21 października 2016 roku miała miejsce premiera nowej płyty Riverside, zatytułowanej „Eye Of The Soundscape”. Album składa się z dwóch krążków, wydanych w pięknym digibooku, a muzycznie jest to kompilacja utworów instrumentalnych, zawierająca ponad 30 minut premierowego materiału, ostatniego nagranego ze zmarłym na początku roku gitarzystą zespołu, Piotrem Grudzińskim, któremu zespół dedykuje ten materiał. Utworem pilotującym wydawnictwo jest „Where The River Flows”.
24 października 2016 roku nakładem krakowskiej wytwórni Instant Classic ukaże się trzeci album grupy Innercity Ensemble, którą tworzą muzycy związani z Alameda 5, Stara Rzeka, czy HATI. „III”, bo tak zatytułowana jest płyta, zawiera siedem instrumentalnych kompozycji zarejestrowanych w Pałacu w Ostromecku, gdzie zespół nagrał też swój poprzedni, podwójny album. - Już samo założenie przed nagraniami było takie, aby wydać bardziej skondensowany materiał, nie rozciągać tej formy bez potrzeby – tłumaczy Kuba Ziołek.
Już za dwa tygodnie do Polski powróci belgijska formacja z kręgu post-metal/sludge. Steak Number Eight ostatnio miało okazję zaprezentować się supportując Mastodon w Progresja Music Zone, gdzie zespół został niesamowicie przyjęty. Koncerty odbędą się 13 września we wrocławskim Firleju oraz 14 września w poznańskim klubie Pod Minogą i będą one kontynuacją europejskiej trasy „Your Soul Deserve To Die Twice In 2016”. Grupa promuje ostatnią płytę „Kosmokoma”. W Poznaniu belgijczyków supportować będzie atmosferyczna ekipa Beyond The Event Horizon, a we Wrocławiu post-rockowo metalowa Tsima.
Post-rockowe Tides From Nebula z Warszawy przez pewien czas nie będzie mogło występować w pełnym, czteroosobowym składzie. Adam Waleszyński, jeden z gitarzystów, z powodu powracających problemów zdrowotnych robi się przerwę. W efekcie prawdopodobnie nie weźmie udziału w zaplanowanej na drugą połowę jesieni trasie koncertowej po Polsce.
Poprzednie wydawnictwo Defying zatytułowane "Nexus Artificial" zapamiętałem z jednego powodu, a mianowicie tragicznej okładki. Kiedy otrzymałem nowy materiał pierwsze na co zwróciłem uwagę to olbrzymi postęp w tej kwestii. Nowy materiał zespół wydał w formie digibooka z okładką o lata świetlne lepszą od poprzedniczki. W ogóle materiał jest bardzo ładnie, starannie wydany w konwencji łączącej gdzieś "One Second" Paradise Lost z Type o Negative i z wideoklipem Tanity Tikaram do "Twist in my sobriety".
Po ponad dwóch latach od wydania poprzedniego albumu, zespół Tides From Nebula powrócił z nową płytą, która ukazała się 6 maja 2016. „The Lifter” to pierwszy klip promujący płytę. Reżyserem teledysku, który promuje najnowszy album zespołu zatytułowany „Safehaven”, jest Aleksander Wilk, a zagrał w nim Mateusz Banasiuk. Tides From Nebula opowiadają o wydawnictwie: „Mamy za sobą emocjonujący czas pracy z wybitnymi producentami, od których bardzo dużo się nauczyliśmy. Dlatego uznaliśmy, że chcemy zmierzyć się z samodzielną produkcją nowego albumu.
Z informacji od ludzi związanych z zespołem wynikało, że Nerville nad swoim debiutem pracowało 10 lat. W tym roku w końcu udało im się wydać ów debiut. Nie powiem, żebym nie miał obaw przed włączeniem tego materiału. Skąd te obawy? Ano stąd, że po włożeniu płyty do kieszeni odtwarzacza wyświetlił się łączny czas albumu - ponad siedemdziesiąt minut. Debiutancki album plus dłużyzna – struchlałem.
