Zacierałem rączki, gdy do mojej wiadomości trafiła informacja, że aż 3 tuzy trashu przyjadą do mojego miasta zagrać razem podczas jednej trasy. Testament co prawda widziałem całkiem niedawno aż 2 razy, ale to nie przeszkodziło w niczym, aby zobaczyć Chucka i spółkę po raz kolejny. Kanadyjskiego Annihilator’a również miałem okazję posłuchać w nieistniejącym już klubie Alibi jakiś rok temu, jednakże sytuacja odnośnie tego bandu była taka sama, jak w przypadku Testament. Death Angel chciałem zobaczyć i to bardzo i choć wielkim fanem ich muzyki nie jestem, to możliwość usłyszenia tej zasłużonej dla gatunku formacji napawała mnie niemałą radością.
Nieczęsto się to zdarza, aczkolwiek i takie przypadki mają miejsce. Chodzi mi o to, że jest naprawdę niewiele zespołów, których nie miałem do tej pory okazji zobaczyć na żywo, a do takowych zaliczał się norweski Satyricon, więc gdy pojawiła się informacja o ich przyjeździe do Polski, nie mogłem, po prostu nie mogłem odpuścić krakowskiego występu, albowiem do stolicy jest dalej, a i miasto generalnie (delikatnie mówiąc) mi nie odpowiada.
oki : Jak ostatnio byłem w Kwadracie to stołowałem się w stołówce c...
Knock Out Productions prezentuje dwa koncerty wspólnej trasy Testament z Annihilator oraz Death Angel! Giganci thrash metalu z Bay Area wracają do Europy ze swoim najnowszym albumem "Brotherhood Of The Snake"! Po opublikowaniu najnowszego materiału w październiku 2016 roku Testament podbija listy sprzedaży płyt oraz otrzymuje entuzjastyczne recenzje od fanów i dziennikarzy z całego świata.
zet : Powinna być na stronie opcja "zgłoś nadużycie" czy coś w tym sty...
Nie będę ukrywał, że Knock Out Productions robi u nas naprawdę kawał dobrej roboty. Ludzie pracujący w tej agencji wylewają siódme poty, aby naszego kraju nie pominięto podczas tras koncertowych znanych, bądź mniej znanych kapel metalowych. Tak też się stało w przypadku trasy legendy sceny - greckiego Rotting Christ, który to daje upust swoim muzycznym emocjom już od 30 lat. Sakis i spółka dość regularnie odwiedzają Polskę i nie inaczej było w tym przypadku.
Knock Out Productions oraz Core-Poration z wielką dumą zapraszają na wydarzenia muzyczne, o których pewnie wiele się jeszcze mówić będzie. Owe imprezy, to nic innego jak dwa występy legend metalu, a dokładnie thrash metalu. Testament, Annihilator oraz Death Angel na jednej scenie wystąpią: 15 listopada w warszawskiej Progresji oraz 17 listopada we wrocławskim Centrum Koncertowym A2. Jak widać po składzie szykuje się nie lada gratka dla fanów tego typu grania.
Od dawna już nie bardzo mogę wybierać sobie koncerty, na które chce pójść, a jest odwrotnie. Jak mogę iść to patrzę co akurat jest. A, że dzieje się dużo, to zazwyczaj można trafić na coś ciekawego. Na przykład w sobotę miałem do wyboru Bloodthirst w Voodoo i Hammerfall w Progresji. Ponieważ w Voodoo byłem raptem we wtorek przy okazji trasy Christ Agony, tym razem postawiłem na większą imprezę. W dodatku Bloodthirst już widziałem na żywo, a na mistrzów power metalu miałem pójść po raz pierwszy.
Vader powrócił i to podwójnie. Raz, za sprawą nowej - trzynastej w dorobku zespołu z Olsztyna płyty, dwa - bardzo dobrze rozbudowanej trasy koncertowej, bo ten jakże zasłużony dla muzyki zespół odwiedził aż 12 polskich miast. Do rzeczy, album promowany na trasie Imperium Poloniae nazywa się po prostu "The Empire" i jest, co tu dużo mówić - dobry. Wiemy już, że jak na razie grupa swoje najlepsze wydawnictwa ma za sobą, jednak poniżej pewnego poziomu zespół Petera nie schodzi, za co należą się oczywiście słowa szacunku.
