17 września światło dzienne ujrzy nowy album grupy Deine Lakaien zatytułowany "Indicator". Wydany zostanie nakładem Chrom Records przy współpracy z berlińskim Ministry of Sound. Dystrybucją zajmie się Warner. Jest to pierwsze po pięciu latach wydawnictwo zespołu od czasu "April Skies”. Płyta wydana będzie w dwóch wersjach - zwykłej i limitowanej, na której znajdą się bonusowe utwory. Pierwszy singiel zapowiedziany jest na 3 września a nowemu wydawnictwu zespołu towarzyszyć będzie trasa koncertowa.
Dawno na naszych łamach nie było recenzji dark ambientu, czas więc polecić trochę dobrego materiału tym, których ambicje muzyczne wykraczają nieco poza schemat zwrotka - refren - zwrotka. Stereocaine to nowy, jednoosobowy projekt dark ambientowy z Podlasia debiutujący wcześniej płytą "Closed Eye Visuals" wydaną przez Kaos Ex Machina. Zimne i niepokojące dźwiękowe pejzaże typowe dla tej stylistyki dają nam do zrozumienia, że jesteśmy tylko gliną, polepionymi ludzikami, stworzonymi i ukształtowanymi.
Von Thronstahl, jeden z bardziej rozpoznawalnych projektów w kręgu niemieckiego martial industrialu - po sukcesie swojego ubiegłorocznego materiału zawartego na "Germanium Metallicum" oraz koncertu w Warszawie - ma powrócić na początku maja z wyczekiwanym już od ubiegłego roku, szacowanym na ok. 140 min, digipackiem "Conscriptum". Album zostanie tradycyjnie wydany przez Cold Spring. Przekrój muzyczny ma rozpinać się pomiędzy militarnym popem i rockiem a domieszkami orkiestrowymi, industrialnymi i neo-folkowymi.
Po średnio przyjętym i raczej zachowawczym debiucie w postaci cover-albumu "Pearls", wokalistka niemieckiego Blutengel - Constance i jej autorski projekt Cindirella Effect wyruszają w kolejny etap ponuro-romantycznej podróży nasyconej magicznymi i niezapomnianymi momentami. Mowa o drugim krążku studyjnym berlińskiej grupy - "Cinderellicious" na którym zadebiutowało dwóch nowych muzyków składu - Marcus Seiler i Jonny Glück. Materiał z nowej płyty to uniwersalna mieszanka darkwave, new wave, trip-hopu, alternatywnego rocka, subtelnych melodii na fortepian i smyki czy klasycznych rockowych ballad w stylu Nicka Cave'a czy Madrugada. Wydawnictwo ukaże się 30 kwietnia nakładem Out Of Line Records.
Już jutro w Warszawie w Centralnym Basenie Artystycznym oraz pojutrze w poznańskim Blue Note, wystąpi grupa Mono. Zespół wykonuje rozbudowane (nawet dziesięciominutowe) instrumentalne utwory, oparte
głównie na brzmieniu gitar, którym oprócz perkusji czasem towarzyszy
także fortepian. Muzyka zespołu jest bardzo emocjonalna, wyciszona i
stonowana, czasami urozmaicana fragmentami nieco mocniejszymi, bardziej
rockowymi. Na dwóch koncertach, oprócz gości z Japonii, pojawi się także
polska grupa Kyst. Występy medialnie wspiera DarkPlanet.
1 i 2 kwietnia - najpierw w warszawskim Centralnym Basenie Artystycznym, a dzień później w poznańskim Blue Note, wystąpi grupa Mono. Wykonuje ona rozbudowane (nawet dziesięciominutowe) instrumentalne utwory, oparte głównie na brzmieniu gitar, którym oprócz perkusji czasem towarzyszy także fortepian. Muzyka zespołu jest bardzo emocjonalna, wyciszona i stonowana, czasami urozmaicana fragmentami nieco mocniejszymi, bardziej rockowymi. Na dwóch koncertach, oprócz gości z Japonii, pojawi się także polska grupa Kyst. Występy medialnie wspiera DarkPlanet.
Najbliższe miesiące upłyną szwajcarskiej Lacrimosie pod znakiem świętowania 20-lecia swojej działalności. Z tej okazji Tilo Wolff i Anne Nurmi przygotowali dla swoich fanów wykwintne wydawnictwo podsumowujące dotychczasową karierę oraz szereg jubileuszowych koncertów (m.in. na festiwalach Wave Gotik Treffen czy Masters Of Rock). Niezatytułowana jeszcze dwupłytowa kompilacja idealnie uzupełniająca 10-krążkową płytotekę zespołu pomieści w sobie 17 niepublikowanych wcześniej utworów, pierwsze demo z 1990 roku oraz zupełnie nowe kompozycje, które w chwili obecnej muzycy grupy dogrywają w studiu. Wydawcą materiału, który ukaże się 7 maja będzie jak zwykle Hall Of Sermon.