Wskutek jednokrotnego kontaktu na żywo w grudniu 2013 r. oraz zasłyszanych później opinii znajomych, wśród młodych, polskich kapel blackmetalowych Thaw uważam obecnie za należącą do czołówki awangardy. W rozmowach na temat wartej zapoznania się muzyki ekstremalnej nazwa grupy przewijała się nieraz. Gdy tacy kandydaci do miana artystów kultowych występują w pobliżu jako headliner, a ceny biletów na bramce wynoszą zaledwie 20 złotych, nawet się nie próbuję opierać pokusie wystawienia się na powiew niszowego chłodu, na kontakt z bezkompromisowymi postawami i na działanie gęstej od dźwięków atmosfery. Idę przyjąć cios, a przynajmniej sprawdzić, czy nadal są rozdawane.
Dwie niezwykle ważne dla niezależnej sceny osobistości, Justin Broadrick i Mark Kozelek, potwierdziły udział w Asymmetry Festiwal. Muzycy zaprezentują swój wspólny projekt sygnowany nazwą Jesu/Sun Kil Moon. Do Wrocławia przyjadą również zespoły: Dirge, Izah, Sinistro i Joe Buck Yourself. Asymmetry Festival po raz kolejny udowadnia, że jest ważnym miejscem na europejskiej mapie niezależnych, kameralnych festiwali muzycznych. To właśnie we wrocławskim klubie Firlej tworzy się trendy, prezentuje nowatorskich wykonawców, przekracza gatunkowe granice metalu, rocka, elektroniki, jazzu i folku.
Tommy Victor z zespołem Prong w historii muzyki zapisał się około ćwierć wieku temu. To głównie dzięki dokonaniom z tamtych czasów nazywany dziś bywa pionierem. Czy przez kolejne lata dokonał czegoś nadzwyczajnego, czy w ogóle nagrał jakąś istotną płytę, można dyskutować, ale mówi się, że na żywo jego grupa prezentuje się świetnie. W ramach "No Absolutes Tour 2016" polskiej publiczności dano tylko jedną okazję, żeby mogła się o tym przekonać lub chociaż sobie o tym przypomnieć. Plakaty, wspólne dla Prong i późniejszego o tydzień koncertu projektu Death To All, zapraszały do zabawy we wrocławskim klubie Alibi.
Wraz z początkiem marca do sklepów sieciowych trafiła reedycja ostatniej płyty Thesis „Z Dnia Na Dzień Na gorsze". Reedycja CD została wzbogacona o wersję edit piosenki "Ze Szkła", a szata graficzna przeszła drobną metamorfozę i została poszerzona m.in. o teksty. Płyta ukazała się we współpracy z wytwórnią Sonic Records. Ciekawostką – dla kolekcjonerów jest fakt, że płyta również dostępna jest na krążku winylowym. - Jako zespół od początku byliśmy obecni z naszą muzyką online za pośrednictwem m.in. portali ze streamowaną muzyką.
Już w niedzielę, 3 kwietnia, we wrocławskim klubie Alibi wystąpi Prong - inspirujący dla wielu muzyków zespół łączący thrash metal z industrialem. Będzie to jedyny polski koncert w ramach "No Absolutes Tour 2016". Amerykański tercet promować będzie swój najnowszy, wydany w lutym album. Na scenie zaprezentują się również: belgijskie Steak Number Eight mieszające sludge z post rockiem oraz industrialnometalowe Man.Machine.Industry ze Szwecji. Organizatorzy opublikowali już rozpiskę godzinową koncertu.
Zespół Tides From Nebula ujawnił pierwszy fragment nowego albumu „Safehaven”, który ukaże się 6 maja 2016 roku. Singiel zapowiadający wydawnictwo nosi tytuł „We Are The Mirror”. Tides From Nebula opowiadają o nadchodzącym wydawnictwie: „Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wydajemy kolejną płytę. Mamy za sobą emocjonujący czas pracy z wybitnymi producentami, od których bardzo dużo się nauczyliśmy. Dlatego uznaliśmy, że chcemy zmierzyć się z samodzielną produkcją nowego albumu.
