Już 26 września ukaże się najnowsze dzieło Tasmańczyków z Psycroptic. Formacja za sprawą dwóch ostatnich albumów "The Scepter Of The Ancients" oraz "Symbols Of Failure" udowodniła, że na gruncie technicznego, brutalnego death metalu nie ma sobie równych. Najnowsze dzieło zostało zatytułowane "Ob (Servant)" i nagrano je w identycznym składzie jak poprzedni krążek. Płyta ukaże się nakładem Nuclear Blast Records.
Kanadyjski Kataklysm jakoś nigdy mnie nie przekonywał swoją muzyką. Brutalny death metal balansujący gdzieś na pograniczu oldschoolu a nowej amerykańskiej szkoły, ale w sumie to mający mało ciekawego do zaoferowania.
Od jakiegoś czasu przestałem się łudzić tym, że na deathmetalowej scenie pojawi się formacja, która będzie potrafiła zrobić na mnie duże wrażenie. O belgijskim Aborted słyszałem już wcześniej, ale jakoś nic kusiło mnie aby się zapoznać z ich twórczością. Najnowsze dzieło formacja zatytułowane "Strychnine.213" trafiło do mnie przypadkiem, więc skorzystałem z okazji odsłuchania.
Będę bezczelny i powiem, że są takie zespoły, takie płyty o których można napisać recenzję zanim odsłucha się ich zawartość. Bezdyskusyjnie jednym z takich zespołów jest Origin. Oczy świata zwróciły się na zespół zwłaszcza po ostatnim krążku "Echoes Of Decimation", który przyniósł sporą dawkę przyspieszenia. Nie była to jednak muzyka, która wykraczała poza ramy brutalnego death metalu, dlatego czegoż innego można było się spodziewać po "Antithesis".
To, że Brazylijczycy mają zamiłowanie to bezpośredniego, skocznego deathmetalowego łomotu wiadomo nie od dziś. Przez wiele lat prezentując bardzo przeciętny poziom Krisiun za sprawą poprzedniej płyty "AssassiNation" zostali w końcu docenieni. To bym naprawdę kawał solidnego, deathmetalowego mięcha. Nie jest to jednak zespół, który z płyty na płytę pokazuje jakiś znaczący progres, toteż i po "Southern Storm" odkrycia Ameryki się nie spodziewałem.
Od czasu debiutu Holendrzy chyba wyciągnęli jakieś wnioski, gdyż "Left In Grisly Fashion" to płyta, która powinna pozwolić się wbić "prostytutkom" do grona najlepszych zespołów death/grindowych.
Debiutancki album holenderskich rzeźników z Prostitute Disfigurement to płyta jakich wiele. Formacja porusza się w stylistyce gore, poruszając w tekstach tematykę dewiacji seksualnych oraz okaleczeń i wynaturzeń. Muzycznie jest to gdzieś pomiędzy grindcorem a death metalem.
Na 11 sierpnia przewidziana jest premiera EPki amerykańskiego Obituary, zatytułowanej "Left To Die". Płyta ukaże się pod skrzydłami Candlelight Records, ale sama zawartość nie jest raczej zwiastunem nowej, pełnej płyty. Na krążku znajdziemy m.in cover Celtic Frost, ponownie nagrana wersję utworu "Slowly We Rot", teledysk do kompozycji "Evil Ways" oraz dwa premierowe kawałki.
Jak wspominaliśmy wcześniej, w maju holenderscy deathmetalowcy z Sinister ukończyli nagrywanie następcy "Afterburner" wydanej dwa lata temu. Premiera "The Silent Howling" planowana jest na 26 września, a krążek ma zostać wydany nakładem Massacre Records. W nagraniach wziął udział nowy perkusista Edwin Van Den Eeden. Póki co nie są znane jeszcze wszystkie szczegóły dotyczące albumu i jego zawartości.
