Od wydania drugiej płyty długogrającej electropopowego Lowe - "Kino International" minęło już 1,5 roku. W kwestii promocji owego albumu Szwedzi postawili na dosyć bierną formę wypuszczając przez ten dość długo okres jedynie skromnego singla, sztuk 1 - "A 1000 Miles". Kiedy wszystkie znaki na niebie wskazywały, że fani grupy nie doczekają się już kolejnego promo-nagrania, Lowe w typowy dla siebie sposób zaskoczyło informacją: "Berlin Night Express drugim singlem". Wiadomo, że do kompozycji powstał niezwykle stylowy czarno-biały klip obrazujący nocne życie w Berlinie AD 1927 (link w rozszerzeniu). Szczegóły singla w środku newsa.
Po ciepło przyjętym debiutanckim albumie i trzech EPkach, które wzorowo odegrały przydzielone im role muzycznych zwiastunów, zaistniały w kawałkach w amerykańskim serialu "Chirurdzy" a słuchaczom narobiły apetytu i ochoty na "więcej", szwedzki kwartet The Mary Onnettes zabiera się do promocji i wydania drugiej płyty. Na odbiorców nowego wydawnictwa - "Islands" czeka tym razem 10 uroczo melancholijnych, romantycznych, zwiewnych indie pop/rockowych nagrań mocno inspirowanych analogowym brzmieniem lat 80. Wydawcą krążka będzie Labrador Records.
Niemiecka wytwórnia Conzoom Records oraz portal Re-Flexion to sprawcy kolejnej odsłony "Electropop.3" - składanki skupiającej się na muzycznych odkryciach i debiutantach sceny electro/synthpop oraz jej "karmicielach", czyli konsumentach/słuchaczach. Jak donosi oficjalna strona labelu, trzecia z kolei część serii, sponsorowana tym razem przez kolor zielony, ukaże się 30 października tego roku. Płyta wypełniona będzie 13 kawałkami świeżych, elektronicznych dźwięków wyznaczających nowe trendy w muzyce syntezatorowej.
Kolejnym adeptem niemieckiej wytwórni Danse Macabre debiutującym tego lata jest miejscowy kwartet Z-Effektor. Członkowie projektu - Phantom, Leana, Chromatics i Xenia, nazywani przez zarząd wytwórni renesansowcami electro i darkwave '80 przyrządzili na swoim debiucie pod tytułem "Zwischen XII Uhr" czternaście śmiałych i zamierzenie wzniosłych wariacji dźwiękowych, w których główną rolę odegrały dosłownie klasyczne instrumenty tj. smyczki, organy kościelne, kotły jak i współczesne zdobycze techniki w postaci instrumentów klawiszowych i dźwiękowych efektów komputerowych.
Sadman - szwedzki projekt, w którego skład wchodzą wokalista Lars Fernström oraz kompozytor Mattias Räftegard. Nagrania duetu uderzają zróżnicowaniem nastrojów i emocji, pięknem i głębią współgrającymi z pełnym dojmującej szczerości wokalem i nienaganną produkcją. Zespół wśród inspiracji wymienia takie grupy jak Depeche Mode, Recoil i Radiohead.
W kontekście zbliżającego się wielkimi krokami koncertu brytyjskiego Depeche Mode najwięcej miejsca we wszelkiego rodzaju informacjach, newsach i zapowiedziach poświęca się głównej gwieździe tego wyjątkowego wieczoru czyli trójcy z Basildon, kompletnie zapominając o zespole supportującym. Warto więc wspomnieć, że zespołem, który poprzedzi występ Dave'a Gahana, Martina Gore'a i Andrew Fletchera na Stadionie Gwardii będzie francusko-amerykański rock-rave'owy Motor. Nieprzypadkowo wybór supporta padł właśnie na nich, bowiem to właśnie ten skromny i niepozorny duet odpowiada za remiks nagrania "Precious", w którym od pierwszego wejrzenia i z wzajemnością zakochał się Martin Gore. Ów tandem, idąc za ciosem, szykuje się do premiery swojego kolejnego albumu długorającego - "Metal Machine".
