Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Opowiadania :

Nezet

Szedłem białym, długim korytarzem. Piękne, wręcz śliczne i kochane, gładkie ściany odbijały trzy postacie. Zawsze widziałem te smugi na ścianach. Za każdym razem należały do kogo innego, oprócz mojej milutkiej smugi oczywiście. Moja smuga się nie zmienia. Przecież to tylko odbicie istoty.
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Mosheh

Ciepłe, późnowiosenne słońce przyjemnie przygrzewało i nic im nie zakłócało niedzielnego spokoju… dopóki do stolika, niczym zły cień w tym pięknym dniu, nie podszedł ponury, na czarno ubrany starzec.
Więcej
Komentarze
Alpha-Sco : Uwaga, spoiler (zaznacz tekst): Następnym synem Lucka, tylko bardz...
Diarmad : No synem Lucka...jak przeczytam po raz drugi, ale w takim razie te małe dzie...
Alpha-Sco : To naprawdę nie jest oczywiste, kim jest mężczyzna pochowany na cmen...
Opowiadania :

Cień

Opowiadanie inspirowane strachem przed chorobą i wątpliwościami egzystencjalnymi...
Więcej
Komentarze
Estel : Bardzo się cieszę :) Jakoś ostatnio nic nie mogę napisać, ale to chyba...
HappyLily : Bardzo wciągające :) Jak siadłam to nie mogłam się oderwać xDD...
Estel : Naprawdę bardzo się cieszę, że Wam się podoba :)Ja tez polemizuj...
Opowiadania :

Wspomnienie

Krótkie wspomnienie wampirzycy...
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Nóż pod poduszką

Ostatnie chwile życia pragnącej śmierci dziewczyny...
Więcej
Komentarze
Solitary : Auć. 8O Rozumiem, że ten portal nazywa się DARKplanet, co n...
Opowiadania :

Szczęście? To tylko w poczekalni!

Przed chwilą wyszedł z kamienicy. Jego kroki jeszcze niedawno dudniły w betonowej klatce głośnym echem. Teraz już stoi na ulicy. Bystrym wzrokiem patrzy to w jedną to w drugą stronę. Decyzję stara się podjąć szybko. Miałem iść do lekarza - myśli, czyli muszę iść w prawo. Zgodnie z myślami obiera właśnie ten kierunek. Idzie dosyć szybko, końce nienagannie związanych sznurówek podskakują równomiernie na wierzchu buta. Dobrze wie, że chociaż to dopiero początek dnia, czeka go jeszcze wiele pracy, to właśnie, dlatego tam musi się spieszyć.
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Kuszenie

Pustynia powoli zanurzała się w noc. Promienie słońca wciąż jeszcze pieściły swym ciepłym dotykiem grzbiety wydm, ale w powietrzu czuć już było chłód nadciągającej z zachodu ciemności.
Więcej Komentarz
Opowiadania :

''Biały'' kruk

Dla wielu ludzi, zwłaszcza w niespokojnych tych i śmiało rzec można chudych czasach czarny kruk z jedną tylko myślą się kojarzył, a wcale nie była ona radosna. Pytanie czy kiedykolwiek ptaków ów, choć bardzo dostojny o pewnym, trochę pokracznym głosie w wyraziście czarnym stroju brany był za szczęśliwy omen? Tak czy inaczej tym razem miało być nie tak jak legendy i słowa ludzkie głosiły, tym razem odwiedziny czarnego gościa miały w odróżnieniu od wszystkich wizyt być wyjątkowe, szczególne, doniosłe i choć z trudem to nawet napisać pod dobrym względem.

Więcej Komentarz
Opowiadania :

Pióro przeznaczenia

Wieczór. Miasto spało, a ludzie już dawno odpłynęli w krainę snów. Tylko anioły nie spały. Siedziały na murach pobliskiego zamku snując marzenia... czekając na zemstę...
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Ostatni, świata, marzyciel

Schowani za metalową skrzynią marzeń przerażeni obgryzamy nasze palce do krwi. Kto ją otworzy? Kto ją otworzy i poniesie odpowiedzialność za wszystkie, a zwłaszcza te niespełnione? (A.G.)

Więcej Komentarz
Opowiadania :

Zielony autobus

Joachim był parkingowym. Raz w tygodniu, w wolne od uczelnianych zajęć soboty, wstawał po piątej rano i jechał do pracy na siódmą. Ten jeden raz podróż do pracy nie przebiegła tak jak zwykle...
Więcej
Komentarze
Freakstranger : A może ktoś pokusi się na konstruktywna krytykę? ;) "B u...
Freakstranger : Wielkie dzieki, postaram się nie spocząć na laurach 8) A może...
Opowiadania :

Mucha

...
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Dziewięć kaprysów na życie solo

Dziewięć kaprysów na życie solo

Kaprys I

Zamykając za sobą drzwi mieszkania o poranku nigdy nie pamiętasz co wydarzy się dzisiejszego dnia. Kto mógłby to pamiętać? Za bramą monotonii wszystkie wspomnienia są na wagę złota, nawet te najgorsze.

