dość.
Fakt, nie byłam jego wielką fanką, nie miałam tysiaca plakatów na scianach ani jego płyt, ale wychowalam sie przy jego utworach, wiekszosc imprez sylwestrowych jako dzieciak przetanczylam przy thrillerze, black or white i innych.
Komentarze Fakt, nie byłam jego wielką fanką, nie miałam tysiaca plakatów na scianach ani jego płyt, ale wychowalam sie przy jego utworach, wiekszosc imprez sylwestrowych jako dzieciak przetanczylam przy thrillerze, black or white i innych.
Alpha-Sco : Każdy powód jest dobry do urżnięcia się ;) Właśnie...
AbrimaaL : Świetny artykuł. Ja nie płakałem, ale się upiłem. http://www.yo...
HardKill : http://www.mtvblogs.co.uk/files/images/039_30399michael-jackson-posters.jpg...
"Droga Bez Powrotu" (lub "Wrong Turn", jak kto woli) to kolejny mający nas porazić swym okrucieństwem i zmrozić do szpiku kości amerykański film ostatnich lat. Szkoda, że zamiast zapowiadanej rewelacji otrzymaliśmy kolejny standardowy i aż eksplodujący znanymi już schematami film. Na poprawę nastroju nie wpływają nawet 3 główne bohaterki, które w porównaniu do innych produkcji wrzucanych w szufladkę opatrzoną napisem "thriller" są prawdziwymi pięknościami. Cóż jednak z tego skoro po pierwszych 15 minutach filmu możemy z łatwością przewidzieć, co będzie działo się dalej. Tak czy owak każdy film zasługuje na swoje 5 minut nawet tak słaby jak "Droga Bez Powrotu", poświęćmy mu je, zatem.
"Patologia"... To słowo wielu kojarzy się jednoznacznie i całkiem słusznie z szeregiem zachowań wykraczających śmiało by rzec można po za typowo ludzkie. Jednak jego drugie znaczenie, nie tak znane w ówczesnym świecie jak to pierwsze kryje w sobie termin medyczny, jakim określany jest oddział szpitalny, w którym to przeprowadza się sekcję zwłok. Choć oba te znaczenia są od siebie odległe, to ktoś a ściślej mówiąc Mark Neveldime oraz Brian Tylor - twórcy scenariuszu do filmu "Patologia" - wpadli na pomysł połączenia tych dwóch znaczeń, uzyskując obraz traktujący o grupie wynaturzonych patologów, zdolnych do wszystkiego byle by wygrać wymyśloną przez ich chorą jaźń, grę. Ale po kolei!
Komentarze black_heart : Oglądałam go. Dosyć ciekawy, ale bardziej wciągnął mnie kiedyś...
Siadając zwłaszcza jesiennym wieczorem do filmu "grozy" z reguły spodziewamy się określonych zachowań. Czekamy aż nasze podekscytowanie zmieszane ze strachem przerodzi się w niezwykły twór, który przyniesie nam, choć namiastkę adrenaliny i tego "czegoś", co czujemy, gdy po zakończonym seansie idziemy pod prysznic albo stajemy przed lustrem by umyć ręce…