Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Burning Witch - Crippled Lucifer (Seven Psalms For Our Lord Of Light)

Burning Withch, Crippled Lucifer (Seven Psalms For Our Lord Of Light), drone, sludge metal, Black Sabbath, noise

Burning Witch był zespołem powstałym w Seattle i działającym w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Apogeum ich twórczości przypada na rok 1998, kiedy to ukazały się dwie EPki, które następnie zostały połączone w jedną całość i powstała z nich płyta „Crippled Lucifer (Seven Psalms For Our Lord Of Light)”. Wersji wydawniczych jest kilka, a każda ma inną okładkę. Swój własny obraz posiada też kaseta Mystic Production, ale nie ma go nigdzie w internecie, więc prezentuję opcję najbardziej podobną. Niezależnie od okładki jest to katastroficzny drone sludge metal, który potrafi przyprawić człowieka o śmierć kliniczną.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Ozzy Osbourne headlinerem Impact Festival 2018

Ozzy Osbourne, Impact Festival 2018, Black Sabbath

Podczas zbliżającej się pożegnalnej światowej trasy, w ramach której artysta wystąpi na Impact Festival, Ozzy Osbourne - członek Rock & Roll Hall of Fame, zdobywca nagród Grammy - świętować będzie ponad pięć dekad na scenie (łącznie jako artysta solowy i główny wokalista założonego w 1968 roku Black Sabbath). Trasa, która poprowadzi OZZY’ego z koncertami dookoła świata i potrwa aż do 2020 roku, będzie ostatnią światową trasą legendarnego artysty. Ozzy nadal będzie jednak grać wybrane koncerty.

Więcej
Komentarze
befta : Fajnie, trzeba by sie wybrać :D
Recenzje :

Cursed Dream - The Ghost Of Times

Cursed Dream, The Ghost Of Times, heavy metal, thrash metal, Tony Martin, Black Sabbath

Oj, dostało mi się przy okazji recenzji debiutanckiej EPki Cursed Dream. Poszło o interpretację jednego tekstu, gdzie okazało się, że pomyliłem żołnierzy polskich z amerykańskimi. Ponieważ reprymenda autora była publiczna, pod tekstem na facebooku, to nie odpisywałem, bo uznałem temat za zamknięty. Minęły trzy lata i dotarła do mnie pełna płyta „The Ghost Of Times”. Do słuchania zabrałem się więc ze szczególną uwagą, żeby tym razem czegoś nie przekręcić.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Manowar - Battle Hymns

Manowar, heavy metal, Saxon, Iron Maiden, Black Sabbath, Joey DeMaio, Ross The Boss, Deep Purple, Orson Welles

Manowar powstał w 1980 roku w Nowym Jorku, ale jego genezy należy upatrywać na angielskiej ziemi. To tam heavy metal rozwijał się najintensywniej, a takie zespoły jak Saxon czy Iron Maiden podbijały świat swoimi fantastycznymi płytami. No, ale przede wszystkim z Anglii był Black Sabbath, którego Joey DeMaio, w latach siedemdziesiątych, był technicznym. Gdzieś, po jakimś koncercie, właśnie w Anglii, poznał Rossa i tak zrodził się pomysł założenia własnego zespołu. Kto wie, może to już wtedy postanowili, że to oni zawładną światem i zostaną królami?

Więcej Komentarz
Recenzje :

Mastodon - Leviathan

Mastodon, Leviathan, Black Sabbath, sludge metal

Mastodon to zespół, który eksplodował szybko po powstaniu i z miejsca stał się bardzo popularny. Na ich drugi album „Leviathan” wielu fanów już czekało. Ja nie byłem jednym z nich i kupiłem tą płytę parę lat po jej wydaniu. Z perspektywy czasu muszę stwierdzić, że nie do końca zrozumiały jest dla mnie fenomen tego zespołu. Musiałem poświęcić wiele uwagi tej muzyce, żeby się w nią wgryźć. Ostatecznie faktycznie wychodzi na plus, ale jest to muzyka bardzo ciężka w odbiorze i dziwię się, że znajduje tylu odbiorców.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Black Sabbath - The End Of The End