Komentarze LordLard : czy ktoś ma linka żęby ściągnąć dyskogrfie tego zespołu?
Celebriwen : Racja, na "Sehnsuht" szczególnie dużo piosenek w języku angielskim się...
gothcure : SUPER wiadomosc
Niewiele zespołów wywołuje wśród słuchaczy taki respekt jak szwedzki projekt Petera Bjärgö - Arcana. Od prawie 17 lat skandynawski zespół przewodzi w stawce artystów uprawiających atmosferyczną i neoklasyczną odmianę ambientu skąpanego we wzruszających i niemalże eterycznych aranżacjach. Nadeszła idealna chwila na przypomnienie sobie niezwykłej twórczości zespołu - w tym miesiącu trafi do sprzedaży czteropłytowy box zawierający początkową dyskografię Arcany. Solidne drewniane pudło, prócz 4 dysków, oferuje pełną paletę instrumentów o ludzkiej duszy - płaczliwe smyki, pompatyczne trąby i rogi, masywną perkusję, potężne dzwony, dostojne cymbały...
Poetyckie uniesienie, pełne chwil szczęścia i radosnego postrzegania
przyszłości jako koniecznie coś lepszego - tak chyba można by określić
twórczość zespołu Adiemus, który za sprawą podobnie nazwanego utworu
wysławił gatunek określany mianem New Age, na cały świat. Rozpoczynając
swoją karierę w 1995 roku za sprawą krążka "Songs Of Sanctuary" Karl
Jenkins wraz z Miriam Stockely i Mary Carewe, wniósł nieco światła w
muzykę, ukazując że muzyka klasyczna pomimo lat, wciąż może chwytać za
serca.
Dwa lata po premierze ostatniego albumu - "Behind The Gates Of Horn And Ivory", z gotowością wydania kolejnej płyty melduje się amerykańskie The Synthetic Dream Foundation. Grupa zakończyła właśnie szereg prac nad nową płytą "Mechanical Serpent" będącą kontynuacją brzmienia wypracowanego na dwóch poprzednich wydawnictwach. Zręczne choć nieco skomplikowane eksperymentalne połączenie ambientu, industrialu, IDM, współczesnej elektroniki i symfonicznych orkiestracji to nie wszystko co na kolejnym krążku oferuje amerykański projekt. "Mechanical Serpent" to także masa wokalnych urozmaiceń od gości specjalnych.
Metus - początki tego projektu są trudne do precyzyjnego określenia, dlatego
jako datę wyjściową można przyjąć rok 2007, czyli wydanie
debiutanckiego
albumu "Vale Of Tears", który jest jednocześnie pierwszą częścią
trylogii noszącej tytuł "The Heritage". Twórcą projektu (faktycznie
odpowiedzialny za muzykę, teksty i grafikę) jest Marek Juza. Na
kolejnych albumach możemy usłyszeć efekty ciekawej współpracy z
innymi muzykami. Każdy następny krążek jest bogatszy pod względem
kompozytorskim i instrumentalnym, nabiera więcej życia kosztem
ograniczonej do tła roli klawiszy.
Kalifornijski Faith And The Muse zasilił szeregi niemieckiej wytwórni Danse Macabre Records nieustannie dowodzonej przez Bruno Kramma z Das Ich. Podpisananie kontraktu zbiega się niejako z premierą kolejnej płyty amerykańskiego duetu - "Ankoku Butoh", której wydanie planowane jest na 31 października 2009 roku. Monica Richards i William Faith i tym razem zdecydowali się na odważną eksplorację areału muzyki świata stawiając głównie na połączenie azjatyckich dźwięków i smaków z tekstami opartymi na religii i mitologii japońskiej poruszającymi tematy takie jak: honor czy rytualne i pełne szacunku podejście do przyrody i tajemnic życia.
Tarja Turunen to idealny przykład artystki, która mimo opuszczenia słynnego zespołu (Nightwish) z powodzeniem radzi sobie w karierze solowej. Jak informują media muzyczne, fińska wokalistka kontynuuje prace nad nowym, drugim albumem. "Etap pisania nowych utworów rozpoczęłam kilka miesięcy temu podczas pobytu w Los Angeles. Niedawno powróciłam do rodzimej Finlandii gdzie ponownie wzięłam się za kawałki. Największą różnicą między procesem nagrywania debiutu a nowego krążka jest to, że podczas studyjnej sesji nagraliśmy wszystkie kompozycje, które chcieliśmy nagrać - bez zbędnych pozostałości i poniewierających się niewykorzystanych piosenek. Zbyt dużo materiału czyni wybór bardzo trudnym a przecież wszystkie moje nagrania kocham tak samo" - tłumaczy Tarja.
Komentarze Trinity : To wyrzucenie Tarji z NW wyszło wszystkim na niekożyść... wrr... T...
frija : nie jestem totalnie fanką ani nightwsha, ani tarji. ale co jak co, zawsze sądz...
wujciol : Ma świetny wokal, szkoda, że odeszła z zespołu. Niestety poza "I wa...
