Po pierwszej, bardzo udanej muzycznie i organizacyjnie edycji festiwalu, już dziś organizatorzy mogą ogłosić odsłonę drugą - tym razem utrzymaną w klimacie thrash metalu, która odbędzie 2 kwietnia 2011 w katowickim Mega Clubie. Gwiazdami festiwalu będą: niemiecki Sodom, Amerykanie z Death Angel i Hirax. Ten znakomity skład uzupełnią: niezawodna, śląska maszyna burząca Horrorscope, zdobywający coraz większy rozgłos w Europie, grecki Suicidal Angels oraz słowacki Majter Kat. Nowa falę polskiego thrashu reprezentować będą: uznany już, krakowski Retribution, rybnickie małolaty z The Crossroads, bydgoski Deathinition oraz gliwicki Vates.
Nie tak dawno informowaliśmy o tym, że do Polski mają zawitać weterani thrashu z Bay Area czyli zespół Death Angel. Tym razem wieści są jeszcze
lepsze, gdyż 2 kwietnia 2011 roku w ramach II edycji Silesian Massacre do grupy
dołączą ich rodacy z Hirax i niemieccy weterani tejże muzyki, czyli
Sodom. Supportować ich będą katowiccy thrasherzy z Horrorscope.
Informacje o biletach już wkrótce.
"In War And Pieces" - taki tytuł nadano trzynastej płycie studyjnej weteranów niemieckiego thrash metalu, Sodom. Od kilku dni fani formacji mogą oswajać się z układem i tytułami jedenastu nagrań z nowego krążka oraz jego okładką przedstawiającą Knarrenheinza - uzbrojoną w karabin maszynowy postać w masce gazowej, która dla samego zespołu jak i jego wyznawców stała się niemalże maskotką. Pojawienie się sylwetki rysunkowego żołnierza na froncie nowego wydawnictwa nie jest przypadkowe gdyż wcześniej zdobił on przód pudełek płyt "Persecution Mania" (1987) i "Agent Orange" (1989) do których muzycznie odwołuje się materiał z "In War And Pieces".
W poniedziałek, 24 stycznia 2011 na pokładzie Royal Caribbean "Majesty of the Seas" wyruszy z Miami do Cozumel w Meksyku pływający festiwal metalowy. Nie jest to jeden z rejsów wycieczkowych dla normalnych gości. W czasie rejsu zagra 40 kapel a statek będzie pływał i koncertował przez cztery dni. Ceny biletów zaczynają się od 666 dolarów amerykańskich. Cena obejmuje wszystkie rozrywki na pokładzie, posiłki, napoje bezalkoholowe oraz dwudziestoczterogodzinny room serivce. Dodatkowo każdy z uczestników imprezy ma gwarantowany backstage.
Teoretycznie o rozwiązanym osiem miesięcy temu zespole Garden Of Delight nie powinnyśmy więcej usłyszeć. Lider formacji Artaud Seth udowadnia jednak, że zakończenie działalności macierzystej grupy wcale nie musi wiązać się z wewnętrzną emigracją muzyczną i bezsensowną ucieczką w prozaiczne zajęcia dnia codziennego czego dowodem jest powrót zreinkarnowanego Garden Of Delight na łono dark independent. Muzycy zespołu - Seth, Jon i Jawa zdecydowali, że wraz z ponownym przybyciem na scenę zmianie ulegnie brzmienie, główny szyld i nazwa projektu.
10 stycznia nakładem Gruft Produktion ukaże się split poznańskiego Bloodthirst oraz rzeszowskiego Excidium "Infernal Thrashing Kömmandments". Wydawnictwo zawierać będzie w sumie 12 ścieżek w charakterystycznym thrash/blackmetalowym wydźwięku. Bloodthirst zaprezentuje 4 utwory w tym covery z repertuaru Venom oraz Morbid Angel natomiast Excidium oprócz autorskich kompozycji zaprezentuje utwór "Evil Invaders" formacji Razor. Całość to około 40 minut muzyki, która dystrybuowana będzie oficjalnie przez Pagan Records i Old Temple.