Black Sabbath, The End Of The End, The End, metal, heavy metal, hard rock

"The End of The End" dokumentuje ostatnią trasę koncertową zespołu Black Sabbath. 4 lutego 2017 Black Sabbath rozgromił scenę w ich rodzinnym mieście Birmingham, gdzie zagrali swój 81 i zarazem ostatni koncert trasy The End. Ten wyjątkowy występ zamknął prawie półwieczną karierę zespołu. Wyprzedane show było punktem kulminacyjnym światowej trasy koncertowej, w której łącznie wzięło udział ponad półtora miliona fanów. Od czasu powstania zespołu w 1968 roku Black Sabbath nieustannie jest heavy metalowym pionierem i inspiracją dla grup muzycznych z całego świata.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Dormant Dissident - Knightmares

Dormant Dissident, Knightmares, heavy metal, Beastie Boys, Metallica, Black Sabbath, power metal, Master Of Puppets, The 5.98 E.P. Garage Days Re-Revisited, Bon Jovi

Już są! Nowi superbohaterowie! Jak patrzę na okładkę debiutanckiej płyty zielonogórskiego Dormant Dissident to od razu kojarzy mi się, jak moje córki wbiegają do McDonalda, prosto do wystawy z zabawkami Happy Meal i krzyczą: „Ja wybieram tego”, „A ja tego”. Aż chciałem zapytać, ale to by nie był dobry pomysł, bo zaraz naprawdę bym musiał kołować. Ze swoimi superbohaterami zostałem więc sam na sam w swoim pokoju i muszę przyznać, że bardzo się z nimi zaprzyjaźniłem. Panie i panowie poznajcie „Knightmares”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Cathedral - Statik Majik

The Ethereal Mirror, Cathedral, Statik Majik, doom metal, stoner rock, Lee Dorrian, rock, Metal Mind Productions, Hopkins (The Witchfinder General), Black Sabbath

Rok po swoim drugim regularnym albumie „The Ethereal Mirror”, Cathedral postanowili wydać EPkę. Nosi ona tytuł „Statik Majik” i zawiera tylko cztery utwory, w tym jeden ze wspomnianej płyty. Czas trwania tego cacka to jednak aż czterdzieści minut, co spowodowane jest głównie nieprzeciętną długością ostatniego numeru, ale po kolei.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Turbo - Awatar

Awatar, Turbo, One Way, Wojciech Hoffman, Grzegorz Kupczyk, Bogusz Rutkiewicz, Mariusz Bobkowski, thrash metal, heavy metal, Deep Purple, Black Sabbath, Ronnie James Dio

„Awatar” to płyta, która wyszła dziewięć lat po poprzedniej produkcji Turbo „One Way”. W tym okresie zespół przez pewien czas nie istniał, a składy zmieniały się dynamicznie. Ostatecznie Wojciechowi Hoffmanowi udało się skompletować klasyczne zestawienie z Grzegorzem Kupczykiem i Boguszem Rutkiewiczem, a na perkusji zagrał Mariusz Bobkowski. Po latach Turbo wróciło na scenę.

Więcej
Komentarze
Bogdan : Turbo gralo juz wszysko hard heavy thrash czekam az nagraja plyte w stylu dis...
Recenzje :

Black Sabbath - Forbidden

Cross Purposes, Black Sabbath, Geezer Butler, Bobby Rondinelli, Tony Iommi, Neil Murray, Cozy Powell, Tyr, Forbidden, Ice-T, Body Count, Slayer, Motörhead, Pro-Pain, metal, rock, Tony Martin

Po „Cross Purposes” Black Sabbath po raz kolejny opuścił Geezer Butler, a po raz pierwszy i ostatni Bobby Rondinelli. Tony Iommi powrócił więc do współpracy z Neilem Murrayem oraz Cozy Powellem i w ten sposób odnowił skład znany z „Tyr”. Uporał się z tym szybko bowiem album „Forbidden” ukazał się już rok po „Cross Purposes”. Ukazał się i wywołał ogólne rozczarowanie. Ja również uważam, że są tu słabsze momenty, ale szczerze mówiąc nie jest chyba aż tak źle. Płyta, która miała się okazać ostatnią na następne osiemnaście lat ma również i swoje plusy i z tej strony warto ją zapamiętać.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Pogavranjen - Jedva Ćekam Da Nikad Ne Umrem