Oczekiwałem tego koncertu i to bardzo. Chciałem zobaczyć legendę sceny na żywo, nie tylko podczas koncertu festiwalowego, gdzie Annihilator prezentuje się naprawdę znakomicie, ale móc poczuć tę energię utworów Jeffa, spotęgowaną przez ściany klubu. Udało się doświadczyć tego fantastycznego uczucia 16 listopada, kiedy to ten zasłużony zespół, a właściwe projekt Jeffa Watersa, zawitał do Wrocławia. Oprócz stolicy Dolnego Śląska, polscy fani kanadyjskich klasyków mieli możliwość zobaczenia i usłyszenia ich na żywo w Gdańsku i Poznaniu.
Jako osoba, która już jakiś czas stąpa po tym świecie i zarazem od dłuższego czasu siedzi dość dobrze w metalu, byłem bardzo, ależ to bardzo zadowolony, gdy do mojej świadomości dotarła wiadomość, że do mojego rodzinnego miasta na jedyny koncert w Polsce przyjeżdża legenda thrash metalu - amerykański Testament. Tak się jakoś stało, że nigdy wcześniej nie było mi dane oglądać Chucka Billego i spółki na żywo. Jest to dla mnie troszkę śmieszne i niezrozumiałe zarazem, że mówi się o tzw. wielkiej czwórce thrash metalu, ponieważ jeśli chodzi o wielkość, to na to miano zasługuje chociażby Exodus i oczywiście Testament.
Uriella : Zazdroszczę usłyszenia "Alone in the dark" live, bo mocno tego oczekiwał...
Raptem cztery dni po jakże fantastycznym koncercie, jaki zafundował mi Amorphis i zespoły go supportujące, klub Alibi po raz kolejny zapełnił się fanami ciężkich brzmień pragnących metalu na żywo i piwa. Tak się akurat zdarzyło, że do naszego kraju na dwa występy przyjechał Death To All, a właściwie powrócił po 3 letniej przerwie. Dla nie wtajemniczonych wytłumaczę, że DTA tworzą byli muzycy legendarnej grupy Death, która to swego czasu święciła triumfy płytowe jak i koncertowe na całym świecie.
Nie dane mi było „odpocząć” po wrocławskim wydaniu trasy Pagan Rebellion, albowiem następnego dnia, a dokładnie 18 grudnia ubiegłego roku znowu zawitałem do klubu Alibi. Tym razem jednak nie na koncert folk metalowy, a ciutkę inny. Właśnie tego dnia w tym zasłużonym wrocławskim klubie miał się odbyć koncert w ramach Knock Out Productions Tour. Organizator na ten właśnie tour zaprosił tylko polskie kapele, co okazało się bardzo dobrym posunięciem.
Yngwie : Nie mój klimat, ale mój brat był dzień później w Katowicach. Wniosk...
Szwedzka grupa metalowa Therion już za 3 tygodnie zagra w Polsce 3 koncerty. Pierwszy z nich odbędzie się 28 stycznia w klubie Progresja Music Zone w Warszawie. Kolejne występy będą miały miejsce 29 stycznia w klubie Kwadrat w Krakowie oraz 30 stycznia w B90 w Gdańsku. Zespół supportować będą trzy kapele: Luciferian Light Orchestra ze Szwecji, Ego Fall z Chin oraz Imperial Age z Rosji.
zsamot : Ano Gdańsk, z ekipą prześmiewców piwnych :) Ba, to chciałem prz...
JancioWodnik : Ano Gdańsk, z ekipą prześmiewców piwnych :)
Szmytu : Ja się melduję w Gdańsku, ktoś jeszcze? ;) Oczywiście Gda...
Lubię folk metal, co więcej, zaryzykuję stwierdzenie, że go uwielbiam. W ogóle gdzie bylibyśmy pod względem muzycznym, gdyby nie tyle co folk, ale folklor. Muzyka metalowa w dużej mierze czerpie z ogólnie przyjętego folkloru bardzo, ależ to bardzo dużo. Patrząc daleko w przeszłość naszego gatunku, nie byłoby arcydzieł muzyki klasycznej, gdyby nie folklor, a co za tym idzie nie byłoby jazzu, bluesa, czy tym bardziej rocka. Nie byłoby nic, patrząc od strony muzycznej.
