Odejście Davida Vincenta z Morbid Angel było szokiem dla fanów i stratą, z którą ciężko było się pogodzić. Doskonale naoliwiona death metalowa maszyna była ikoną gatunku i choć w jej szeregach pojawiał się czwarty zawodnik, to ciężko było sobie wyobrazić, żeby mogła się obyć bez kogoś z żelaznego tria: Azagthoth, Sandoval, Vincent. Potężny głos tego ostatniego był przecież symbolem Morbid Angel i jednym z jego najbardziej charakterystycznych elementów. Kim jest ten Steve Tucker, zastanawiali się wszyscy, nie wierząc zupełnie, że jest w stanie w jakikolwiek sposób konkurować z wielkim Davem. W tym całym zamieszaniu niewiele mówiło się o tym, że po jednym, rewelacyjnym, albumie z zespołem pożegnał się także Eric Rutan, który po takiej zaprawie poświęcił się tworzeniu własnych kapel: Alas i przede wszystkim Hate Eternal.
Harlequin : Zanm, ale nigdy nie byłem jej zagorzałym fanem, zawsze wolałem dwój...
leprosy : Ta płyta to pierdolone 12/10! Z perspektywy czasu uważam, że to najlep...
Harlequin : Ano, rzadko tutaj zaglądam, ale czasem sie zdarza :)
Dave Gahan, lider grupy Depeche Mode, powraca z nowym albumem nagranym z formacją Soulsavers. Wydany 23 października krążek "Angels & Ghosts" to nie pierwsza współpraca legendarnego wokalisty z elektroniczno-alternatywną formacją – muzycy już w 2012 roku wspólnie wydali płytę "The Light the Dead See". Nowy materiał ukazał się w wersji cyfrowej oraz na płytach CD i winylu nakładem należącej do Sony Music wytwórni Columbia Records. Składa się na niego dziewięć oryginalnych utworów napisanych przez samego Gahana i Soulsavers.
Zaledwie rok zajęło My Dying Bride stworzenie następcy wielkiego „The Angel And The Dark River”. Zaiste zawrotne to tempo, szczególnie biorąc pod uwagę, że kolejne ich dzieło znowu zaskoczyło i powaliło. Znowu potrafili się rozwinąć i skomponować muzykę inną od wszystkiego co było wcześniej, jednocześnie pozostając sobą. Na „Like Gods Of The Sun” utworów jest więcej i są krótsze. Nie ma tu już kilkunastominutowych tasiemców. Tempo jest też żwawsze i momentami całkiem przebojowe. Sam klimat jednak się nie zmienił.
zsamot : Świetny album, promowany dobrym klipem "For You"... Pełen emocji, piękn...
Na półkach sklepowych można już znaleźć nowy album Soulfly zatytułowany "Archangel", który jest dziesiątym krążkiem w dorobku kapeli. Produkcja płyty to dzieło Matta Hyde'a (Slayer, Behemoth, Children Of Bodom), natomiast okładkę stworzył Eliran Kantor, który ma na koncie współpracę z takimi zespołami, jak Testament, Sodom czy Iced Earth. Zespół opublikował właśnie nowy teledysk, który został nakręcony do utworu tytułowego, a za jego reżyserię odpowiada Robert Sexton (Death Angel, The Dwarves, The Devil Wears Prada).
Dużo zadziało się w Disloyal od wydania poprzedniej płyty, bo też i dużo czasu od niej upłynęło. W zespole ostali się jedynie perkusista Jaro i występujący wcześniej gościnnie Artyom Serdyuk. Co ciekawe na "Prophecy" grał na basie, a tu przejął pierwszoplanową rolę jako gitarzysta i autor muzyki. Skład Disloyal A.S. 2015 uzupełniają Kolya na basie i Kriss na wokalu. Ten drugi znany jest z takich zespołów jak Deathbringer, Empatic i Manipulation, ale wszędzie tam pełnił rolę perkusisty. Tak więc Disloyal stał się tworem międzynarodowym, w połowie polskim, a w połowie białoruskim.
14 sierpnia 2015 roku ukaże się nowy album Soulfly zatytułowany "Archangel", który będzie dziesiątym krążkiem w dorobku kapeli. Produkcja płyty to dzieło Matta Hyde'a (Slayer, Behemoth, Children Of Bodom), natomiast okładkę stworzył Eliran Kantor, który ma na koncie współpracę z takimi zespołami, jak Testament, Sodom czy Iced Earth. Zespół opublikował właśnie nowy utwór zatytułowany „Sodomites”, w którym gościnnie pojawia się Todd Jones z formacji Nails. Max Cavalera komentuje: „W tekście tej piosenki użyłem kilku cytatów ze Starego Testamentu. Ogromną przyjemnością była też praca z Toddem z Nails, których jestem ogromnym fanem”.