Convent - polski zespół deathmetalowy założony w marcu 1989 roku w Lublinie, funkcjonujący do dziś. Jest jedną z najstarszych formacji wykonujących ten gatunek metalu w Polsce. W czerwcu 1990 roku w MDK Studio rejestrują debiutanckie demo "Apocalyptic Obssession", dzięki któremu Convent zostaje okrzyknięty jednym z prekursorów death metalu w kraju. W 1992 roku zespół ponownie wchodzi do studia by nagrać kolejny materiał zatytułowany "Displeasure".
Francuska Kanada - to powinno mówić samo za siebie. Słysząc to przychodza na myśl formacje uprawiające utechnicznioną odmianę thrashu lub death metalu jak choćby Martyr, Gorguts, Cryptopsy, Augury czy Obliveon. Do tego grona zalicza się także Spasme ze swoim jedynym albumem "Deep Inside".
GodHateCodełożony z muzyków Avulsed, grave, Coercion, Thirdmoon oraz Distaste zadebiutował niedawno na rynku swoim krążkiem "Aeons". Choć muzycy wcześniej udzielali się w innych formacjach o pokaźnych dorobkach, to w zasadzie żadna z tych kapel nie była nigdy pierwszoligowcem. Nie sądzę też, że Godhatecode ze swoim dziełem ten próg przekroczył.
Po serii bardziej eksperymantalnych albumów i kłopotach z wytwórtnią Earache, Napalm Death, już pod skrzydałkami Spitafire powrócił z nowym materiałem, który był powrotem do ekstremalnego grania . Trzeba jednak powiedzieć, że czas robi jednak swoje i to nie jest do końca granie w stylu "Harmony Corruption" czy nawet "Fear Emptiness Despair".
Komentarze zsamot : Piękna płyta. Ma perełki, które po prostu nie pozwalają nie wcisną r...
Wow! Takiego obrotu sprawy chyba nikt się nie spodziewał. Zespół, który do tej pory był kojarzony z prostym, aczkolwiek chwytliwym death/grindem wykonał ogromny przeskok i nagrał album, który okazał się ogromnym, pozytywnym zaskoczeniem.
Brazylijczycy z deathmetalowego Krisiun ujawnili szczegóły nowego wydawnictwa. Album zatytułowany "Southern Storm" pojawi się w Europie 21 lipca nakładem Century Media Records. Krążek ponownie nagrywany był w studiach Stage One w niemieckim Borgentreich wraz z producentem Andym Classenem, który współpracował już z zespołem przy płytach "Conquerors Of Armageddon" i "AssassiNation".
Hate - polska grupa metalowa założona w 1990 roku w
Warszawie. Początkowo zespół znany był pod nazwą Infected, ale ta
została zmieniona w roku 1991 na obecną. Początkowo stylem muzycznym, w
jakim obracał się zespół, był brutal/death metal, jednak z biegiem
czasu ewoluował on bardziej w kierunku death metalu z wpływami black
metalowymi oraz brzmieniami ambientu i industrialu.
Początek obecnej dekady przyniósł całkiem sporo wydawnictw z gatunku brutalnego death metalu. Bezapelacyjnym specjalistą w tej dziedzinie jest amerykańska wytwórnia Unique Leader. W swoich szeregach ma całą gamę identycznych, przeważnie kiepskich i identycznych zespołów, które stara się usilnie promować.
Przy okazji słuchania sobie tegorocznego "Diminishing Between Worlds" przypomniałem sobie, że gdzieś tam zalega mi pierwsza płyta tej amerykańskiej formacji. Tak jak przy pierwszym odsłuchu tak i teraz miałem bardzo podobne odczucia - dlatego przycisk "skip" był bardzo przydatny.
Jak ja kocham takie zespoły! Maltański Beheaded należy do setek tysięcy kapel naśladujących Deeds Of Flesh, czyli mamy do czynienia z amerykańskim brutal death metalem.
Incarnated - zostało założone w 1992 roku grając chorą i bezkompromisową muzykę określaną przez członków zespołu jako Goreophobic Slaughtering Metal. W krótkim czasie napisany został materiał na pierwsze demo zatytułowane "Empire Of Rot" zrealizowane w białostkickim Salman Studio i wydane w 1993 roku.