Jedva Ćekam Da Nikad Ne Umrem, Pogavranjen, post metal, black metal, post black metal, Black Sabbath, Khold, Ulver, In The Woods, Themes From William Blake's The Marriage Of Heaven And Hell, sludge metal

Chorwacki Pogavranjen istnieje już parę lat na tym padole i „Jedva Ćekam Da Nikad Ne Umrem” jest ich trzecią płytą. Niezależnie od tytułu utwory są po angielsku, choć nie należy się nastawiać na jakieś zwarte piosenki. Pogavranjen jest zespołem wykonującym post metal, któremu najbliżej do black metalu, tyle, że mocno awangardowego.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Hellvoid - Gloomy Wizard

Hellvoid, Gloomy Wizard, bass n’ roll, rock and roll, Black Sabbath, doom metal, Cathedral

Raptem na początku 2015 roku powstał trójmiejski Hellvoid, a już w grudniu dotarła do mnie ich EPka „Gloomy Wizard”. Rzecz to niebagatelna głównie z tego powodu, że w składzie nie uświadczymy gitarzysty, a cała akcja oprócz perkusji i wokalu, rozgrywa się na dwa basy. Dlatego w internecie reklamują swoją muzykę jako bass n’ roll. Mniejsza jednak o nazewnictwo. Najważniejsze, że efekt jest super i oryginalność idzie w parze z jakością.

Więcej Komentarz
Video :

Black Sabbath z koncertem na trasie The End w Polsce

Black Sabbath, The End, Ozzy Osbourne, Tony Iommi, Geezer Butler, heavy metal

Black Sabbath ogłasza daty koncertów europejskiej części trasy "The End - The Final Tour". Zespół zagra również w Polsce - 2 lipca 2016 roku w Tauron Arenie w Krakowie. To jest początek końca. Zaczęło się prawie pięć dekad temu z trzaskiem pioruna, wraz z odległym biciem dzwona, a następnie monstrualnym riffem, który wstrząsnął ziemią. Najcięższe rockowe brzmienie jakie kiedykolwiek słyszano. W tym właśnie momencie narodził się Heavy Metal, stworzony przez zespół młodych nastolatków z Birmingham w Anglii. Teraz nadchodzi koniec, to ostatnia trasa największej metalowej kapeli wszechczasów - Black Sabbath.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Egonaut - Deluminati

Deluminati, stoner metal, Egonaut, doom metal, Black Sabbath, rock, stoner rock, retro rock

"Deluminati" to trzeci album jednego z czołowych przedstawicieli szwedzkiego stoner metalu. Egonaut jest bowiem zespołem hołdującym ponurym, doomowym dźwiękom wyraźnie inspirowanym Black Sabbath, ale przemycającym do swojej muzyki rockową ekspresję i spontaniczność.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Witchcraft - Witchcraft

Witchcraft, Norrsken, doom metal, stoner rocka, Graveyard, rock, Pentagram, Black Sabbath, retro rock

Większość zespołów retro rockowych jakie znam wywodzi się ze Skandynawii. Witchcraft jest jednym z bardziej znanych ich przedstawicieli. Powstali w 2000 roku, po zakończeniu działalności przez Norrsken. Nie była to formacja, która zwojowała wiele, ale to na jej gruzach powstały klasyczne ikony szwedzkiego doom stoner rocka: Graveyard i właśnie Witchcraft.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Wulkanaz - Paúrpura Frćovíbôkôs

Wulkanaz, Paúrpura Frćovíbôkôs, black metal, Black Sabbath

W 2013 roku Wulkanaz wydał swoją drugą płytę „Paúrpura Frćovíbôkôs”. Tytuł, podobnie jak wszystkie liryki, jest w języku starogermańskim. Na winylu znajduje się dwanaście kawałków, a na CD dziewięć, ale okazuje się, że materiał jest ten sam, tylko niektóre pozycje są ze sobą połączone. Tracklista jednak obejmuje dwanaście oddzielnych pozycji, co, komuś kto chce być świadomym, który numer leci aktualnie, wprowadza trochę zamieszania.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Mordor - Nothing...