Francuzi z VI, nowego projektu zrzeszającego muzyków Aosoth i Antaeus, ujawnili pierwszy utwór i szczegóły swojego debiutanckiego albumu, który ma się ukazać nakładem Agonia Records. Planowana data wydania "De Praestgiis Angelorum" to 25 września 2015 roku. W skład VI wchodzą INVRI (Aosoth, ex-Antaeus) na gitarach i wokalach, BST (Aosoth, ex-Antaeus, ex-Aborted) na basie oraz Blastum (ex-Aosoth, ex-Antaeus, Merrimack) na perkusji.
Morbid Angel było objawieniem od samego początku i wielkim zespołem już po pierwszej płycie. Druga tylko potwierdza ich death metalową supremację. Jest dużo wspaniałych zespołów, które zabłysnęły w tamtym czasie, ale to właśnie Morbid Angel ma w sobie to coś, co każe wyznaczyć im szczególne miejsce w tym panteonie. Coś co powoduje, że ta muzyka ma w sobie jakąś straszną, nadprzyrodzoną siłę. Tej siły z pewnością nie brakuje na "Blessed Are The Sick".
DEMONEMOON : Bylem tu jakis czas temu w "objezdzie" ze Swinskim Ryjem(HAILS!). Obecnie wa...
zsamot : Co tu będę ściemniać, płyta monument. Nic jej czas nie wyszczerbił...
Już tylko dwa tygodnie pozostały do tegorocznej edycji litewskiego festiwalu Devilstone Open-Air, odbywającego się w małym miasteczku Onikszty na północy kraju. Na trzech scenach zagrają między innymi: Katatonia, Maybeshewill, Marduk, Suicadal Angels, Kataklysm, Stoned Jesus, Radio Moscow, Greenlead, Belzebong i inni. W poprzednich latach polską scenę reprezentowali Vader, Obscure Sphinx i Tides From Nebula.
Po fantastycznym „Turn Loose The Swans” My Dying Bride kazali dwa lata czekać na swoje następne dzieło. Ciekawość - przynajmniej moja - na to jaka będzie kontynuacja tamtej wielkiej płyty i jaki będzie kierunek dalszych poczynań zespołu była olbrzymia. Czy można zaszokować jeszcze bardziej i stworzyć coś przynajmniej równie dobrego? Czy można jeszcze głębiej wyeksploatować stworzony przez siebie styl? Okazało się, że można.
lord_setherial : Genialny album,słuchając "A Sea To Suffer In " mam ciary na całym ciel...
zsamot : Majstersztyk. Płyta do dziś powala klimatem, finezją. Magia, do tego piękn...
14 sierpnia ukaże się nowy album Soulfly zatytułowany "Archangel", który będzie dziesiątym krążkiem w dorobku kapeli. Produkcja płyty to dzieło Matta Hyde'a (Slayer, Behemoth, Children Of Bodom), natomiast okładkę stworzył Eliran Kantor, który ma na koncie współpracę z takimi zespołami jak Testament, Sodom czy Iced Earth.
Ekipa Maxa Cavalery wystąpi 19 lipca w warszawskim klubie Proxima, grając przekrojowy set ze swoimi największymi hitami z całej, 18-letniej działalności Soulfly. Zapowiadane jest także premierowe wykonanie kompozycji z nadchodzącego albumu „Archangel”. Premiera najnowszej płyty zapowiadana jest na koniec sierpnia 2015, za produkcję całego materiału odpowiada Matt Hyde (znany ze współpracy ze Slayerem). Sam Cavalera opisuje najnowszy album jako najbardziej eksperymentalny, w całym dotychczasowym dorobku:
„Ghouls attack the church. Crush the holy priest. Turning the cross towards hell. Writhe in satan’s flames.”
leprosy : Debiut Deicide.
rob1708 : czyli....
leprosy : Znam tylko jedną płytę która może się równać z tym dziełem.
„Afirmation Of Life” to EPka zespołu The Digital Angel, wydana trzy lata po debiutanckiej płycie „On The Side Of The Angels”. Właściwie to dobrze nie wiem czy nazwę należy pisać z “the” tak jak to zrobiłem, gdyż w internecie wszędzie jest bez tego przedrostka, ale na mojej płycie z każdej strony widnieje jak wół The Digital Angel, więc tego się trzymam. W każdym razie jest to elektroniczny gothic rock / metal robiący całkiem przyzwoite wrażenie.
Knock Out Productions oraz klub Progresja zapraszają na dwa koncerty w Polsce zespołów Suicidal Angels oraz Dr. Living Dead. Ten pierwszy zespół gościł w naszym kraju wielokrotnie i ich podeście do thrash metalu ma nad Wisłą wielu zwolenników. Dr. Living Dead to z kolei przedstawicie crossover/thrash metal ze Szwecji. Koncerty odbędą się w lutym, w Warszawie oraz Krakowie. W Grecji może i odczuwają jeszcze skutki kryzysu ekonomicznego, ale do sceny metalowej słowo "kryzys" w żadnym razie się nie odnosi. Hellada to wciąż wspaniali muzycy i wspaniałe kapele, nagrywający wspaniałe płyty oraz dający genialne koncerty. Jedną z tych świetnych formacji jest doskonale znany w Polsce kwartet Suicidal Angels.
Chaos Engine Research to zespół, który przebojem wdarł się na rynek muzyczny. Podpisanie kontraktów z Mighty Music i Nuclear Blast dające dystrybucję debiutanckiego albumu praktycznie na cały świat, występ w TVN u Kuby Wojewódzkiego, dobre recenzje, wyróżnienia i intensywne koncertowanie wzbudzają, przede wszystkim, zaciekawienie i chęć poznania czym też panowie sobie zasłużyli na takie splendory. Płyta „The Legend Written By An Anonymous Spirit Of Silenie” to na pewno ciekawe i pełne emocji połączenie groove thrash/death metalu i metalcora, ale ja akurat nie przesadzałbym z tymi zachwytami.
Yngwie : No tak może tego plusika mógłbyś dodać do oceny i byłoby git ;...
Oto zespoły jakie zobaczymy jako supporty na rewelacyjnie zapowiadających się koncertach Morbid Angel. We wszystkich 3 miastach zagra Azarath, a otwierać koncerty będą: w Gdańsku: Ogotay, w Warszawie: Ogotay oraz w Katowicach: Stillborn. Znacie powiedzenie, że nie ma z kimś mientkiej gry? Do Azarath pasuje idealnie. Istniejąca już ponad 15 lat kapela założona przez Inferno (także Behemoth), bezlitośnie ciska gromy w chrześcijaństwo, pluje weń jadem i propaguje lewą stronę ścieżki. Robi to do, nomen omen, piekielnie brutalnego podkładu, w którym nieziemsko agresywny, a chwilami i kapitalnie mroczny i klimatyczny, gęsty od Infernowych blastów black metal, miesza się delikatnie z death metalem.
Jak podaje „Encyclopaedia Metallum”, „Morbid Reich” jest jednym z najlepiej sprzedanych dem w historii muzyki metalowej i rozeszło się w nakładzie ponad dziesięciu tysięcy kopii. Muszę powiedzieć, że mnie to wcale nie dziwi. Vader był perłą w rozwijającym się polskim death metalowym podziemiu przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, a jego w sumie trzecie demo miało bardzo profesjonalne, jak na tamte czasy i możliwości, wydanie początkującej Carnage Records i taką też promocję. Wieloletnia korespondencja Petera z międzynarodowym podziemiem spowodowała też, że poszło w świat. W dodatku po sukcesie pierwszej płyty zostało wznowione przez Baron Records, na którą to wersję i ja się załapałem. Wszelka promocja i kolejne wydania nic by jednak nie wskórały gdyby nie to, że „Morbid Reich” to fantastyczny i zabójczy klasyk.
zsamot : Wujas- jak zawsze pełna emocji i szczerości recka. Czyta się znakomic...
„Pestilentia” to trzecia płyta włoskiego Infernal Angels, a od poprzedniej „Midwinter Blood” minęło aż pięć lat. Po takim czasie zespół przypomniał o sobie wypluwając bardzo intensywną dawkę, podszytego deathowym graniem, black metalu. Muzyka przez cały czas jest mocna i szybka, z pracującą niemiłosiernie perkusją, zalewającą wszystko lawiną piekielnego ognia.
W encyklopedii The Metal Archives jest dziewiętnaście zespołów o nazwie Revenge. Najbardziej znany jest, według mnie, ten kanadyjski, w którym grał Pete Helmkamp z Angelcorpse. Głęboko pod powierzchnią warszawskiej sceny, od końca lat dziewięćdziesiątych, egzystuje inny Revenge, również siejący black/death metalową zagładę i mający na koncie spory zestaw demówek. "Antihumanism" to odrażający pomiot z 2010 roku, wydany przez Funeral Sound Productions w 111 egzemplarzach. Ten z numerem 032 znajduje się w mojej dyskografii.