Nadchodzący rok wyjątkowo dobrze się zapowiada pod względem festiwalowym i koncertowym. Kolejnym ważnym wydarzeniem muzycznym będzie na pewno trzecia edycja Asymmetry Festival. Jednym z headlinerów został Electric Wizard, który wystąpi na deskach wrocławskiego Firleja wraz z The Secret, Oranssi Pazuzu, Julie Christmas, Kokomo oraz Lloyd Turner. Festiwal zaplanowany jest na dni 29 kwietnia-3 maja 2011 roku. Więcej zespołów zostanie podanych wkrótce.
Komentarze bliesa : Załóżmy może jakąś fundację na rzecz uzależnionych od kon...
DEMONEMOON : death angel cienki jest :P a sodom mnie nie interesuje :)) A ja mam bilecik na...
Harlequin : death angel cienki jest :P a sodom mnie nie interesuje :))
Nie wiem, jak i kiedy do tego doszło, ale kilka lat temu stwierdziłem
znajomość nazwy Frontside u osób niemających o cięższym metalu bladego
pojęcia. W czasie owym moje zainteresowanie tą kapelą było już bliskie
zeru, zupełnym ignorantem jednak nie jestem, postanowiłem więc
sprawdzić, co ekipa Demona reprezentuje sobą obecnie. Zaczęło się od małego zamieszania organizacyjnego. Bezpośrednio przed
muzyczną częścią wieczoru w "Firleju" odbywał się wernisaż zajmującego
się m.in. fotografią koncertową Damiana Chrobaka, autora zdjęcia z
okładki biografii Dezertera (sympatyczny typ, więc nie wspomnę, czyje
nazwisko przekręcił, myląc je z nazwą jednej z wrocławskich ulic).
Za niespełna tydzień we wrocławskim Firleju wystąpi czeska grupa XIII Stoleti. Kultowaformacja, grająca bezkompromisowy gothic-rock już po raz kolejny
zawita do stolicy Dolnego Śląska. "Trzynastki" ponownie wystąpią na deskach
klubu przy Grabiszyńskiej 56, koncert odbędzie się 2
października. Zespół XIII
Stoleti wypromowany w naszym kraju przy wielkim udziale nieocenionego
ś.p Tomasza Beksińskiego, ma w Polsce grono oddanych fanów i
wielbicieli. Bilety na koncert w drodze rezerwacji przedkoncertowej w
cenie 30 złotych, w dniu koncertu kosztować będą 40 złotych. Koncertowi
patronuje Darkplanet.
Formacja
Ufommamut już w przyszłym tygodniu wystąpi na dwóch koncertach w Polsce. Zespół przyjedzie do naszego kraju w związku z promocją krążka "Eve" i
odwiedzi 14 września poznański klub Pod Minogą oraz wrocławski Firlej
dwa dni później. Ufomammut to stoner/sludge-metalowa kapela z Włoch,
założona w 1999
roku. Zespół inspiruje się dokonaniami takich grup jak Kyuss, Neurosis,
Pink Floyd, Blue Cheer i wczesny Black Sabbath. Ufommamut wychodzi poza
ramy gatunku pomysłowo mieszając w swych kompozycjach doom metal,
sludge, industrial i stoner rock. Mimo niepokojących, trudnych dźwięków
ich muzyka jest ekscytująca i trudno się od niej oderwać.Koncertowi w Poznaniu patronuje Darkplanet.
To już chyba taka mała wrocławska tradycja, iż na jesieni w stolicy Dolnego Śląska. Kultowa czeska grupa XIII Stoleti, grająca bezkompromisowy gothic-rock
zawita ponownie do Polski. "Trzynastki" ponownie wystąpią na deskach klubu Firlej przy Grabiszyńskiej 56, koncert odbędzie się 2 października. Zespół XIII
Stoleti wypromowany w naszym kraju przy wielkim udziale nieocenionego
ś.p Tomasza Beksińskiego, ma w Polsce grono oddanych fanów i wielbicieli. Bilety na koncert w drodze rezerwacji przedkoncertowej w cenie 30 złotych, w dniu koncertu kosztować będą 40 złotych. Koncertowi patronuje Darkplanet.
Na dwa koncerty we wrześniu zawita do naszego kraju włoska grupa Ufomammut. Zespół można było zobaczyć w akcji podczas pierwszej edycji Asymmetry Festival w ubiegłym roku. Formacja przyjedzie do naszego kraju w związku z promocją krążka "Eve" i odwiedzi 14 września poznański klub Pod Minogą oraz wrocławski Firlej dwa dni później. Ufomammut to stoner/sludge-metalowa kapela z Włoch, założona w 1999
roku. Zespół inspiruje się dokonaniami takich grup jak Kyuss, Neurosis,
Pink Floyd, Blue Cheer i wczesny Black Sabbath. Ufommamut wychodzi poza
ramy gatunku pomysłowo mieszając w swych kompozycjach doom metal,
sludge, industrial i stoner rock. Mimo niepokojących, trudnych dźwięków
ich muzyka jest ekscytująca i trudno się od niej oderwać.
