„Infernale Et Diabolicum Violentiam Barbarum …Duo Decennia Pura Satanism…” to płyta wydana z okazji uczczenia dwudziestolecia Goat Thron i przy okazji upamiętnienia Dagona, który współtworzył zespół na samym początku. W tym celu Funeral postanowił wynurzyć się na chwilę z odmętów śmiercionośnego dark ambientu i przypomnieć nagrania z trzech pierwszych demówek z lat 2000 – 2001, kiedy to parał się black metalem. Udział w tej retrospekcji wzięli też Cenobit Eerie z ambientowego Rust On The Ax na wokalu i gitarzyści Standartenmisanthropicführer Capricornus Mróz i Trizar.
Sealed In Blood to dark ambientowy projekt Funerala, prowadzącego również Goat Thron. Ta nazwa ukazuje jego bardziej mroczne, zimne i posępne oblicze, nie koniecznie nastawione na brutalne wyniszczenie. „Streams Of The Boundless Elements” to druga płyta, wydana pierwotnie w 2007 i wznowiona w 2019 roku przez Heerwegen Tod Production. W międzyczasie wersję kasetową opublikowało Werewolf Promotion.
Ciężki temat. Patrząc na przednią i tylną okładkę płyty Goat Thron „I Believie In One Great, Unbroken And Death-Obsessed Chaos” można spodziewać się, że nie będzie łatwo, a i zdjęcie autora tego zjawiska nie przedstawia nic dobrego. Oto bowiem znajdujemy się zamknięci w nieludzkim dark/noise ambientowym obozie, którego zwyrodniałym komendantem i bezlitosnym nadzorcą jest Funeral.
„Complaintes Au Bord D’un Autre Monde” jest efektem współpracy dwóch twórców mrocznych dźwięków, ukrywających się pod nazwami Day Before Us i Antikatechon. Francuz Phillipe Blache i Włoch Davide Del Col wspólnie odpłynęli w zimnie ambientowe ogrody wzniecając wszystkie rodzaje emocji jakie wyczytać można na twarzach dziewcząt z okładki. Wydawcą płyty jest polska wytwórnia Heerwegen Tod Production.
Smrtan to solowy projekt Piotra Wójcika, który prowadził również mroczno-ambientowy Nirnaeth i grał w black metalowym Eblis. Ponadto był właścicielem wytwórni Dagdy Music, której pierwszym wydawnictwem był właśnie split Smrtan i Sammach. Smrtan zajmuje pierwszą stronę kasety, a jego część nosi tytuł „Prophecies Of Sorrow”. To również jest dark ambient, a od Nirnaeth odróżnia go głównie brak wokalu.
„Coś nie tak jest z tym pudełkiem” – myślałem sobie próbując dobrać się do nowej płyty Paranoia Inducta „Viri Probi”. „Nie chce się otworzyć” – nie dawałem za wygraną. „A nie zaraz, odwrotnie przecież” – w końcu do mnie dotarło, że ten krzyż to nie w tą stronę. „A więc to tak” – przestraszyłem się. Wchodzę do jaskini lwa. W samo epicentrum zła: „Trilogy is a tribute to all those people who died, were killed, deceived, humilated or stalked by the Catholic Church”. Brrr…
Choć na okładce drugiej płyty Decoryah „All-Dark Waters” są chmury, to wszystkie teksty są o wodzie. Jeziora, rzeki i strumienie zaszyte w dalekich północnych lasach są źródłem inspiracji dla utworów i zimnej atmosfery w nich panującej. Wszystko dzieje się w ich głębi lub nad brzegami, a zespół przenosi nas do nich za pomocą doomowego gotyku, który okrywa mrokiem oraz tęsknotą opiewane przez siebie krainy.
Całkiem niedawno na swoim profilu bandcamp ukazała się bardzo ciekawa nota formacji Deep-pression, zapowiadająca teledysk do drugiego singla ambientowców. W kwestii przypomnienia EP „In Silent Moisty Air” ukazała się dokładnie rok temu, po deszczowej, marcowej podróży lidera grupy i reżysera wideoklipu do opuszczonego „Domu Oficera”, zlokalizowanego na Pomorzu Zachodnim.
