Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Pozytywka... marzenia o miłości

Pośród tłumu biegnącego gdzieś,
Więcej
Komentarze
Luna00 : dziękuje :)
Rocksedi666 : piękny i wzruszający wiersz:)
Poezja :

Świeca


Więcej Komentarz
Poezja :

Sad Orchard

from the album "Ave Rage"
Więcej Komentarz
Poezja :

Namiętność

Więcej Komentarz
Poezja :

Obcy

Więcej Komentarz
Poezja :

Apollin w marynarce

Więcej Komentarz
Poezja :

Man(e)kin(d)

Więcej Komentarz
Poezja :

L' śnienie

Więcej
Komentarze
Draven : Bardzo dawno tu nie zaglądałem ale widzę Kostuch nadal ma spory tale...
KostucH : Masz moją zgodę jeśli miałoby to Tobie dostarczyć przyjemności z...
KostucH : Dziękuję serdecznie :) Ten wiersz to efekt czytania opowiadań Lovecraf...
Poezja :

Istota

Więcej
Komentarze
LadyJoker : podoba mi się....
Poezja :

Dzieje Apostolskie

Więcej Komentarz
Poezja :

ości

Więcej
Komentarze
KostucH : Chyba wolałam czasy, gdy deszcz był łzami bogów... :( S...
Yngwie : Chyba wolałam czasy, gdy deszcz był łzami bogów... :( Mni...
Alpha-Sco : Chyba wolałam czasy, gdy deszcz był łzami bogów... :( S...
Poezja :

Imć Wichura

Więcej Komentarz
Blog :

Konkursy poetycko-literackie

Więcej Komentarz
Poezja :

Domownik

Więcej Komentarz
Poezja :

Zdjęcie

Więcej Komentarz
Poezja :

Noc

Więcej Komentarz
Poezja :

Skrucha

Więcej Komentarz
Poezja :

Piekła umysłu


Więcej Komentarz
Poezja :

Strach

Więcej Komentarz
Blog :

Wiersze z mej szuflady... ujrzą światło... internetu...

***
Patrząc na godzinę powinnam spać a nie dodawać wiersze na tej stronie.. No ale mam swoje powody (dla których nie śpię rzecz jasna) no i aby nie umrzeć z nudów postanowiłam podzielić się z wami tak szczerze mówiąc... Namiastką mego życia. Dlaczego życia? Chyba każdy, kto pisze wiersze wie o co chodzi... Bynajmniej ja tak mam, że każdy problem wylewam na kartkę to już jest moje UZALEŻNIENIE i tak naprawdę... to nikt mnie już tego nie oduczy bo potrafię pisać godzinami i to nie tylko wiersze... Może i nie są one (mym skromnym zdaniem) IDEALNE ale jednak to jest jeden sposób, który pomaga mi opanować :






*złość*smutek







....................................................................................
Więc jeśli już odważyłam się to dodam, że zaczęłam pisać gdzieś z 4 lata temu. DUŻO tego nie mam bo sami wiecie... nie zawsze można... A czasem jak już coś naprawdę PIĘKNEGO ułoży się w głowie "do zapamiętania" to później nagle się zapomina i takim sposobem parę dobrych (moim zdaniem) teksów uleciało z wiatrem. Także to na tyle... 

Przy okazji jestem tu nowa ale otwarta na wszystkich ;)

....................................................................................






...staram się starać...
Więcej Komentarz