Inwazja z Belgii - tak można krótko określić przyjazd trojga
zamieszkałych, choć niekoniecznie urodzonych, w sercu Europy DJ-ów do
Polski. I chociaż nasłuchałem się ostatnio teorii o tym, że muzyka
elektroniczna należy do najskuteczniej łagodzących obyczaje i uczących
tolerancji, wolę terminologię wojenną: byłem spragniony rytmicznych
salw, chciałem zostać podbity. Ale czy mogłem wiedzieć, czego dokładnie
powinienem był się spodziewać?
Że w rockowym zespole wystarczy perkusista i śpiewający gitarzysta,
pokazało już całemu światu The White Stripes. Na zdominowanej przez
kwartety scenie stanowi od tamtej pory mały ewenement. Lata później
wrocławskiej publiczności zaprezentowały się dwie grupy, które nie mają
na koncie kupy przebojów, ale udowadniają, że z takiego składu można
wydusić znacznie więcej, niż widać w mainstreamowych mediach.
We wrocławskim Firleju już 20 maja zagrają dwa duety - Dÿse i Gerda Dÿse to noise awangardowy zespół
pochodzący z Niemiec. Od wydania debiutanckiej
płyty „Dÿse” w 2007 roku, zespół dorobił się reputacji nieustannie
koncertującego po Europie.
Gerda Blank była Niemką, którą zastrzelono podczas próby przedostania
się przez mur berliński. To także nazwa new wavowego projektu Rhys
Barddocka oraz
Stuarta Millsa. Rhys, pochodzący z New Plymoth w Nowej Zelandii, w
październiku 2008 roku poznał Stuarta z Auckland.
Szybko odkryli, że mają pokrewne poglądy na temat muzyki. Wydarzeniu patronuje Darkplanet.
Głupia myśl na początek. Jeśli się pominie pierwszą literę, nazwa
konkursu będzie brzmiała "Euro Music". Chociaż może nie taka głupia,
skoro do udziału w tegorocznej edycji przystąpili m.in. Węgrzy, Szkoci,
Belgowie, Czesi i Francuzi. Ostatecznie do finału weszli tylko Polacy.
Przynajmniej nie w większości z Wrocławia. Międzynarodowość koncertu
zapewnili więc jedynie - a równocześnie zburzyli moją "euroteorię" -
goście specjalni, którzy przyjechali aż z Ameryki. Tak czy inaczej, czas
przeglądu "asymetrycznych" kapel w ODA "Firlej" już nadszedł.
20 maja we wrocławskim Firleju zagrają Dÿse jak i Gerda Blank. Wystąpią w Polsce po raz pierwszy - dwa duety -
cztery niepowtarzalne indywidualności. Dÿse to noise awangardowy zespół pochodzący z Niemiec. Od wydania debiutanckiej
płyty „Dÿse” w 2007 roku, zespół dorobił się reputacji nieustannie
koncertującego po Europie. Przez ostatnie parę lat zagrali ponad 300
koncertów w tym m.in. na Roadburnie w ubiegłym roku, gdzie górowali
wśród fanów muzyki z całego świata, wywołując u nich okrzyki zachwytu. Gerda Blank była Niemką, którą zastrzelono podczas próby przedostania
się przez mur berliński. To także nazwa new wavowego projektu Rhys Barddocka oraz
Stuarta Millsa. Rhys, pochodzący z New Plymoth w Nowej Zelandii, w
październiku 2008 roku poznał Stuarta z Auckland.
Szybko odkryli, że mają pokrewne poglądy na temat muzyki. Temu niezwykłemu wydarzeniu patronuje Darkplanet.
Na koncert Bjorka czekałem od kilku miesięcy. Nie kryłem ekscytacji - w
końcu to członek najlepszego, moim zdaniem, składu Kyuss (tego ze
Scottem Reederem). Niestety jeden z moich ulubionych perkusistów musiał
wypaść blado na tle tego, co niespodzianie zobaczyłem wieczór wcześniej -
koncertu Mazzolla z Piotrkiem Rachoniem. Moi ukochani jazzmani zagrali
razem, zanim zdążyłem o tym zamarzyć. Moje wymagania odnośnie występu
Bjorka wzrosły więc gwałtownie i wątpiłem, czy je spełni.
"Adi szuka dobrego electro" - pomyślałem, siedząc przy piwie w
"Firleju", nawiązując do swojego imienia oraz zabawnego filmiku na
YouTube, o którym chwilę wcześniej opowiadała dziewczyna przy stoliku
obok. Idąc dalej tym tropem, przypomniałem sobie, że przecież główna
gwiazda jest w połowie Niemcem. Wszystko to w połączeniu dało mi
nadzieję, że w najbliższych godzinach będę świadkiem - znowu w
nawiązaniu do wspomnianego filmiku - "rozkurwiania kosmosu".
