„Perkele, Antikristus Ja Väärä Profeetta” to wydana w 2007 roku EPka fińskiego Arsonist Lodge. Ukazała się na płycie za sprawą Hammer Of Hate Records, ale w Polsce rozprowadzała ją Terror Cult Productions na trzystu numerowanych ręcznie kasetach, z pośród których, ta z numerem 187 znajduje się u mnie na półce. Całość z zapasem mieści się na jednej stronie dziewięćdziesiątki, na której flamastrem jest napisana nazwa zespołu. Kserowana okładka jest takiej jakości, że to co przedstawia wiem tylko z internetu. Zdjęcia sprawców tej zbrodni, uzbrojonych w makijaże, kolce i pochodnię, wyszły trochę lepiej, przynajmniej coś widać. Druga strona okładki biała. Tak więc ta nasza wersja przedstawia się jako klasyczna podziemna demówka.
Już 13 lipca do Progresja Music Zone w Warszawie zawita szwedzki Arch Enemy. Zespół przyjeżdża z nowym materiałem i nową wokalistą. Grupa założona w 1996 roku przez Michaela i Christophera Amottów oraz Johana "Liiva" Axelssona wykonuje melodic death metal. Po wydanym w 2001 roku albumie "Wages of Sin" nastąpił stopniowy wzrost popularności grupy. Kolejne jej wydawnictwa cieszyły się uznaniem fanów, jak i krytyków muzycznych. Wydany w 2007 roku album "Rise of the Tyrant" zadebiutował na 84 miejscu listy sprzedaży Billboard 200 w Stanach Zjednoczonych.
Imitujące opasłą księgę, digipackowe wydanie "I Hate You" Mastabah jest trzecią częścią opowieści tego autora. Świadczy o tym dopisek na dole okładki, lecz oficjalnie jest to druga płyta zespołu. Do trylogii zalicza się więc też EPka "Purity" wydana w 2007 roku. Jedyną postacią trwającą w kapeli od tego czasu jest niegdysiejszy perkusista, a obecnie również basista i wokalista Goro. Niestety po otwarciu księgi okazuje się, że nie poczytamy zbyt wiele, bo brakuje wkładki z tekstami, od razu przechodzę więc do dania głównego, czyli do muzyki.
WUJAS : Ciężko tak porównywać do innych zespołów. Ja nie znam wcześn...
zsamot : Jak tam Wujas to odnajdujesz na tle innych, polskich kapel? Mnie wcześniejsz...
Blood Label to duński zespół prezentujący grooveową szkołę death metalu. W swoich szeregach mają basistę Nikolaja Poulsena, który wspiera na żywo HateSphere i w tego rodzaju klimatach należy umiejscowić twórczość Blood Label. Panowie w swoim dorobku mają dwie EPki, a w marcu zadebiutowali albumem „Skeletons”. Po pierwsze to spodobała mi się okładka, w środku odnajdziemy natomiast całkiem sporą dawkę adrenaliny.
Trwa promocja "Neogenesis" - piątego, studyjnego albumu zespołu Diabolical. Po koncertach między innymi w Norwegii i Wielkiej Brytanii, kolejny, trzeci rozdział trasy Neogenesis, rozpocznie się 10 kwietnia 2014 roku w Polsce. Do Diabolical dołączą dwie szwedzkie kapele: Souldrainer oraz Hatescript. Szwedzka inwazja trafi do Polski, Czech, Słowacji, Słowenii oraz Austrii.
Prawie każda recenzja metalowego albumu zawiera przymiotniki, takie jak mroczny czy złowieszczy, a często są one używane taśmowo z automatu i bez pokrycia. Co zrobić w takim razie w przypadku, kiedy faktycznie ma się do czynienia z albumem pełnym grozy i niepokoju, aby nie wpaść w sztampę? "Enemy of Man" to właśnie materiał tak posępny, mizantropijny i pogrążony w mroku, że trudno dobrać właściwe słowa do jego opisania.
Fuck The Fuck Tour to europejska trasa organizowana przez Tongs Tour and Promotions, która zawita do Polski na osiem koncertów w marcu 2014 roku. W jej skład, na wszystkich koncertach, wejdą rosyjski Tacit Fury (thrash death metal) i serbski Twisted Tales (thrash metal), u boku których, zależnie od miasta, wystąpią polskie zespoły, m.in. We Are Dead, Psychopath, HateEra, Neurotik i inne. Poniżej podajemy pełną listę koncertów.
Po wspaniałym i mocno zaistniałym w polskim podziemiu demie „Devilri”, Pandemonium zaatakowało debiutanckim albumem. W międzyczasie z zespołem pożegnał się basista Simon, który swoje muzyczne losy związał z Tenebris, a jego miejsce zajął Jack z Hazael. Ponadto załogę wzmocnił Quack z Hate i nieistniejącego już wtedy Imperator. W line-upie widnieje wprawdzie jeszcze perkusista Peter, ale ma on swój udział tylko w dwóch pierwszych kawałkach. Biorąc pod uwagę, że ten drugi to „Memories”, który pochodzi z „Devilri” to na tą płytę nagrał on tylko jedną pozycję. W pozostałych utworach Pandemonium wspomaga Carol z Imperator. To w tym czasie coś zaiskrzyło pomiędzy Paulem, a Peterem , co skończyło się tym, że ten drugi zdezerterował z zespołu zabierając jednakże prawa do jego nazwy. Spowodowało to zmianę szyldu na następne dziewięć lat. Na razie jednak, w roku 1994, Pandemonium uderzyło z ogromną mocą.
Diary of Dreams pracuje intensywnie nad nowym albumem. Zespoł ogłosił właśnie datę jego wydania. Nowa płyta zatytułowana "Elegies in Darkness" ukaże się czternastego marca, zespół przedstawił też projekt okłądki nowego krążka. Krótko po jego wydaniu Diary Of Dreams wybiera się w trasą koncertową, która promować będzie nowy krążek. Znane są na razie daty niemieckich koncertów.
lord_setherial : Mnie również bardzo ciekawi efekt finalny i z niecierpliwością oczekuj...
Adrianhates : Bardzo jestem ciekaw w jakim kierunku poszli, i w porównaniu do ego:x to ba...
amorphous : Też czekam z niepokojem. Na razie nie opublikowali zadnego kawałka.
„War In Heaven” to materiał, który rodził się z bólem i ciężko. Zgodnie z informacjami, które można znaleźć we wkładce, perkusja i gitary zostały nagrane w latach 2006-2007, a bas i wokale 2008-2011. Miksy w studiu Hertz odbyły się w 2012 roku i wreszcie w listopadzie 2013 zespół Evil Machine zdołał wypluć na ziemski padół swój obrzydliwy pomiot.
5 grudnia w warszawskim FonoBarze odbędzie się niecodzienne wydarzenie muzyczne. Na scenie spotkają się formacje: Hatestory, Das Moon i 1984. Supportować im będzie niezwykły projekt eksperymentalny – Split Wolne Media. Split - dotychczas człowiek od wizualizacji w 1984. Tym razem jako samodzielny, niezależny projekt „Wolne Media”. Na scenie występuje w towarzystwie Pipka i Biszopa (wyimaginowani towarzysze, którzy występują w wizualizacjach towarzyszących występom Splita). Wolne Media to zaskakujący montaż obrazu, słowa i muzyki w wykonaniu autora. Kabaretowo i poważnie, rapowo i melodyjnie.
Jeszcze nie opisywałem splitu, ale ponieważ dotarł do mnie tegoroczny wymiot z Old Temple Records, wypada się nad nim pochylić. „Czara Śmierci” to zastrzyk zła i plugastwa poczynionego wspólnymi siłami przez Moloch Letalis i Hate Them All. Pierwszy zespół prezentuje cztery kawałki, drugi siedem, a razem daje to trzydzieści pięć minut obskurnego, podziemnego metalu.
Harlequin : Jakoś umknęło to mojej uwadze :) Split nie słyszałem. moloch Letal...
zsamot : No i co tak bez komentarza? Wujas- super, oby tak dalej. ;)
rob1708 : no niestety nie zagrają ,a chciałem ich zobaczyć,zastępstwo bez emoc...
SatansLittleHelper : Fajnie. Ostatnia płyta ATN "Fire follow me" całkiem udana.
SatansLittleHelper : Szkoda, że nie pojadę ... Helloween i Accept ... Why? Idę płakać ......
Benjamin_Breeg : Nie ma lipy. Bożenka musi być!
DEMONEMOON : coraz bliżej,wreszcie Entombed zobaczę na żywca .Wspaniale,trzy dni...