Smutna wiadomość obiegła niedawno miłośników thrash metalu. Chris "Witchhunter" Dudeck - jeden z założycieli legendarnego zespołu Sodom nie żyje. Muzyk zmarł w ostatnią niedzielę, 7 września. Przyczyny zgonu nie zostały podane. Perkusista grał w Sodom od momentu jego założenia, aż do płyty
"Tapping The Vein" z 1992 roku. To za jego czasów wychodziły największe
dzieła grupy: "Persecution Mania" oraz "Agent Orange".
Trzynaście to podobno pechowa liczba. Wierząc w przesądy można by sądzić, że kolejna edycja jednego z największych festiwali muzyki ekstremalnej w Europie będzie pełna niespodzianek niekoniecznie przyjemnych. Na dobrą sprawę tak się nie stało, choć kilka mniej przyjemnych przygód miało miejsce.
Komentarze cross-bow : http://www.darkplanet.pl/modules.php?name=usergallery&start=0&op=...
Harlequin : A my z mefirkiem mwłaśnie byliśmy rozbici koło tego świniaka ... i...
mefir : A my z mefirkiem mwłaśnie byliśmy rozbici koło tego świniaka ... i...
Początek lat 90-tych nie był przychylny dla niemieckiego Sodom. Po wydaniu "Agent Orange" w twórczości formacji zapanowała niemoc, a kolejne płyty nie dorównywały poziomem takim albumom jak "Persecution Mania" czy wspomniany "Agent Orange".
W dniach od 1 do 5 lipca w bizantyjskiej twierdzy Smederevo w Serbii odbędzie się Castle Fest - unikalna impreza dla fanów metalu z całej Europy. Na festiwalu wystąpią największe gwiazdy i legendy metalu jak: Soilwork, Tyr, Sodom, Saturnus, Ensiferum, Helloween, Judas Priest, Korpiklaani, The 69 Eyes, Cavalera Conspiracy czy Cradle Of Filth. Portal DarkPlanet został oficjalnym partnerem festiwalu.
Komentarze minawi : JA sie nie boje i chcialam jechac :( :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :c...
amorphous : Plotki potwierdzone. Festiwal zostal odwołany wczoraj. W przedsprzedazy u...
amorphous : Planowany jest wyjazd autokarowy. Koszt oko 300 zl w obie strony + 70eu kar...
Ostatnimi czasy całkiem głośno zrobiło się o poznańskim Bloodthirst, którego debiutancki krązek „Let Him Die” zdobywa coraz większe uznanie w kraju i za granicą. Formacja istniejąca już dobre kilka lat, mająca na koncie kilka demówek oraz split z zespołem Ebola, do tej pory istniała w zasadzie tylko w podziemiu. Po wielu roszadach personalnych udało się jej nagrać materiał i uwiecznić go na krążku.
The 2008 Castle Fest offers a completely unique experience for metal fans and festival-goers in Europe. On one side, it is a heavy metal festival of the highest order - featuring the metal world's most prominent superstars, greatest legends, and most exciting new bands on two state-of-the-art stages. On the other hand, Castle Fest is an experience like no other – unfolding on the grounds of a breathtaking 15th century Byzantine fortress in the Serbian town of Smederevo. DarkPlanet is Castle Fest's official partner.
Niemiecka kontrofensywa na amerykański thrash metal w natarciu - czwarty krążek Niemców z Sodom, którzy uparcie podążają obraną wcześniej ścieżką. Poprzednie krążki formacji - zwłaszcza "Persecution Mania" pozwoliły zespołowi zostać zauważonym. O ile jednak wcześniejsze albumy były co najwyzej przecieztne, o tyle "Agent Orange" może się już podobać.
Komentarze Harlequin : ostatnio se wałkuje ten krążek w koło i słucha mi się go chyba je...
Sodom nigdy nie czarował techniką, wyrafinowaniem czy pomysłowością. Raz po raz nagrywa kolejne, podobne do siebie albumy, które są lepsze lub gorsze, ale oparte na podobnym schemacie. Brudny, kanciaty, niemiecki thrash z punkowym niechlujstwem i motorheadowym drivem. "Code Red" nie miał prawa być zaskoczeniem i w gruncie rzeczy nie jest.