Mordor, Nothing..., Peter, doom metal, Vader, gothic, Black Sabbath, Paradise Lost, J.R.R. Tolkien

Mordor powstał w 1990 roku w Częstochowie i stał się jednym z bardziej cenionych przedstawicieli polskiego doom metalu pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych. Już ich pierwsza pozycja wydawnicza „Nothing…” okazała się interesującym materiałem i mającym wiele do zaoferowania. Niby jest to demo, ale ja nie bardzo wiem dlaczego. Kawałków wprawdzie tylko sześć, ale wzbogacone o intro i cover dają czterdzieści jeden minut muzyki, co uprawnia do nazwania tego albumem. W dodatku wydane to jest przez Baron Records, ma rozwijaną okładkę ze zdjęciem w jaskini, teksty, megathanxy i specialthanxy, z których najlepszy jest Peter + Wader:)

Więcej
Komentarze
zsamot : Ten Baron Records wydał mnóstwo ciekawych rzeczy, cholernie żałuj...
Recenzje :

Accept - Predator

Death Row, Stefan Kaufmann, Udo Dirkschneider, U.D.O., Predator, Accept, Michael Cartellone, Peter Baltes, Black Sabbath, rock, Blues Brothers, Tony Martin

„Death Row” okazał się ostatnim albumem, na którym zagrał Stefan Kaufmann. Po czternastu latach i dziewięciu płytach perkusista rozstał się z zespołem, by kontynuować swoją muzyczną karierę w odrodzonym projekcie Dirkschneidera - U.D.O. W jego zastępstwie, na „Predator”, Accept skorzystał z usług Amerykanina Michaela Cartellone. Inną, może nie nowością, ale dawno niekultywowaną praktyką są wokale Petera Baltesa. Nie są to jednak jedyne zmiany. Ostatnia, przed rozłamem, płyta Accept jest dość eksperymentalna i różni się trochę od poprzednich nagrań.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Pantera - Far Beyond Driven

Vulgar Display Of Power, Pantera, groove metal, Far Beyond Driven, Black Sabbath, Phillip Anselmo, Metallica

Po „Vulgar Display Of Power” Pantera była już światowej sławy zespołem, a jej dzieło okazało się wielkim sukcesem i rozsławiło południowy groove metal przysparzając mu całe rzesze oddanych fanów. Nie dziwne więc, że wydana w 1994 roku „Far Beyond Driven” była bardzo oczekiwaną płytą i myślę, że spełniła pokładane w niej nadzieje. Pantera rozwinęła swój styl idąc dalej w kierunku nowoczesności i urozmaicenia muzyki co nie wszystkim się mogło podobać, jednak nie ulega wątpliwości, że tym sposobem wypłynęła na jeszcze szersze wody.

Więcej
Komentarze
Palmus : dla mnie płyta lat 94 terry date zrobił swoje,fani ciezkich brzmień zapie...
zsamot : Genialny zespół, płyta monument, no i świetne klipy. ;) Nic czas t...
leprosy : Kiedyś miałem jazdę podobnie jak na Vulgar Display of Power czy późni...
Recenzje :

Black Sabbath - 13

Jakiś czas temu pod okryciem nocy w Buckinghamshire odrodziła się legenda heavy metalu. Przy całych swych wysiłkach noc nie potrafiła zwyciężyć płomieni, które rozpostarły się wokół wiklinowej trzynastki. Muzycy Black Sabbath powrócili do życia w ogniu. Trudno sobie wyobrazić lepszy sygnał do nagrań nowego albumu. Jeszcze trudniej gdy weźmiemy pod uwagę spuściznę jaką pozostawili po sobie legendarni muzycy, choć tę legendę trochę zamgliła nieobecność Billa Warda. W ten sposób zamiast czterech do nagrań nad dziewiętnastym albumem Black Sabbath przystąpiło trzech heavy metalowych jeźdźców apokalipsy. Jednak skuteczne wsparcie Brada Wilka wystarczyło by raz jeszcze poruszyć światem.

Więcej
Komentarze
Lupp : ...ale przez to ciekawa. Zamiast pisać o "kawałkach" (o gustach wszak si...