Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

So alike, but still apart...

Więcej Komentarz
Poezja :

Ogród wspomnień

Więcej Komentarz
Poezja :

Obrastam Pięknem



Cierpię na brak możliwości wyrażenia
Siebie w Sobie
Zbyt daleko zaszłam
zgubiłam To.
Nie wiedząc dokładnie dlaczego
kłamiąc pisząc To
Co wcześniej zostało napisane
To co zachodzi we Mnie - obrasta Pięknem
choć często tak boli
Zrozumialam Istote obecnego Teraz.
Nie jestem na Siebie wściekła
Nie pytam.
Trwam w Nieokreślonej Bliżej Przestrzeni.
Więcej
Komentarze
kontragekon : Wiersz tak chaotyczny jak ja sama. Zatem w jakiś sposób spełni...
kontragekon : O tym samym pomyślałam, Zgredziu:) Ale już czytając koment Solitary,...
Stary_Zgred : Autorko, nie tędy droga. Gdyby podkreślanie spraw ważnych na tym pol...
Poezja :

Malowane ptaki

Tak jakos mi się napisało ... Po długiej przerwie w pisaniu
Więcej Komentarz
Poezja :

Transgresja

Popełnione grudniowego wieczoru, przy szklance wódki z colą ...
Więcej Komentarz
Poezja :

Themena

Więcej Komentarz
Poezja :

Wirtualny chłopiec

Więcej Komentarz
Poezja :

Człowieku

Ojciec zabija syna
Samego siebie
Dziś wskrzeszasz
Z krwi ojca i mordercy

Człowieku-Tytanie
Twoja strasznośc
Straszliwsza jeszcze
Bo na gruncie miłości

W kazirodczym związku
Spłodzony
Biedaku
Miotany burzami
Smutku i gniewu
Ale jeśli płaczesz jeszcze
Nad martwym gołębiem
Nie umrzesz
Więcej Komentarz
Poezja :

Cisza

przemijanie

Mijają chwile
Mijają lata
Dzień za dniem
Sekunda za sekundą
Znajomi mijają
Rodzina przemija
Zostaję sama
Tu pośrodku jezdni
Niemo patrząca
Z nadzieją w oczach patrzę na innych
Cichutko siedzę
Nie zawadzam innym
Cicho zamykam oczy
Znikam
Więcej
Komentarze
Izis : Cóż mogę powiedziec?Doktor napisał juz wszystko:) A Ty uważaj...
gothka : a cytałaś Marię Pawlikowską-Jasnorzewską? na niej się z tematem...
Izis : No wlaśnie, w tym sek.Od razu rzucasz sie z pazurami,zamiast przemyśle...
Poezja :

Aniele

taka mini modlitwa

To był ponury dzień
Okryty hańbą i zniewagą
Niebo okryte szarą chmurą
Łzy pociekły mi z oczu
Splotłam swe dłonie do modlitwy
Klękłam tak jakby ktoś podciął mi nogi
Chciałam się modlić
Lecz niemogłam
Me serce pragnęło
Lecz nie potrafiłam
Chciałam coś powiedzieć
Z mych ust wydobył się tylko cichy jęk
Nieprzypominający niczego
Chciałam cię prosić
Lecz się wstydziłam i bałam
Z mych oczu popłynęł dwie duże łzy
Wpatrzona w obraz twój
Jak omamiona na kolanach podeszłam
Dłonie me przy sercu mym
Wciąż kurczowo trzymają się razem
Chciałam ci pomóc - nie mogłam już
W końcu z moich ust wydobyło się łkanie
Łkanie przeprosin za zniewagi
Za grzechy
Za zdradę
Za wszystko ...
Wisisz tak teraz i dobrotliwym wzrokiem
Próbujesz mnie pocieszyć
Dziękuję ... za wiele zrozumiałam
Tutaj, w tej chwili, w tym miejscu, tego dnia
Dziękuję
Zrozumiałam wybaczenie
Zdobyłam się tylko na słowo "dziękuję"
Rozumiem teraz, że ty czuwasz nade mną
Jezusie Chrystusie
Alleluja tobie i chwała
Więcej
Komentarze
Izis : Doktorze-jak zawykle,dobrze powiedziane:)
Izis : Dziewczę,czytam ja od lat i zapewniam Cię,że nie dorastasz jej do czubk...
gothka : a ty przeczytaj Marię Pawlikowską-Jasnorzewską
Poezja :

Pióra

lot
Rozpościeram swe skrzydła
Z błękitnych aksamitnych piór
Każde z nich opowiada swą historię
Historię życia i porażki
Unoszę się w górę
Coraz wyżej i wyżej
Sięgam nieba gwiazd
Czuję dotyk piór
Piór tak lekkich i delikatnych
Jak twoje dłonie
Dosięgam nieba chmur
Chmur tak białych jak śnieg
Klękam a raczej kucam
Me skrzydła rozprostowuję
Czekam na twój dotyk
na twój pocałunek
Ma miłość jak te pióra
Delikatna, lotna, trwała
Pióra me otaczają mnie
Delikatnie kołyszą mnie
Otulają mnie dobrocią
Więcej
Komentarze
Izis : Aha,następnym razem trochę szacunku proszę,dla mnie jesteś zwykłą...
Izis : Cóż...brak mi słów..Dziewcze,skoro tak cięzko przyjmujesz krytykę,...
Little_China_Girl : jak z ciebie taka mądrala to spróbuj sama napisać... śmiac mi się chce...
Poezja :