Kanon Wakeshima - japońska wokalistka i wiolonczelistka.
"Ouroboros" to piąta płyta hiszpańskich progrockowców z Kotebel. Kwintet dowodzony przez klawiszowca Carlosa Plazę w sześciu odsłonach dokonał próby zilustrowania za pomocą dźwięków natury sześciu mitycznych stworzeń. Grupa wykonała dość radykalny krok w swojej twórczości, gdyż kompletnie zrezygnowała z symfonicznych motywów, z obecności fletu oraz wokali operowych, stawiając raczej na muzyczny ciężar i bardziej klasyczne instrumentarium. "Ouroboros" jest wiec dziełem w pełni instrumentalnym, ale kto spodziewa się jałowego pitolenia będzie zdziwiony.
Komentarze Harlequin : z kazdym odsłuchem ten album coraz bardziej mi się wkręca. Cholernie w...
Jeszcze pięć dni temu informowaliśmy na łamach portalu o kolejnym singlu z nadchodzącego solidnymi krokami albumu "Sehnsucht" szwajcarskiej Lacrimosy, a już dziś Tilo Wolff i Anne Nurmi zdecydowali się na wypuszczenie następnego promocyjnego nagrania. Do wcześniej zapowiadanych "Die Sehnsucht In Mir" i "I Lost My Star" dołączyła właśnie kompozycja "Feuer" (numer 4 na płycie), która na całym świecie ukazała się w postaci mini-CD w ścisłym limicie 1000 kolekcjonerskich egzemplarzy.
Holenderska Epica powraca z nowym, podwójnym CD na którym znajdą się utwory w wersji live, zarejestrowane podczas koncertu "Epica - The Classical Conspiracy Show", który zespół zagrał podczas węgierskiego festiwalu Miskolc Opera Festival. Grupa wraz z orkiestrą symfoniczną oraz chórem zagrała własne interpretacje utworów wielkich kompozytorów takich jak Mozart, Vivaldi czy Verdi. Ogółem będą to ponad 2 godziny utworów kawałków Epiki oraz interpretacji klasyków muzyki. Premiera planowana jest na 8 maja.
Po wirtualnych obszarach Rosji od paru dni krąży drugi singiel z nowej płyty szwajcarskiej Lacrimosy - "Sehnsucht". Promo nagranie "I Lost My Star" udostępniono jedynie na rosyjskich portalach i w ofercie tamtejszych sklepów internetowych. Na razie nie wiadomo czy EPka dostępna będzie również poza granicami kraju a ów wydawnictwo nie jest jedynie skompilowanym przez rosyjskich fanów i label Irond materiałem wydanym za zgodą zespołu jak i wytwórni Hall Of Sermon.
Tilo Wolff, lider szwajcarskiej formacji Lacrimosa ujawnił wszystkie szczegóły na temat nowej płyty pełnometrażowej. Album pod tytułem "Sehnsucht" (tęsknota) ukaże się 8 maja dzięki wytwórni Hall Of Sermon. Skąd taki a nie inny wybór imienia dla kolejnego "dziecka" Wolffa i Nurmi? Dość lakonicznie swoją decyzję wyjaśnia lider zespołu - Tilo: "Muzyka i emocje skupiają na jednym świecie, który przez zróżnicowanie jednostkowych sposobów postrzegania go, zawsze pozostaje niejednoznaczny. W tytule płyty chcieliśmy oddać tę naturę naszej rzeczywistości". Na oficjalnej stronie internetowej i MySpace duetu udostępniono do odsłuchu ponad 8-minutowe nagranie "Die Sehnsucht In Mir" zwiastujące wszem i wobec nadejście kolejnego dzieła Szwajcarów.
Komentarze SolitaryAngel : Wg. Mnie ten singiel dość ciekawie zapowiada nowy album. W tym singlu mo...
Litohoro : Bardzo dobry kawałek! Mam nadzieję, że jest najgorszy na płycie.
Celebriwen : Niesamowicie spokojny i klimatyczny. Właśnie w takich kawałkach lubie...
"To nie jest album z serii "the best of". To raczej dźwiękowy przykład doskonałości, którą dane mi było osiągnąć podczas etapu komponowania moich nagrań" - tłumaczy Matt Howden z projektu Sieben. 30 marca pod skrzydłami wytwórni Red Room ukaże się nowy album jego neo-klasycznego projektu - "As They Should Sound". "Ten materiał symbolizuje mój koniec, podsumowuje moją pracę z wyprzedzeniem" - wyjaśnia artysta, który mimo sporządzania bilansu swej działalności wcale nie wybiera się na emeryturę. Nowa płyta jednoosobowej formy muzycznej nadal zdominowana będzie przez skrzypcowe, początkowo zapętlane frazy wzbogacane kolejno pieczołowicie dobieranymi detalami choć jak obiecuje Howden znajdzie się również miejsce na skrzypcowe rewolucje i nowości.