Mówią o nich "najlepszy zespół świata". Mają na świecie miliony fanów, a na ich nową płytę czekaliśmy prawie trzy lata. Najnowsze muzyczne dziecko grupy Depeche Mode otrzymało na chrzcie buńczuczne imię "Sounds Of The Universe" ("Dźwięki Wszechświata"). Jaką przyszłość można mu wróżyć?
Komentarze AbrimaaL : Sugerowany tytułem spodziewałem się dzieła na miarę Mike Oldfi...
odrade : Przesłuchałam album trzy razy i mam mieszane odczucia ale przewaga pl...
DEMONEMOON : Ja równiez przemieliłem najnowszy album.i musze przyznać ze nie ma k...
Nowy Orlean - miasto położone w
południowo- wschodniej części stanu Luizjana, w delcie rzeki
Missisipi, nad Zatoką Meksykańską. Ostatnim czasem znane jest
przede wszystkim z powodu huraganu Katrina, który w 2005 roku
nawiedził kolebkę amerykańskiego jazzu, jak zwykło się o tym
mieście mawiać. Dlaczego o tym wspominam? Przyczyna jest bardzo
prosta. Down to kapela pięciu facetów, którzy
wychowali się na przedmieściach Nowego Orleanu i koloryt tego
miasta mają we krwi. Nic więc dziwnego, że pierwszy krążek
formacji zatytułowany "NOLA" w mojej głowie dokonał
spustoszenia, które porównać można by było tylko z
cyklonem o sile rażenia Katriny.
The Raconteurs - amerykańska grupa rockowa. Zespół powstał z inicjatywy Jacka White'a, gitarzysty i wokalisty zespołu The White Stripes, oraz Brendana Bensona. W 2005 roku projekt przyjął nazwę The Raconteurs.
Alan Wilder, lider jednoosobowego projektu Recoil, dotychczas przeciwny inicjatywom "darmowa muzyka w internecie" już 8 grudnia obdaruje wszystkich swych fanów przedświątecznym podarkiem w postaci remiksu nagrania "Prey" z ostatniej entuzjastycznie przyjętej płyty "subHuman". Gwiazdkowy miks utworu singlowego to efekt niedawnej kooperacji byłego członka Depeche Mode z francuskim DJem/producentem Davidem Husserem, częścią electro/indie rockowego zespołu Y Front - autorów coveru "Enjoy The Silence" na trybucie "Electric Love (A Tribute To Depeche Mode)".
Komentarze verdammt : Jakoś nie przypadła mi do gustu muzyka Alana. Jeszcze może z tego pie...
Depeche_Mona : Jakoś nie przypadła mi do gustu muzyka Alana.Jeszcze może z tego pie...
Pomimo, że Queen to jeden z najbardziej zasłużonych zespołów w historii muzyki rozrywkowej to chyba nikt nie chciał, aby ukazał się jakikolwiek album tej formacji z innym wokalistą niż świętej pamięci Freddie Mercury. Byłem w stanie znieść wszelkie trasy z Georgem Michaelem czy Eltonem Johnem, którzy w gruncie rzeczy operują bardzo dobrymi głosami. Nie podlega jednak żadnej dyskusji, że Mercury był niezastąpiony. Gdy świat obiegły słuchy, że Brian May i Roger Taylor zaczynają kolaborować z Paulem Rodgersem - byłym wokalistą Free, zacząłem ryczeć, że legenda tej wspaniałej formacji zostanie zbrukana. Z podobnego założenia wyszedł chyba także basista John Deacon, który odmówił udziału w nagraniach.
Komentarze HardKill : Mimo wszystko moim skromnym zdaniem :) reaktywacja Queen z jakim kolwiek i...
Stary_Zgred : A niechby sobie grali dalej - w końcu innym grupom to wyszło - choćby...
HardKill : Święta racja :) Stary_Zgredziku :) słuszne twoje są odczucia myślę...
Nim na sklepowych półkach stawi się nowy studyjny album Sepultury, swoje solowe, improwizatorskie umiejętności zaprezentuje główny wiosłowy brazylijskiego składu - Andreas Kisser. Pierwsze samodzielne dzieło muzyka trafi na rynek już jutro dzięki Mascot Records. Płyta zatytułowana "Hubris I & II" to 21 kompozycji, które opisać można jako mieszanka wyniesionego z Sepultury doświadczenia z inspiracjami
bluesem i muzyką klasyczną. Na oficjalnym profilu MySpace posłuchać
można czterech utworów zapowiadających krążek.
Wirtuozi gitary mają naprawdę trudne zadanie, jak tu pogodzić swoje muzyczne ambicje nie wprowadzając przy tym słuchacza w stan osamotnienia, pozostawiając go tylko i wyłącznie na pastwę gitarowej ekwilibrystki. Steve Vai przez wielu uważany jest za jednego z najlepszych gitarzystów w historii rocka. Trudno się z tymi słowami nie zgodzić .Po raz pierwszy muzyczny światek zauważył Vaia, gdy ten był członkiem ekscentrycznego zespołu Franka Zappy, już wtedy wielu wróżyło mu świetlaną przyszłość.
23 sierpnia w warszawskiej Proximie wystąpi formacja The Gutter Twins. Ich muzyka charakteryzuje się ponurym klimatem, nietypowym brzmieniem gitarowym oraz charakterystycznym niskim głosem Marka Lanegana. Zespół pojawi się w naszym kraju w związku z promocją ich debiutanckiego krążka "Saturnalia", który ukazał się w marcu tego roku.