Mroczne melodie tria Esben and the Witch ponownie zawładną wrocławskim klubem Firlej. Brytyjczycy, którzy skradli serca publiczności zeszłorocznej edycji Asymmetry Festival, zameldują się w stolicy Dolnego Śląska 5 kwietnia 2016 roku. Dzień wcześniej grupa wystąpi w warszawskiej Hydrozagadce. Nazwa grupy Esben and the Witch została zaczerpnięta od jednej z duńskich bajek. Nieprzypadkowo. Muzykę Brytyjczyków można określić bowiem jako mieszankę odrealnionego dream-popu z zamglonym post-rockiem i melancholijnym post-punkiem, nad którą unosi się charakterystyczny kobiecy wokal.
W kwietniu w ramach swojej wspólnej europejskiej trasy, odwiedzą nas dwie kapele z Sankt Petersburga - Show Me A Dinosaur i Trna. Towarzyszyć im będzie poznańska post metalowa formacja Hegemone, która zawita także po raz pierwszy do Berlina. Zespół Show Me A Dinosaur powstał w 2011, by w tym samym roku wydać debiutancką epkę "Evolvent", a w czerwcu 2012 roku singiel - "More Than 70 Million Lives". Po ustabilizowaniu składu w 2014 roku ukazuje się pełen album - "Dust" (2014) oraz epka "Vjuga" (2015). Muzycznie mamy do czynienia z kapelą podróżującą między ambientem poprzez post rock, a na black metalu kończąc.
Wraz z początkiem roku, zespół Thesis nawiązał współpracę z wytwórnią Sonic Records, w ramach której już od początku lutego do sklepów trafiła reedycja płyty "Z Dnia Na Dzień Na Gorsze" zarówno na CD jak i na LP. Reedycja CD została wzbogacona o wersję edit piosenki "Ze Szkła", a szata graficzna przeszła drobną metamorfozę i została poszerzona m.in. o teksty. Pierwsze tłoczenie "ZDNDNG" jest już prawie na wyczerpaniu, ostatnie egzemplarze będą nadal dostępne na zbliżających się koncertach zespołu o czym zespół poinformuje niebawem.
Po ponad dwóch latach od wydania poprzedniego albumu zespół Tides From Nebula powraca z nową płytą! Krążek zatytułowany „Safehaven” ukaże się 6 maja. Oficjalny trailer wydawnictwa można zobaczyć tutaj: https://youtu.be/zMK9ZMt6NGs
Wiosną do Polski przyjedzie legendarna grupa Public Image Ltd. Muzycy wystąpią 18 maja w warszawskiej Proximie. Po fantastycznej trasie koncertowej w 2015 roku, w ramach której PiL koncertowali w Europie i Ameryce Północnej, zespół zdecydował się kontynuować dobrą passę – na nowej trasie koncertowej nie mogło zabraknąć występu w Polsce. Od roku 1978, momentu założenia formacji przez Johna Lydona – byłego wokalistę Sex Pistols – Public Image Ltd dostarcza fanom nie tylko rewelacyjne koncerty, ale też niezapomniane płyty.
Agencje P.W. Events i Go Ahead zapraszają na dwa ostatnie koncerty w Polsce brytyjskiej formacji Maybeshewill. Ten post-rockowy kwintet jest już bardzo dobrze znany polskim fanom, a w 2016 roku jego muzycy postanowili udać się w swoją ostatnią, pożegnalną trasę koncertową. Brytyjczycy pojawią się 17 marca w warszawskiej Hydrozagadce i 18 marca we wrocławskim Firleju, aby podsumować swój 10-letni okres działalności i pożegnać się godnie z fanami. „Kiedy zaczynaliśmy ten zespół ponad dziesięć lat temu był to tylko projekt z sypialni, a tak naprawdę nigdy nie wyobrażaliśmy sobie gry na żywo.
Szwedzki tercet The Moth Gatherer, grający mieszankę sludge, doom, electro oraz post-rocka, ujawnił nowy utwór, "Attacus Atlas" w BBC Radio 1, podczas audycji rockowej prowadzonej przez Daniela P. Carter'a. Nowy album gurpy, "The Earth Is The Sky", ukaże się 27 listopada 2015 roku nakładem Agonia Records. W utworze "Attacus Atlas" gościnnie występuje David Johansson z Kongh. Przygotowania do wydania "The Earth Is The Sky" zabrały Szwedom dwa lata; w efekcie dostarczyli oni o wiele dojrzalszy, wielowymiarowy album.