Pod koniec lutego na półki sklepów muzycznych trafił album Romana Kostrzewskiego "Woda". Jest to pierwsze dzieło z cyklu żywiołów. Efekty jego samodzielnej pracy różnią się od pozostałych płyt. Na ten album nie należy patrzyć stricte pod kątem muzycznym. Pozwólny się zatopić w klimacie Romana zapominając o technicznych smaczkach!
W sobotę 15 marca, w Camden Town w Londynie, miał miejsce koncert grupy KAT z Romanem Kostrzewskim. Ci, którzy zakupili bilety wcześniej, nie mieli żadnego problemu by się
tam dostać. Alternatywnie można było zakupić bilet przed wejściem do
klubu za nie co wyższą cenę, jednak ta opcja wymagała cierpliwości.
"Życie po życiu", pod takim tytułem trzeciego grudnia, ukaże się DVD zespołu Kat z Romanem Kostrzewskim. Na płycie będzie mozna zobaczyć koncert zarejestrowany w katowickim
Mega Club w 2006 roku oraz dodatkowe bootlegi z trzech występów w 2007. Znajdzieemy też na nim premierowe utwory Kat w wersjach live.
W listopadzie b.r. nakładem Mystic Production, ukaże się koncertowe DVD zespołu KAT & Roman Kostrzewski. Wydawnictwo "Życie Po Życiu" zawierać będzie trzy godziny muzyki z występów w Krakowie, Warszawie oraz zapis koncertu z kwietnia tego roku w katowickim Mega Clubie (materiał zarejestrowany przez 7 kamer jest właśnie montowany w Czechach), a także ponad setkę zdjęć z koncertów z całej Polski, galerię fanów, filmy "zza kulis", trochę prywatnych migawek, wywiady i archiwalia.
Roman Kostrzewski ukończył pracę nad swoją pierwszą solową płytą zatytułowaną "Woda". Album zawierać będzie dziesięć premierowych utworów, pierwszych skomponowanych przez wokalistę KAT i Alkatraz od 2001 roku. "Woda" to pierwsza część czteropłytowego konceptu podejmującego tematykę żywiołów. Płyta powstała w Bytomiu, produkcją i miksem zajął się Roman Kostrzewski, nad masteringiem czuwał Leszek Wojtas w niepołomickim "Studio Preisner".
Komentarze kalasznikowa : czasem to trudne.. np na zyj szybko i gin nie mam pojecia co kostek spiewa. nie...
Maggus : W necie nigdzie nie znalazłem;( Zostaje spisywanie ze słuchu.
kalasznikowa : a wie ktoś, gdzie znaleść teksty do wody? nawet na oficjalnej romka ich...
Koncert Kata, który odbył się we wrocławskim klubie WZ 18 lutego 2007 roku mogę uznać jak najbardziej za udany, mimo, że otwarcie bram do klubu miało nastąpić pół godziny za późno i musieliśmy marznąć pod klubem conajmniej do godziny 19:35... Po otwarciu bram dużo osób stało w kolejce po bilety, a reszta zeszła schodami do sali klubu. Gdy już kupiliśmy bilety, udaliśmy się ze znajomymi do pierwszej sali klubu, a druga (ta, w której znajduje się scena nadal była zamknięta - i tak gdzieś do godziny 20:45).
Komentarze KostucH : Mi skolei kumpel mówił, że troche fatalnie wyszło więc już nie wi...
mara : Moze chcial byc taki uczynny :lol: Jak spia na koncertach w ciemnym rogu scen...
mara : Ale i tak nic ani nikt :lol: nie pobije tamtejszych panów bodyguardow :lol: cieka...