Osobliwi debiutanci roku zeszłego - szwedzki Sadman, autorzy jednego z najlepszych albumów electropopowych AD 2008 - "Cold In The State Of Me", przygotowują właśnie materiał na jego następcę. Jak informuje instrumentalista duetu - Lasse Fernström: "Obecnie możecie złapać nas jedynie w studiu, gdzie przygotowujemy materiał na nasz drugi album. Jego roboczy tytuł to "9th And The Last Life". Premiery studyjnej płyty należy spodziewać się we wrześniu lub październiku. Wcześniej, bo w okolicach sierpnia powinna ukazać się apetyczna przystawka w postaci promocyjnej EPki. Już teraz dzięki wyrozumiałości zespołu na oficjalnym MySpace duetu, można zapoznać się z trzema próbkami utworów przygotowywanych na premierowy album.
Dzięki protekcji i zaangażowaniu wytwórni Sony Music, 29 maja ukaże się drugi album szwajcarskiego duetu Division Kent - "Gravity". Pełnometrażowa płyta, podobnie jak jej poprzedniczka "Monsterproof" z 2006 roku, nasycona będzie intensywnym electro popem skojarzonym z przestrzenną i odpowiednio schłodzoną nową falą, "bujającym" dubem oraz wrażliwym i emocjonalnym wokalem Andrei B. Doskonałą i odpowiednio skrojoną produkcję materiału zapewnili Peter Scherer (współpracował m.in. z Davidem Byrnem), Gareth Jones (kolaboracja z Depeche Mode, Mesh czy Interpol) oraz Peter Schmidt - odpowiedzialny za miks większości nagrań z płyty dokonany w prywatnej pracowni producenta.
Polska to dziwny kraj. Premiera debiutanckiego albumu White Lies miała miejsce w połowie stycznia, ale w Polsce album będzie dostępny dopiero pod koniec lutego. Szkoda, bo zapoznaniu się z zawartością "To Lose My Life" szczerze poleciłbym jak najszybsze zdobycie tego albumu. White Lies to indie rockowa formacja, która pojawiła się na rynku ni
stąd ni zowąd i skutecznie podzieliła krytykę na zagorzałych miłośników
i antagonistów. "To Lose My Life” przynosi 10 pełnych polotu i pasji
utworów, w których odnajdziemy ścierające się wpływy post-rocka,
post-punka czy bardziej współczesnych nurtów z rockiem alternatywnym na
czele.
White Lies - dokładnie nie jest znana oficjalna data powstania zespołu. Do tej pory ustalono jedynie, że grupa utworzona została w 2007 roku w West Ealing w Londynie ze zgliszczy formacji Fear Of Flying. Założycielami są Harry McVeigh, Charles Cave i Jack Lawrence-Brown. Ich twórczość wymierzona przeciwko zalewającemu światowy rynek mainstreamowi, to trudna do jednoznacznego ogarnięcia i sklasyfikowania hybryda, na którą składają się zarówno elementy zimnej i nowej fali, alternatywnego, niezależnego rocka i post-punka jak i elektroniki. Londyńskie media wśród inspiracji zespołu wymieniają Arcade Fire, Joy Division, Interpol, The Killers, Echo & The Bunnymen, Tears For Fears oraz The Teardrop Explodes. Wokalna maniera Harry'ego bywa porównywana do stylu Iana Curtisa (Joy Division) i Juliana Cope'a (The Teardrop Explodes).
Po sukcesie ostatniego singla "Tanz die Revolution" (wyprzedanego do cna po trzech tygodniach od rozpoczęcia sprzedaży) niemiecki label Infacted Recordings w porozumieniu z duetem Frozen Plasma zdecydował się opublikować drugie nagranie promo. W wyniku demokratycznych wyborów z przyzwoitej ilości kompozycji reprezentujących drugiego longplaya (premiera maj/czerwiec) wyłoniono najbardziej reprezentatywną - "Earthling". Zawartość mini-krążka ujawniona zostanie wkrótce. Na razie dzięki wspaniałomyślności wydawcy i zespołu obejrzeć możemy okładkę singla.
Jeśli tęsknicie i wyglądacie kolejnego muzycznego odzewu Frankie Goes To Hollywood, to koniecznie, jeszcze dziś sprawdźcie ofertę rosyjskiego kwartetu Sensor. Sprzyjającą do zapoznania się z twórczością grupy okolicznością jest zbliżająca się wielkimi krokami premiera pełnometrażowego debiutu - "Naked". Materiał adresowany jest do koneserów, którzy upodobali sobie mieszaninę analogowej elektroniki i rocka ze współczesnymi rozwiązaniami ambientu, electroclashu, house, jazzu, post-funku czy indie. Na oficjalnym MySpace grupy pobrać można darmowy singiel "Falling Insane". Premiera materiału 21 lutego.
