„Sewn Mouth Secrets” to druga płyta Soilent Green, a pierwsza pod egidą Relapse Records. Na okładkę wybrano obraz czeskiego malarza Alfonsa Muchy, co już niejako z góry wskazuje na odróżnienie tej muzyki od standardowego podejścia do death metalu czy grindcora. I rzeczywiście ta płyta jest istną mieszanką wielu stylów, wśród których możemy znaleźć i groove i sludge, a także southern. No, ale w końcu pochodzą z Nowego Orleanu.
Po dwóch latach mamy drugą EPkę Hellvoid. Pierwsza zrobiła na mnie spore wrażenie, z drugą jest trochę inaczej, bo człowiek ma już jakieś wyobrażenie i pewnych rzeczy się spodziewa. I rzeczywiście o zaskoczeniu tym razem nie mogło być mowy, bo „Eyes Of The Lucifer” jest stylistycznie bardzo podobne do „Gloomy Wizard”. Basowy doom znów przygniata swoim ciężarem, ale i przebłyskuje rockową finezją.
Lunapar to wrocławski zespół, którego chcąc określić styl muzyczny, trzeba użyć wielu słów. W internecie dominują takie określenia jak post hardcore, hard rock, aleternative rock/metal i grunge. Faktycznie myślę, że w różnym stopniu, wszystkie one są słuszne, a przekonać się o tym można na wydanej w 2014 roku płycie „Lunapar”.
Tarnogórskie Centrum Kultury zaprasza na koncert zespołów Whalesong i November Might Be Fine. To bez wątpienia niepowtarzalne wydarzenie dla fanów post rocka i post metalu z okolic Katowic, Chorzowa i nie tylko. Koncert odbędzie się 28 kwietnia o godzinie 18.30 w ramach cyklu "Do usłyszenia". Zespół Whalesong powstał w 2009 roku w Tarnowskich Górach, a w 2011 wydał debiutancką EP „Filth”, po której zostali okrzyknięci przez prasę kontynuatorami tradycji Godflesh i Swans.
Rosk jest z Warszawy i w styczniu wydał swój pierwszy album „Miasma”. Tyle o nich wiem. Okładka nie wspomina kto stoi za tą nazwą i nie zdradza się z tym nawet wszechwiedząca Encyclopaedia Metallum. „Miasma” została wydana niezależnie przez zespół i zawiera pięćdziesiąt minut post metalu. Żeby dowiedzieć się czegoś więcej o zespole, po prostu trzeba odpalić płytę.
Szczeciński The Throne prezentuje "Frail Threads" - następcę świetnie przyjętego krążka „Singularity” z 2015 roku. Wydawnictwo ukaże się 5 marca nakładem Unquiet Records. Album promuje teledysk do tytułowego utworu. Drugi długograj grupy zawierać będzie pięć kompozycji utrzymanych w klimacie hardcore/d-beat/sludge, w tym jedną w języku polskim. W nieco ponad 25 minutach materiału skumulowane jest nowe oblicze The Throne.
Blindead prezentuje trzeci singiel ze swojego najnowszego, świetnie przyjętego albumu „Ascension”. Utwór nazywa się „Wastelands”. Piąty studyjny album w dorobku Blindead ukazał się w październiku bieżącego roku i znalazło się na nim dziewięć premierowych kompozycji, za produkcję których odpowiada Jan Galbas, zaś miksem i masteringiem zajął się Jakub Mańkowski. Autorem oprawy graficznej płyty jest Bartek Rogalewicz, znany m.in. ze współpracy z zespołami Behemoth, Antigama i Odraza. „Ascension” to pierwszy album Blindead na którym można usłyszeć nowego wokalistę, Piotra Piezę.
Obituary zaprezentowało nowe, specjalne wydawnictwo, zatytułowane "Ten Thousand Ways To Die". Album zawiera dwa niepublikowane dotąd utwory studyjne oraz kilka bonusów w wersji live, nagranych podczas trasy koncertowej "Inked In Blood Tour". Grupa Obituary przyjedzie do Polski w listopadzie na dwa koncerty, podczas których na scenie towarzyszyć im będą zespoły Exodus, Prong i King Parrot. Amerykańskiego zespołu Obituary nie trzeba zbytnio przedstawiać fanom muzyki death metalowej – to pionierzy gatunku. Powstali w 1984 roku na Florydzie, początkowo używając nazwy Executioner.
Zespół Blindead zaprezentował nowy singiel. Utwór „Hearts” zapowiada album „Ascension”, który ukaże się jesienią. Jest on pierwszym krążkiem nagranym z nowym wokalistą, Piotrem Piezą. Materiał na piąty album Blindead został nagrany w lipcu 2015 roku w Raven Studio z Janem Galbasem (Highwave Studio), który zajął się realizacją dźwięku i współprodukcją. Nagraniem partii wokalnych, miksem, masteringiem oraz ostatecznym szlifem producenckim albumu zajął się Jakub Mańkowski, z którym zespół współpracował już przy EP „Impulse” oraz płycie „Affliction XXIX II MXMVI”.
Garbaty : czekam na ten album z niecierpliwością, choć po singlu promującym tr...
Vidian jest znanym już zespołem, który zdążył wydać dwie płyty i dał się poznać publiczności. Po „Transgressing The Horizon” doszli do porozumienia z Arachnophobia Records czego owocem jest EPka „A Piece Of The End”. Dzięki uprzejmości wytwórni jeden egzemplarz trafił i do mnie, więc jestem zobowiązany, żeby się na jego temat wypowiedzieć. Niestety jednak moja wypowiedź nie będzie zbyt entuzjastyczna.