Type O Negative powstał w 1990 roku w Nowym Yorku po rozpadzie poprzedniego zespołu Petera Steele’a Carnivore. Peter jest autorem całości materiału, który pierwotnie szykowany był na trzecią płytę Carnivore. Wyszło jednak inaczej i powstał „Slow, Deep And Hard” - pierwszy album Type O Negative, budujący charakterystyczną tożsamość tego zespołu i stanowiący początek jego wyjątkowej twórczości.
Biorąc pod uwagę tytuły poprzednich wydawnictw bydgoskiego Kontagion, na swojej trzeciej płycie zespół poszedł w wyjątkową prostotę nazywając swoje dzieło po prostu „Kontagion”. Zostało ono wydane 31 października jako pierwsza produkcja nowo powstałej Moans Music, mającej w założeniu promować niezależną undergoundową muzykę noise, industrial i inne ciężkie brzmienia.
„Keiser Av En Dimensjon Ukjent” to trzecia płyta Mortiis, w tym druga wydana w 1995 roku i druga przez ambientową Cold Meat Industry. Zawiera dwa długie syntezatorowe utwory zatytułowane po norwesku, lecz w kasetowej wersji Mystic Productions jest dodatkowa wkładka z angielskimi tłumaczeniami i opisami czego dotyczy muzyka. Zapomniano natomiast umieścić oryginalnych tytułów, a w dodatku cały tytuł płyty jakoś się nie zmieścił i nie dość, że jest skrócony do „Keisern Av En…” to jeszcze zdołano w nim popełnić błąd.
Norweska formacja Wardruna cieszy się w Polsce niesłabnącą popularnością. Dwa koncerty zespołu w naszym kraju w listopadzie są wyprzedane od ponad roku. Nic więc dziwnego, że polska publiczność nie musiała długo czekać na kolejne występy Norwegów. W 2020 roku Wardruna wróci do Polski na dwa koncerty – 3 maja wystąpią w Sali Ziemi w Poznaniu, a 4 maja w ICE Kraków Congress Center.
Vorkuta to węgierski zespół black metalowy, powstały w 2002 roku. Pierwsze lata działalności odznaczyły się sporą ilością splitów i demówek, a debiut płytowy w postaci „Into The Chasms Of Lunacy” przypadł na rok 2007. Wydała go amerykańska Paragon Records na CD, ale jest też limitowany do trzystu sztuk nakład kasetowy australijskiej Ruin Productions z nieco inną i czarno-białą okładką.
„The Book Of Veles” to pierwsza solowa płyta Wojnara, którą nagrał po wydaniu trzech kaset demo. Wcześniej można go było też usłyszeć na demie Saltus „Słowiańska Duma”. Jest to atmosferyczna, folkowo-ambientowa przeprawa przez księgę Welesa wydana przez Old Legend Productions na płycie i Werewolf Promotion na kasecie.
To już 18-ta edycja Wroclaw Industrial Festival, tym samym festiwal stał się pełnoletnim. Tradycyjnie w listopadowy weekend (7-10.11) Wrocław stanie się stolicą wszelkich odmian mrocznej, ekstremalnej muzyki, do której zjadą pielgrzymki fanów z całego świata. Gwiazdami tegorocznej edycji będą: szwedzka future-popowa hit-maszyna COVENANT, która tym razem zaprezentuje specjalny show złożony z dwóch pierwszych albumów. Niekoronowany król dark ambientu - LUSTMORD, legendarny kolektyw TEST DEPARTMENT, który w wielkim stylu powrócił z nową płytą po ponad 20-letniej ciszy.
Znana w podziemiu muzyczny formacja Deep-pression kojarzona ze sceną ambient, całkiem nie tak dawno, bo dokładnie 18 marca na swoim bandcamp udostępniła nowy mini album zawierający trzy utwory, pełne mroku oraz niepokoju, opatrzone duszną klaustrofobiczną atmosferą. EP’ka nosi tytuł „In Silent Moisty Air”, jest fascynacją nad wyjątkowym opuszczonym miejscem ulokowany dokładnie w samym sercu Pomorza Zachodniego.
„I have no form. I am dispersion. Without control, without reason…” Tak zaczyna się utwór „Choronzon” z debiutanckiej płyty Choronzon „Magog Agog”. I rzeczywiście, choć w małej części, odzwierciedla to dźwięki, które możemy na niej znaleźć. Dźwięki zamazane, rozproszone, bezkształtne, szaleńcze, chore i niezgłębione. Dźwięki zupełnie nierealne i niepodobne do niczego.