Zanim usłyszałem jakiekolwiek nagranie Gov't Mule nasłuchałem się dziesiątek pochlebnych opinii o tym trio, jakoby było najlepszym aktualnie grającym zespołem hard rockowym w starym stylu. Pierwszą płytą jaką usłyszałem było właśnie "Life Before Insanity" - trzecia studyjna płyta tej formacji i… rozczarowałem się.
Druga i jak dotąd najlepsza płyta tego amerykańskiego tria. Wielkiej rewolucji w porównaniu z debiutem tutaj nie ma, ale wprowadzone zmiany są wystarczającym elementem podwyższającym wartość muzyczną "Dose".
Cóż to za powiew świeżości! Gdy o Lynyrd Skynyrd i The Allman Brothers mało kto już pamięta na rockowej scenie pojawiła się formacja, która świetnie kultywuje tradycję rocka południa. Składający się m.in. z byłych muzyków The Allman Brothers Gov't Mule wprowadził ten nurt w nieco bardziej zadziorne rejony.
"Stationary Travellers" była płytą przełomową, która z jednej strony była próbą powrotu do rocka progresywnego, ale z drugiej nosiła w sobie ducha nieco bardziej komercyjnego oblicza rocka. Jakby jednak nie patrzeć płyta była dość dobra i robiła nadzieje na fakt, że kolejne płyty będą tylko lepsze.
"Camel" to w moich oczach najlepsza płyta ekipy Andrew Latimer'a Wydany ponad 30 lat temu album do dziś się broni, oferując słuchaczowi naprawdę intrygujący materiał.
Camel to jeden z tych zespołów, do którego twórczości chyba nigdy się nie przekonam. Tą legendę rocka progresywnego należałoby raczej podpiąć pod jazz rock - zwłaszcza patrząc na twórczość z lat 70-tych.
"II: Lucifuge" potwierdził tylko ogromny potencjał twórczy Glena Danziga czyniąc go gwiazdą pierwszego formatu. Nikt chyba nie wyobrażał sobie, że kolejny krążek mógłby być słaby. Mimo to "III: How The Gods Kill" zaskoczył. "III: How The Gods Kill" to chyba
pierwsza wybitna płyta Danzig - zupełnie inna od poprzedniczek. Jest to
materiał, nad którym miejscami trzeba się zastanowić i odbierać go
emocjonalnie.
Druga płyta Danzig jest owocem ogromnego sukcesu debiutanckiego krążka. Pomimo kontrowersyjnych tekstów, muzyka Danzig znalazła aprobatę w oczach większości krytyki, głownie za sprawą klasycznej rockowej zawartości. Następca był więc cierpliwie wyczekiwany. Danzig nie kazał długo czekać i w nieco ponad rok powrócił z kolejną
płytą "II: Lucifuge".
Gwiazda Glena Danziga a dokładniej Glena Allena Anzalone'a - byłego muzyka The Misfits oraz Samhain rozbłysła dopiero, gdy pod koniec lat 80-tych rozpoczął on karierę solową. W zasadzie Danzig odciął się od tego co tworzył dotychczas i znalazł sposób, aby szokować w bardziej cywilizowany sposób. Debiutancki krążek zespołu przynosi dziesięć kawałków, które w gruncie
rzeczy łączą w sobie esencję twórczości Black Sabbath, The Doors,
Elvisa Presleya i Mercyful Fate.
Alan Wilder (były członek Depeche Mode, obecnie zaangażowany w swój projekt Recoil) ogłosił (jak to podał - "na skutek presji fanów") wydanie limitowanego podwójnego singla pod tytułem "Prey/Allelujah", który ukaże się 25 lutego tego roku. Wzbogacona edycja płyty zawiera dwa remiksy "Prey", remiks "Allelujah" a także nigdy nie prezentowane wideo do nagrania "Allelujah", wyreżyserowane przez Dmitirja Semenowa. Dodatkowo każdy, kto zakupi album, otrzyma możliwość pobrania z internetu ekskluzywnej książeczki z ujęciami z teledysku, grafikami inspirowanymi albumem "subHuman" oraz komentarzami.
Po czterech latach milczenia z nową płytą powraca Diamanda Galas. Album pod tytułem "Guilty Guilty Guilty" jest siedemnastym albumem artystki, nazywanej najbardziej wrażliwą postacią muzyki przełomu XX i XXI wieku. Po raz kolejny płytę charakteryzować będzie wyjątkowa szczodrość aranżacji, ujmująca szczerość przekazu i wyjątkowy pietyzm kompozycji. Na "Guilty Guilty Guilty" nie zabraknie nagrań inspirowanych jazzem, bluesem, country oraz unikalną muzyką operową w połączeniu z klasycyzmem i elementami ambientu. Wszystkie kunsztowne zabiegi muzyczne mają na celu przenieść słuchacza w wyjątowy świat awangardy i wyobraźni artystki. Płyta ukaże się 31 marca nakładem brytyjskiej wytwórni Mute Records.
Dżem - polska grupa grająca rocka i blues. Zaliczana jest do najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki rockowo-bluesowej (blues rock). Nazwa zespołu pochodzi od jamu - gatunku muzyki popularnego w latach 70, tworzonego przez takie zespoły jak Grateful Dead czy The Band.