Po dwóch wyprzedanych koncertach Archive w październiku zeszłego roku, bilety na poznański występ formacji również rozeszły się jak świeże bułeczki - poinformowała agencja Go Ahead. Do koncertu w Eskulapie pozostały niecałe dwa tygodnie, fanom triphopowców, którzy nie zaopatrzyli się w wejściówki na 19 stycznia na otarcie łez pozostaje koncert we wrocławskim Firleju. Archive ponownie zawita do naszego kraju 6 lutego 2010. Trasa Archive związana jest z promocją krążków "Controlling Crowds Parts I-IV". Niedawno ukazał się album "Controlling Crowds IV" będący kontynuacją doskonale przyjętego krążka "Controlling Crowds". "Part IV" nie jest bynajmniej zbiorem odrzutów z sesji nagraniowej, lecz pełnoprawnym następcą wcześniejszej płyty.
Komentarze Aniol : A ja miałam farta - jestem szczesliwa posiadaczka biletu na Archive, a wlasc...
Angelwing : No właśnie, z czy ktoś może całkiem przypadkiem nie ma biletu na...
minawi : czemu nie widać mojego posta? hmm
Jeszcze się 2010 rok nie rozpoczął a raz zarazem docierają do nas informacje o planowanych koncertach. Tym razem pada na absolutną legendę - zespół New Model Army. Formacja przyjedzie do Polski w ramach trasy promującej krążek "Today Is A Good Day". Zespół
zagra przed polską publicznością aż cztery razy: 20 lutego w poznańskim
Blue Nocie, 21 lutego we wrocławskim Firleju, 23 lutego w warszawskiej
Stodole, a dzień później na koncercie w krakowskim Loch Ness. Za wizytę Brytyjczyków w Polsce odpowiada agencja Go-Ahead.
Warszawska formacja Tides From Nebula, która nie tak dawno udzieliła wsparcia na koncertach God Is An Astronaut, tym razem pojawi się u boku brytyjskich formacji Oceansize i The Worldonfire. Przypomnijmy, że wieczór pełen alternatywnych rockowych dźwięków zdarzy się już w najbliższą niedzielę 8 listopada we wrocławskim Firleju. Brytyjczycy z Oceansize przyjadą do Polski za sprawą agencji Go-Ahead przy współpracy z Asymmetry. Bilety na koncert wciąż są dostępne w przedsprzedaży w cenie 55 złotych. W dniu koncertu kwota ta wzrośnie do 65 złotych. Wydarzeniu patronuje Darkplanet.
Jak informowaliśmy wcześniej, 8 listopada, za sprawą Go-Ahead we współpracy z Asymmetry we wrocławskim Firleju pojawi się na scenie brytyjska formacja Oceansize. Agencje właśnie poinformowały, że wsparcia muzykom z wysp udzielą ich rodacy z formacji The Worldonfire. Alternative rockowa grupa dążący do przedstawienia swojego, niczym nieograniczonego stylu będącego swego rodzaju kolizją różnych wpływów, jak najszerszej publice. Koncertowi zespołów patronuje DarkPlanet.
Jakiś czas temu informowaliśmy o planach dotyczących drugiej edycji wrocławskiego Asymmetry Festival. Znana jest już data imprezy, która odbędzie się w dniach 30 kwietnia do 3 maja, a także kolejne obok Yakuzy składy, które pojawią się w Firleju. Udział w imprezie potwierdził kilka dni temu grający rocka eksperymentalnego zespół Helen Money a dziś line-up imprezy uzupełniła amerykańska grupa Mouth Of The Architect, należąca do przedstawicieli psychodelicznego rocka.
W kwietniu tego roku podczas dwóch weekendów odbyła się we Wrocławiu pierwsza edycja Asymmetry Festival. Wydarzenie zgromadziło ponad 20 wykonawców z różnych stron świata obracających się we wszelakich odmianach neurotycznych brzmień. Entuzjastycznie przyjęta impreza zaowocuje kolejną edycją. W przyszłym roku Asymmetry Festival odbędzie się podczas długiego weekendu majowego również w klubie Firlej. Pierwszym potwierdzonym zespołem jest amerykański jazzująco-metalowy band Yakuza.
"Koniec końców" - czyli ogłaszanie sezonów wakacyjnych w klubach muzycznych wiąże się z intensywnym finiszem. Taki grafik obowiązuje także we wrocławskim Firleju, gdzie 14 czerwca zagrają amerykański Enablers w towarzystwie niemieckiego trio The Antikaroshi. Zalewdwie trzy dni później na deskach klubu pojawią się post metalowcy z amerykańskiej Rosetty w towarzystwie swoich rodaków z progresywno-alternatywnej formacji City Of Ships przy współudziale naszej post-sludgeowej grupy Blindead. Koncerty medialnie wspiera DarkPlanet.