- Dzień dobry – odrzekł nieznajomy.
- Witam.
- Tęsknię za tobą. Tak bardzo mi zależy...
- Czy my się znamy? – spytała zdezorientowana.
- Wątpię. Kocham Cię, wiesz o tym.
- Proszę, odejdź!

Więcej Komentarz
Opowiadania :

Jej Książę Ciemności

W tym brudnym, cuchnącym popiołem i smołą lochu, poczuła się jak prawdziwa niewolnica Księcia Ciemności ze swoich marzeń. Wygięła więc prowokacyjnie ciało, zastygając co chwilę w pozie umęczonej jawnogrzesznicy, po czym jęknęła cicho, by go ponaglić... (...)
Więcej Komentarz
Opowiadania :

''A ta woda, te słowa, cóż znaczą, cóż znaczą książę''

Stoisz w pokoju obok. Świat osnuty jest ciemnogranatową poświatą. Pulsuje i nie może się wydostać. Słyszę jak wydychasz ciężkie, zimne powietrze. Nieco irytuje mnie podzwanianie twoich łańcuchów, lecz przywykłam i do tego. Twój cień padł na przeciwną ścianę. W końcu mogę zobaczyć twoje kontury. Zgarbiona, pokrzywiona sylwetka mocno zarysowała się na jasnym szarym tynku. Poruszasz się. Ciężkie, lecz niepewne kroki echem odbijają się w pomieszczeniu. Regularny odgłos kapania wody z kranu dochodzące z twojej klatki mile mnie energetyzuje.
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Kuroi to Shiroi - część I

Takie małe okienko, w którym widziało się wszystko na zewnątrz. Niby nic się nie działo, a przyciągało uwagę. Tak to jest, gdy nie ma się nic do roboty. Siedzę i siedzę... Nie mógłby ten pociąg jechać trochę szybciej?

Chłopak wyprostował się i ziewnął nie wstając. Wyciągnął ręce na boki, by się rozciągnąć. Nieco bolała go głowa, ale nie przejmował się tym, w końcu to nie pierwszy raz i nie ostatni.
Siedzący przed nim kolega właśnie się obudził. Erif zazwyczaj nie śpi podczas jazdy, jednak chyba łapała go choroba, przez co był osłabiony i nie mógł się powstrzymać. Ale cóż, nie ze wszystkim można wygrać - nie od razu.
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Prolog

HAHAHA!!! - zawył ze śmiechu. Jego dziwaczny głos przeszył tysiące uszu, które mimo, że był przywiązany do stosu, trzęsły się ze strachu - Bydło! Zobaczycie, czeka was jeszcze kara!
Uśmiech nie znikał z jego twarzy, czasami tylko jego oko mrugnęło w grymasie bólu. Przebite kołkiem serce wciąż krwawiło, nikt nie mógł wyjść z podziwu, że on jeszcze się odzywa. Nikt z gapiów nie miał pojęcia jak to cholernie boli, mieć wbity kołek w serce...
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Sen

Człowiek często myśli, że niemożliwe jest patrzeć innymi oczami, niż własne, czuć rzeczy całkowicie niezwykłe, wykraczające poza ludzką percepcję, przeżywać silne emocje i przemiany, wykraczające poza to, co znane i wytłumaczalne naukowo ... Jednak każdy ma w sobie wspaniały świat, nasza psychika to taki mikrokosmos, w którym niemożliwe, staje się możliwe ... Opowiem swój sen, z góry przepraszam, jeśli tekst wyda się niespójny, czy chaotyczny. Spisałam wszystko, co zdołałam sobie przypomnieć, choć miałam trudności, by opisać to słowami ...
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Pragnienie chudej dziewczynki

Opowiem ci o tym, bo już od dawna czekam na odpowiedni moment. Dziś go nie ma, ale nie szkodzi.

Chcę cię miażdżyć w rękach, słyszeć odgłosy kiedy pękasz. Godzinami upychać w lodówce, zamrozić albo sproszkować. Wszystko. Chcę z tobą wszystkiego. Czasem ze znużeniem szczypać cię po bokach innym razem z całym ładunkiem czułości w tobie wybuchać. W bezpiecznym koncie mojej głowy zaczekać na lepszy czas ...
Więcej
Komentarze
Hipotermia : Ciekawe. Fajnie się czytało. Ale jest trochę błędów w stylu.
HappyLily : Jeśli chodzi o mnie to średnio mi się podobało... W każdym razie nie...
Azazella : ostatnio podobało mi sie cośtam z larwami8) koleżanka gałki...
Opowiadania :

Spełnone marzenie...

‘Mors meta malorum’
Więcej
Komentarze
VampEve : Ale nie jest tym zlepkiem/kolażem innych "gotyckich" impresji ;] Ja nic nie lepił...
Stary_Zgred : Dziwne wrażenie robi to opowiadanie na mnie - jakby było zlepkiem/kolaże...