Ladyhawke - nowozelandzki zespół indie rockowy, solowy projekt Philippy "Pip" Brown, korzystający z dobytku muzyki lat 80. Nazwa pochodzi od tytułu filmu z Matthew Broderickiem i Michelle Pfeiffer "Ladyhawke" ("Zaklęta W Sokoła"). Muzyka Ladyhawke często porównywana jest do dokonań Peaches, Cyndi Lauper, Kim Wilde i New Young Pony Club.
Cut Copy - australijski zespół założony w 2001 roku w Melbourne. Ich muzyka to połączenie dance punku i electro popu z elementami new wave'u i post-punku. W początkach istnienia był to solowy projekt Dana Whitforda - lokalnego DJa i grafika. Whitford zdołał wydać singiel "1981" oraz EPkę "Thought Of Number" z dokoptowanymi na ten czas dodatkowymi muzykami: Timem Hoey'em, Mitchellem Scottem i Bennettem Foddym.
Pomysłodawcy składanki "Electropop" - portal Re-Flexion oraz internetowy sklep Conzoom, zaskoczeni ogromnym zainteresowaniem i sprzedażą pierwszej części kompilacji, rozpoczęli nabór na jej drugą odsłonę. Po raz kolejny zawartość składaka wypełnią nagrania elektronicznych składów młodego pokolenia a także pełne uroku niepublikowane utwory i remiksy. Jak informują włodarze Re-Flexion rekrutacja trwać będzie do 24 kwietnia, wtedy też w sklepach pojawi się sequel składanki. Nakład wydawnictwa (podobnie jak w przypadku pierwszej części) ograniczony będzie do 777 sztuk.
Jedni z pewnych pretendentów do tytułu elektronicznej formacji i płyty roku - The Presets po raz czwarty w tym roku za pośrednictwem singla przypomną o swoim nietuzinkowym wydawnictwie "Apocalypso". Od dziś na oficjalnej stronie australijskiej grupy zamawiać można najświeższy promo-utwór "Anywhere". Nagranie jest kolejną po "My People", "Talk Like That" i "This Boy's In Love" kompozycją promocyjną wypuszczoną w fale eteru i ramówki muzycznych stacji telewizyjnych i jedyną, której sprzedaż odbywa się za pośrednictwem sieci.
Komentarze soundcliniqum : nie ma to jak presets na vinylu :>>
HardKill : :lol: to trzeba pomyśleć ^_^ o tym singielku :P :wink: :lol: http://pl.y...
Doskonale emocjonalny, wrażliwy, melancholijny i liryczny one-man projekt Disreflect już wkrótce udostępni elektronicznemu rynkowi swój debiutancki album. Materiał pod tytułem "Mnemophobia" to trzynaście introspekcyjnych i zbawiennie kojących electro-pieśni utrzymanych w klimacie De/Vision, Wolfsheim i Depeche Mode. Alternatywno/electropopowa "spowiedź" Ingo von der Ostena, lidera niemieckiego czynu ukaże się dzięki amerykańskiej wytwórni A Different Drum.
Spectra*Paris - projekt muzyczny firmowany przez Elene Alice Fossi, która jest jednocześnie jedną z liderek legendarnej i zarazem pionierskiej włoskiej elektronicznej grupy Kirlian Camera. Grupa zadebiutowała płytą "Dead Models Society (Young Ladies Homicide Club)", która powstała przy współpracy z koleżankami z jej poprzedniego bocznego projektu - Siderartica.
Milczący od czterech lat Cranes powraca z nowym albumem. Płyta zatytułowana po prostu "Cranes" to 11 świeżych kompozycji w pełni oddających ciągnącą się za zespołem metaforę - "pięknej syreny duszonej nieśpiesznie na krętej klatce schodowej pełnych grozy gitar". Do krążka dodano 8-stronicową książeczkę z tekstami i zdobiącymi cały produkt zdjęciami, pierwszych 200 egzemplarzy płyty zawierać będzie ponadto podpisy całej czwórki. Dwa odsłuchy na oficjalnym MySpace kwartetu z Portsmouth.
Niemiecki kwartet Days Of Fate kończy działalność. Taką informację na swoim oficjalnym blogu podali do wiadomości sami muzycy. Do rozstania doszło już 19 września, jednak dopiero teraz czwórka zebrała się w sobie by podzielić się z fanami tą smutną wieścią. Ostatnimi występami electropowego projektu będzie koncert w Lipsku (16 października) oraz planowany na koniec roku pożegnalny gig w rodzinnym mieście - Dreźnie.