Year Of No Light wkrótce przyjedzie do Polski pierwszy raz od występu na Asymmetry Festival w 2010 roku. Grupa wystąpi 8 sierpnia 2016 w warszawskiej Hydrozagadce. Supportować ją będzie inny francuski zespół – Monarch. Muzykę Year Of No light nie jest łatwo jednoznacznie sklasyfikować. Z jakimi uczuciami kojarzy się im ich własna muzyka? – "Z burzą ekstatycznych uczuć w obliczu nadchodzącego końca świata. Staramy radzić sobie z naszymi demonami poprzez dym ze wzmacniaczy" – stwierdził w jednym z wywiadów Pierre Anouilh, gitarzysta grupy.
Osobom, które mają ponad trzydzieści lat Tarpan z pewnością kojarzy się z klejnotem polskiej motoryzacji klasy pick-up. I jest to skojarzenie bardzo słuszne. Kto jednak jest trochę młodszy i takiego samochodu nie widział, może zobaczyć chociaż jego przód na okładce debiutanckiej płyty zespołu Tarpan. Myślę, że ociężały sludge jaki serwuje ten skład pasuje do tego topornego pojazdu, no i oba Tarpany, i zespół i samochód, pochodzą z Poznania.
Z informacji od ludzi związanych z zespołem wynikało, że Nerville nad swoim debiutem pracowało 10 lat. W tym roku w końcu udało im się wydać ów debiut. Nie powiem, żebym nie miał obaw przed włączeniem tego materiału. Skąd te obawy? Ano stąd, że po włożeniu płyty do kieszeni odtwarzacza wyświetlił się łączny czas albumu - ponad siedemdziesiąt minut. Debiutancki album plus dłużyzna – struchlałem.
Black Sleep to fiński zespół, który debiutuje w barwach Sliptrick Records płytą „The Wales Of The Grey Sea”. Faktycznie w tym czarnym śnie płyniemy przez szary ocean dźwięków, które mogą przytłoczyć i zalać swoją tonią. Nie uświadczymy tu żadnej wesołości. Black Sleep gra eksperymentalny post/sludge/doom metal, przesączony efektami elektronicznymi.
Chorwacki Pogavranjen istnieje już parę lat na tym padole i „Jedva Ćekam Da Nikad Ne Umrem” jest ich trzecią płytą. Niezależnie od tytułu utwory są po angielsku, choć nie należy się nastawiać na jakieś zwarte piosenki. Pogavranjen jest zespołem wykonującym post metal, któremu najbliżej do black metalu, tyle, że mocno awangardowego.
Trzy lata potrzebowała Entropia na wyprodukowanie nowego materiału. Tym razem pod szyldem Arachnophobia Records. „Ufonaut” to odjazd w nacechowany symboliką dźwiękowy wir, który wsysa i nie wypuszcza przez siedem kolejnych siedmioliterowych odsłon. W tym czasie człowiek jest otumaniony przez gniotący go post black metal. Wychodzi z tego wyprany z myśli, z poczuciem kompletnej pustki. Po takiej dawce hipnotyzującej czerni cisza wydaje się czymś niezwykłym i męczącym, staje się nie do zniesienia.
leprosy : Słychać wyraźne wpływy Portal i Ulcerate, jeśli się wzorować to...
Garbaty : płyta jest świetna, wciąga i utrzymuje w bardzo mrocznym i tajemniczym...
WUJAS : Po koncercie na Metalmanii posłuchałem sobie tego jeszcze raz i konieczn...
Knock Out Productions przedstawia dwa koncerty legendy nowojorskiego thrash metalu – Overkill. Amerykańska formacja zagra w Polsce dwa koncerty: 15 listopada w warszawskiej Progresji i 16 listopada w krakowskim Kwadracie. Overkill towarzyszyć będą: Crowbar, Shredhead i Desecrator. Overkill jest jednym z najważniejszych ambasadorów klasycznego thrash metalu na świecie. Istnieją dłużej niż Metallica, Slayer, Megadeth i Anthrax, czyli wielka czwórka thrashu. Niezmiennie kapelą dowodzą charyzmatyczny, sympatyczny i obdarzony fantastycznym poczuciem humoru wokalista Bobby "Blitz" Ellsworth i basista DD Verni.
Już w następnym tygodniu przez Polskę przetoczy się trasa dwóch post / sludge metalowych grup z Rosji. Ypres oraz Dopemachine. Zagrają w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu oraz Krakowie. Ypres to zespół założony w 2011 roku w Sankt Petersburgu. Ich muzykę można określić jako połączenie post i sludge metalu. Do tej pory grupa wydała dwie płyty: "Ypres" (LP, 2014) oraz "Genus Vitiosum" (EP, 2015). Oba albumy wydane zostały przez Towner Rerords. Dopemachine to drugie wcielenie dawnego Bronekot. Pod nowym szyldem wydali 40 minutowy album zatytuowany po prostu "Dopemachine".
Dwie niezwykle ważne dla niezależnej sceny osobistości, Justin Broadrick i Mark Kozelek, potwierdziły udział w Asymmetry Festiwal. Muzycy zaprezentują swój wspólny projekt sygnowany nazwą Jesu/Sun Kil Moon. Do Wrocławia przyjadą również zespoły: Dirge, Izah, Sinistro i Joe Buck Yourself. Asymmetry Festival po raz kolejny udowadnia, że jest ważnym miejscem na europejskiej mapie niezależnych, kameralnych festiwali muzycznych. To właśnie we wrocławskim klubie Firlej tworzy się trendy, prezentuje nowatorskich wykonawców, przekracza gatunkowe granice metalu, rocka, elektroniki, jazzu i folku.