Kurczaczek pieczony, coś pięknego – powiedziałem do siebie, kiedy to dowiedziałem się, że do Polski przyjeżdża Samael. Moja radość była tym większa, gdy okazało się, że będzie to trasa „promująca” (to raczej troszkę źle powiedziane), raczej przypominająca jakże genialne dzieło jakim było, jest i będzie „Ceremony Of Opposites” z 1994 roku. Podobną radością przez tę właśnie informację została zarażonych wystarczająca liczba osób aby bilety na opisywany koncert zostały wyprzedane, a co za tym idzie wrocławskie Alibi zostało całkowicie zapełnione.
8 dni po koncercie niekwestionowanej gwiazdy metalowej sceny, jaką niewątpliwie jest angielski Paradise Lost, do mojego miasta zawitała kolejna kapela ze ścisłej czołówki – portugalski Moonspell. Zarówno synowie Albionu jak i krajanie Eusebio wydali w tym roku znakomite płyty, które to cały czas zbierają znakomite oceny w internecie, jak i w muzycznej prasie. Do supportowania trasy zaproszono francuską Dagobę oraz grecki Jaded Star. Nie da się ukryć, że na trasie Road To Extinxtion grało międzynarodowe towarzystwo. Ci, którzy śledzą losy Moonspella od początku, a właściwie od wydania kultowego „Wolfheart” dobrze wiedzą, że ten zespół nie omijał naszego kraju podczas jakiejkolwiek trasy promującej ich albumy.
Już po raz kolejny, w ramach trasy promującej swój najnowszy album, do Polski zawitał angielski Paradise Lost, który to od wielu, wielu lat jest niekwestionowaną gwiazdą sceny. Jednakże tym razem wybór był inny, aniżeli w przypadku touru związanego z wydaniem ich poprzedniego krążka „Tragic Idol” z 2012 roku. Wtedy to fani zespołu aby móc posłuchać swoich ulubieńców na żywo musieli udać się odpowiednio do katowickiego Mega Clubu lub ewentualnie do warszawskiej Proximy.
Już za dwa dni do naszego kraju przyjedzie legenda muzyki metalowej – angielski Paradise Lost. Nick Holmes i spółka zagrają u nas 2 koncerty promujące ich ostatnie wydawnictwo „The Plague Within” wydany w 2014 roku. Znając życie panowie z Halifax nie ograniczą się tylko do zaprezentowania utworów z nowego krążka, a słuchacze zgromadzeni we wrocławskim Alibi oraz gdańskim B90 usłyszą także starsze kawałki.
oki : Żałuję, że nie mogłem być ale cóż zrobić. Od powstania B...
zsamot : B90 nie zawiodło. ;) Koncert rewelacyjny.
Już za niespełna trzy tygodnie do naszego kraju przyjedzie legenda muzyki metalowej – angielski Paradise Lost. Nick Holmes i spółka zagrają u nas 2 koncerty promujące ich ostatnie wydawnictwo „The Plague Within” wydany w 2014 roku. Znając życie panowie z Halifax nie ograniczą się tylko do zaprezentowania utworów z w/w krążka, a słuchacze zgromadzeni we wrocławskim Alibi 21.10. oraz gdańskim B90 22.10. usłyszą także starsze kawałki.
Knock Out Productions informuje, że kolejna edycja imprezy MetalFest nie odbędzie się w następnym roku. "Niestety zbyt małe zainteresowanie tego typu imprezą u nas w kraju oraz ogromna konkurencja metalowych festiwali w całej Europie zmusiła nas do podjęcia decyzji o nie organizowaniu Metalfestu w przyszłym roku. Jednocześnie dziękujemy wszystkim, którzy odwiedzili MF, zespołom które zagrały i firmom które pomagały w organizacji tej imprezy. Otrzymaliśmy wiele pochlebnych opinii na temat MetalFest, jednak nie zmienia to faktu, że edycja w 2014 roku się nie odbędzie" - poinformowali Organizatorzy.
lord_setherial : Tak. Szczerze mówiąc Metalmania była Naszą wizytówką i swego...
rob1708 : no właśnie ktoś wspomniał Metalmanie to było przynajmniej dla 2 p...
JancioWodnik : MetalFest 2014 będzie w Plźnie (Czechy) i St.Goarshausen (zachodnie Niem...