Noc

Była ciemna noc
Noc jak każda inna
Lecz wydarzyło się coś
Przez co nocne mary umilkły
Ich oczy pełne lęku
Patrzą wciąż w ten jeden punkt
W ten jeden, jedyny punkt
Była głucha noc
Noc jak każda inna
Lecz zagrzmiało coś
Przez co sowy ucichły
Ich blask zanikł
Oczy ich lęku nie mają
Nie patrzą wciąż - śpią
Mija noc
Noc jak noc
Ciemna i głucha
Rozdarta przez słońce
Księżyc zepchnięty - słońce króluje
Nocy nie ma
Mary znikły - Białe łabędzie lśnią na niebie.
Więcej Komentarz
Poezja :

Zła Kobieta

Zła Kobieta dziś znów zatruła mi życie
Dziś znów sączyła swój jad pijąc kawę i paląc papierosa
A potem
Znów krzyczała i wrzeszczała plując jadem...

Wiecznie jej się nic nie podoba
Wiecznie chodzi zła
Wicznie sieje strach...

Nic ani nikt jej nie może powstrzymać
Zawsze ma być tak jak ona sobie tego życzy
Zawsze musi być jej racja...

Ale już się jej niedam więcej niszczyć
Już niejestem tą małą zastraszoną dziewczynką
Obym tylko znalazła siłę
Aby móc się jej postawić...
Więcej Komentarz
Poezja :

Wędrowiec samotnej duszy

Wiatr przyniósł mi słowa pradawnych krain,
rozbrzmiałych w ognistym morzu cierpień.
Echa jak młoty tysięcy rycerzy, co śmierci ulegli,
by w złotych kurhanach imię wyhawtować.
Głosy jeszcze cięższe niczym bóle dryfowały,
rozpalając zaklęty smutek po okręcie duszy.
Jeden szept jak obłąkany tkwił w mej głowie,
niczym krzyk kobiety obdartej z dziewictwa.
Ukochany wędrowcze przęklętych galaktyk;
moje serce znów namiętnie wznieci płomień.
Me oczy rozwarte ze strachu niczym niewolnik
oddany na katusze odchodząc w nicość.
Ktoś ty Pani, czy końca mej drogi szukasz...
A wrzaski triumfowały w mym umyśle,
niczym gromady skrzydlatych szatanów
kroczących po ołtarzu duszy planetarnej...
Pragnę umierać przy twoim boku,
ulegając woli najwyższej prawdzie.
Płonącym tańcem śmierci rozkochani,
drwiąc z ludu boski tron obsiądziemy.
15.VII.2007
Więcej Komentarz
Poezja :

Pieśń umarłego serca

Matczyny płacz nad własnym grobem słyszę.Słowa niczym głosy najświętszej wyroczni,
rozbrzmiewają jękliwie szydząć z mej niedoli.O synu, gdzieś podział ciało, a gdzie twoja dusza.Od czasu, gdy powędrowałeś w szeregi pana,świeca miłości stała się otchłanią.
Ojcze, Twój płacz nad mym grobem słyszę.Byłeś mędrcem, byłeś moją ostoją.Stałeś na straży mojej tułaczki,a łza na twojej twarzy boleścią okraszona.
Córko, Twój płacz nad mym grobem słyszę.Wiatry ustały. Z drzew już kory się sypią.A szafir rozbłysnął po okręcie marzeńrozplatając pajęczyny księżyca twoich snów.Stałem się więźniem, wszechświata kamieniem.Ciszą, martwych pasągów bez tchu do życia.
Żono, Twój płacz nad mym grobem słyszę.A harfy grają pieśń żałobną, a Ty klękasz boleśniewznosisz ręce w górę, by za chwilę z łzą upaść -powróć do mnie, daj mi ponownie siłę.
Bogowie Wasz śmiech nad mym grobem słyszę.Skradliscie mi ludzkość, skuliście w kajdany.Ja niczym niewolnik pokornie dla was służę...Wznosicie w górę kielich wielkiego zwycięstwa;spijacie dumnie krew, by nasycić się jej smakiem.A łzy fałszywe spływają z waszych warg.
A bramy piekła rozwarte przez chorego pieśniarza,grającego na flecie pieśń żałobnych świątyń.Poczułem zapach wonych kwiatów rzucanych na fale -spływając poddaną duszą w głąb oceanu śmierci.

10.VIII.2007
Więcej Komentarz
Poezja :

Samotność wampira

Więcej Komentarz
Poezja :

2.11 - Dzień Zmarłych

Więcej Komentarz
Poezja :

[na polu szeleści łódka...]


na polu szeleści łódka
w niej czarne kaczeńce
rosę gładzą po włosach
i śmieją się starcy




na stole rozpływa się łza
urojona przed chwilą
przez pannę młodą
w sukience z wodorostów




na drodze wzdycha prawda
pozostawił ją mędrzec
o głosie pełnym gniewu
gdy dłonie składał w krzyż




po ścianie spływa kofeina
gdyż nie spała dziś
choć zerwała wieczorem
ostatni kamień w lesie




na mokrych gór szczytach
wieją flagi nienawiści
na zboczach ludzie
wspinają się po miłość



Więcej Komentarz