Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Crystal Age - Far Beyond Divine Horizons

Z cyklu szef kuchni poleca: wykopalisko o nazwie Crystal Age. Kto orientuje się w death metalu, patrząc na okładkę jedynego albumu Szwedów dostrzeże podobieństwo do "Thresholds" Nocturnusa. Paradoksalnie podobieństwa nie kończą się na okładce, gdyż "Far Beyond Divine Horizons" śmiało można nazwać europejską odpowiedzią na dokonania ekipy Mike'a Browninga. Oczywiście już na starcie trzeba zaznaczyć, że album ten nie był przełomem na miarę "The Key", ale zaryzykuję stwierdzenie, że jakościowo jest to materiał o wiele lepszy od wspomnianego klasyka.
Więcej
Komentarze
Harlequin : Tak se słucham tej płytki ostatnio i cholernie mi sie podoba :)) konkretne gr...
Harlequin : a to nie zwróciłem uwagi :((
DEMONEMOON : Jest lekki klawior w ACT V... :wink: