Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Co będzie po śmierci ?? W co wierzycie jakie są wasze pogląd. Strona: 5

Wysłany: 2006-09-18 12:50

Ja mam nadzieję, że po śmierci nie będzie życia wiecznego (czy jak oni to nazywają), bo to by było nudne. Popiół, proch, etc. też nie są niczym wyjątkowym. Wierzę w reinkarnację:]


- poza tym, to zawsze inni umierają.


Wysłany: 2006-09-19 11:34

Hmm... ja ostatnio w pociagu PKP mialam okazje porozmawiac sobie na ten temat po angielsku z przypadkowo poznanym nigeryjczykiem. I to dopiero bylo szokujace przezycie:). Dobry byl. Ale nawrocic na chrzescijanstwo mu sie mnie nie udalo:P



Wysłany: 2006-10-06 13:09

Ej no ...Ja nie mam pojecia co sie bedzie dzilo po smierci .. jak umre to sie przekonam .. ja nawet nie wiem w co wierze 8O .. niby jestem katoliczką i chodze na religije ale tak naprawde nie wierze w Boga i nie uznaje kosciola .. ........To jest okropne .....


"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "


Wysłany: 2006-10-14 20:32

artrosis (Bicz)
artrosis
Posty: 12
Częstochowa

Zgadzam się. Instytucja kościoła w naszych czasach zupełnie nie spełnia swojego zadania


Nasza i Wasza, Moja i Twoja ....


Wysłany: 2006-10-16 22:05

artrosis (Bicz)
artrosis
Posty: 12
Częstochowa

Dokładnie !!


Nasza i Wasza, Moja i Twoja ....


Wysłany: 2006-10-16 22:08

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

A ja nie wierzę w nic, ani w Boga, ani w cokolwiek innego, czasem pojawia się myśl, że COŚ jednak musi istnieć, ale szybko racjonalnie odrzucam takie zajawki. Jest jak jest, jesteśmy a potem nas nie ma. I to jest własnie najgorsze. Religie probują wiec zrobic cos, zeby tę nicość zatrzeć. To pragnienie ludzkości od lat - nie zniknąć na zawsze...


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2006-10-16 22:36

Ych, myślałam, że temat umarł :D

Ciekawe, że ciągle toczą się na takie tematy dyskusje. Większość potem i tak stwierdza, że Kościół je be, a życie wieczne istnieje (bo nadzieja przeważa). Ja tam jednego i drugiego nie uznaję i mam święty spokój ;D Żaden Bóg nie grozi mi palcem, piekło nie jest dla mnie zbyt gorące, niebo nie jest zbyt nudne... bo jakże mogłyby one BYĆ?

Żaden Kościół dla ludzi, żadni ludzie dla Kościoła... po co te wszystkie bzdury? Nie można zwyczajnie żyć, zdobywać kasę, odczuwać emocje i podziwiać sztukę? Nie wystarczy to do szczęścia? I co to za ludzki egoizm, by chcieć żyć wiecznie ;D I po co jeszcze siły wyższe?

Chcę kiedyś umrzeć... a zanim umrę wykonam parę zadań, które sobie zaplanowałam... a jak nie zdążę, no cóż, trudno... przynajmniej próbowałam



Wysłany: 2006-10-16 23:03

Ja wierze że może przysłowiowy raj bedzie wygladać jak w jednym z postów w mrocznym humorze a tak na poważnie to mam nadzieje znaleźć sie na jakimś drakarze z toporem na plecach i żeglować.... reszte się domyślcie


Bądź miły dla swojego wroga nic bardziej go nie wkurwi


Wysłany: 2006-10-16 23:13

Samurai (Anciliae)
Samurai
Posty: 282
Dąbrowa Górnicza

A ja mam nadzieje, że odrodze się w przyszłym życiu jako wiewiórka tak jak kumpel Fuksa z książki Jamesa Herberta :D


"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"


Wysłany: 2006-10-17 14:50

Samurai (Anciliae)
Samurai
Posty: 282
Dąbrowa Górnicza

Z tej mitologii skandynawskiej to Walkirie mogły by mnie zabrać do siebie heheh ale siedzieć w Valhalli i czekać z toporem na Ragnarok ??? nuuuuuda :)


"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"


Wysłany: 2006-11-14 22:50

Słodki niebyt - najbardziej leniwa z wszystkich wersji. Żadnych sądów, ognistych panienek, nowych wcieleń i żadnego szatana. swięty spokój.

A tak naprawde to najlepiej jakby po smierci kazdy dostał to w co wierzy.


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Wysłany: 2006-11-22 20:13

[quote:19cc206563="th"]. A tak naprawde to najlepiej jakby po smierci kazdy dostał to w co wierzy. [/quote:19cc206563]
O tak. to by było super.
Myślę, ze fajnie byloby w coś wierzyć, ale jak na razie jeszcze nie wymyślilam czegos tak wygodnego a zarazem wiarygodnego. Hmm... Fajne by bylo jakieś kolejne życie... Albo absolutna wolność. Jednak myślę, że nic nie ma po tej drugiej stronie.


( Now drink the cyanide! )


Wysłany: 2006-11-22 20:18

Mnie ostatnio zastanawia jedno- jeśli założyć że po śmierći człowiek dalej "żyje" jednak w innej nieznanej nam jeszcze formie to czy poznaje tym samym świat? To znaczy czy zaraz po śmierci jego dusza doznaje olśnienia i zna każdy szczegół naszego świata, nie potrzebując na to badań, czasu i nerwów. Zastanawia mnie czy to nad czym główkują ludzie za życia i co za wszelką cenę chcą zgłębić staje się po śmierci jasne i oczywiste. Dziwna to myśl wiem ale jeśli po śmierci mamy stać się kimś lepszym to czy świat staje się wraz z tym dal nas jasny...?



Wysłany: 2006-11-22 20:59

[quote:d46062dec4="noone81"]Jak umrę, to i tak będę z Wami siedzieć na DP :twisted:[/quote:d46062dec4]

To ma być forma 'piekła' czy 'nieba"?


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Wysłany: 2006-11-22 21:11

[quote:3ea402aefa="SoulHunter"]Mnie ostatnio zastanawia jedno- jeśli założyć że po śmierći człowiek dalej "żyje" jednak w innej nieznanej nam jeszcze formie to czy poznaje tym samym świat? To znaczy czy zaraz po śmierci jego dusza doznaje olśnienia i zna każdy szczegół naszego świata, nie potrzebując na to badań, czasu i nerwów. Zastanawia mnie czy to nad czym główkują ludzie za życia i co za wszelką cenę chcą zgłębić staje się po śmierci jasne i oczywiste. Dziwna to myśl wiem ale jeśli po śmierci mamy stać się kimś lepszym to czy świat staje się wraz z tym dal nas jasny...?[/quote:3ea402aefa]

Hmm... jeśli założyć, ze faktycznie człowiek po śmeirci staje się kimś lepszym, może i doskonałym, to całkiem możliwe, ze wszystko staje się jasne. To by nawet nie było takie złe :wink:


( Now drink the cyanide! )


Wysłany: 2006-11-22 21:37

heh.. ja jak umre to mysle ze będe duchem, a tych ktorych za zycia nie lubilam pojde wystrachać :wink:


"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "


Wysłany: 2006-11-22 22:16

A jeśli oni wtedy też umrą? I też będą duchami to co wtedy? Strachanie wówczas nic nie pomoze



Wysłany: 2006-11-22 22:24

A ja będę zapomnianą rozkładającą się kupą mięsa która nikogo nie będize obchodzić i ona też będzie mogła wszytsko zlać. Pełen luz... :twisted:


"You gotta put your faith in a loud guitar..."


żaba Wysłany: 2006-11-23 03:50

jak w następnym wcieleniu będę żabą to się załamię ! : )


__________________________________________


Wysłany: 2006-11-23 09:15

a moim bogiem jest pieniądz. O jego sile i wizerunku nikogo nie trzeba przekonywać. Nic nikomu nie trzeba udowadniać. Może niejeden z was powie, że głupoty plote ale w głębi wie, że mam racje.

wierze w niego mimo tego, że nigdy ich nie miałem i nigdy ich miał nie będę, ale widzę co robi z ludzi i ile może im dać ;-D

POZDRAWIAM $$$$$$$$$$$



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło