Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Neopogaństwo, Rodzimowierstwo i Pseudorodzimowierstwo. Strona: 1

Wysłany: 2011-10-21 15:33 Zmieniony: 2011-10-21 15:34

Krwawy (Anciliae)
Krwawy
Posty: 169
Poznań || Konin

Wiele środowisk politeistycznych używa strojów z epoki, dla mnie to jest dziwne. O ile wśród kapłanów zrozumiałem, to pozostali mogli by również przyjść normalnie ubrani. Dlaczego? Bo gdyby rozwój religii nie został wstrzymany na 1-2 tysiące lat (w zależności od religii) to stroje wiernych również by się zmieniały. Katolicy dzisiaj na mszy ubierają się inaczej niż nawet 50 lat temu, jedynie kapłan ma specjalny strój. Do tego powinno się dążyć moim zdaniem.

Chciałbym zaznaczyć, że na terenie polski można poza Rodzimowiercami również spotkać politeistów praktykujących Asatru jak i Hellenizm. Czym są te dziwne słowa?
Ásatrú – politeistyczna religia oparta na wierzeniach zawartych w mitologii nordyckiej, której świat bogów reprezentują dwie dynastie Asów i Vanów.
Hellenizm - jest współczesną religią politeistyczną, której wyznawcy czczą Bogów starożytnych Greków.
Więcej informacji za pomocą google lub przez prywatną wiadomość.

Przedstawiłeś tu jedną z interpretacji sacrum przez Rodzimy Kościół Polski. Nie wszystkie grupy rodzimowiercze uznają jednego boga, którego tylko przejawami byli by inni bogowie. Są też tzw twardzi politeiści czyli uznający bogów za oddzielne od siebie byty.


http://pantheion.pl/


. Wysłany: 2013-01-24 14:53

saurus (Anciliae)
saurus
Posty: 249
Stare Bojanowo//Leszno//Poznań

Co do Słowian jak najbardziej Czuje się
Slowianinem i jak tylko mogę wyznaje
pra-dawny kult słowian tylko pamiętajmy
o tym że zrekonstrulowanie Słowiańskich
wierzeń religii jest niemożliwe.
Jest bardzo mało źródeł by odtworzyć
ponad 85% wierzeń i religii.Słowian.
Przynajmniej z terenów dzisiejszej Polski.
Łatwiej można znaleść wierzenia Skandynawow
Wikingów. Niż Słowian kościół swoje zrobił
pewne tradycję się utrzymuje na terenach
Dawnej Rusi ..
Dziś wyznawcy pra dawnych obyczajów Słowian
Tworzą nowa magiczną wiarę i tradycję.
Jedno się nie zmieniło.
Miłość do matki natury i nienawiść do Kościoła
katolickiego.


Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.


Wysłany: 2013-01-24 15:29 Zmieniony: 2013-01-24 15:30

A co powiesz o moralności w tamtych czasach? W kronice Galla Anonima są opisy jak np. karano cudzołóstwo w czasach pierwszych Piastów. Chyba chrześcijaństwo było jeszcze zbyt młode w Polsce, aby akceptacja takich kar była możliwa bez solidnego osadzenia ich w tradycji.

EDIT:
[quote:989c111919]Relacja ta współgra z opowieścią Thietmara o bezlitosnym obchodzeniu się z cudzołożnikami i cudzołożnicami w kraju Mieszka i publicznym ich karaniu - mężczyzn przez przybicie w miejscu publicznym za jądra i danie im wyboru - śmierć na miejscu, albo odcięcie narzędzia zbrodni. Kobiety miały być karane okaleczeniem sromu i przybiciem odkrojonego kawałka nad drzwiami domostwa ku hańbie (zastanawiam się, czy ta wiadomość nie była raczej echem jakiegoś obyczaju inicjacji kobiet, polegającego na jakiejś formie obrzezania, którą później zinterpretowano jako karę? Wszak Thietmar opowiada o dawnym już w jego czasach obyczaju Słowian). [/quote:989c111919]


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2013-01-24 20:44

saurus (Anciliae)
saurus
Posty: 249
Stare Bojanowo//Leszno//Poznań

Co do moralności tak naprawdę nie było jej i nie
będzie.
W Norvegi w X wieku był już zakorzeniony
zwyczaj w którym chodziło o to że gdy
posiadane jenca to witano pal rozcinano
delikatnie brzuch a np jelita wiązano do palą natomiast
skazanie musiał pomału chodzic w koło pala
aż nie padł.
I gdzie tu moralność?
Pamiętajmy że plemiona Czy to słowian
czy wikingów gotów itp...
Miały swe prawa które dziś dla wielu są zwierzęce.
Często kościół Troszke olbrzymią zwyczaje
takich lodów by np mieć pretekst do krucjaty.
Do dziś tak jest prostym przykładem jest
USA i wschód.


Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.


Wysłany: 2013-03-08 08:55

[img:e727702e21]http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/62447_505494336185212_194397916_n.jpg[/img:e727702e21]

To tak apropos USA


Karpia zjem


Wysłany: 2013-03-21 20:56

saurus (Anciliae)
saurus
Posty: 249
Stare Bojanowo//Leszno//Poznań

Spoko można tu pisać to co się czuje często
to robię nie patrząc na innych.
Cóż wiadome że każde czasy mają swe plusy i minusy.


Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.


Wysłany: 2014-09-21 20:45

Fallen_Angel (Bicz)
Fallen_Angel
Posty: 24
Poznań/Gorlice

Witam ja w pewnym momęcie swego życia ( byłem jeszcze cieckiem) zaczeło do mnie dochodzić że coś z tym chrześcijaństwem nie jest tak ,że nie pasuje do mnie odczuwałem już wtedy to jako elemet obcy nie pasujacy i z czasem poznałem Bogów naszych pra ojców . Teraz twierdze że to właśnie jest moja tożsamość oraz czuje mistycyzm tych wierzeń . Chrześcijaństwo zostało na narzucone ,kazano ściąć święte dęby oraz wymazać nasze rodzime wierzenie co nie do końca sie udało . Jest kilka tradycji które zostały zchrześcijanizowane bo nie mogli tego wyplewić np: noc świetojańska = noc kupały , święto plonów to obrządek staro słowiaćski ,dzień wszystkich świetych = dziady .NIe chce mi sie wszytkiego tu wymieniać. Co do tradycyjnych strojów biorocych udział w obrzędach to raczej chodzi o klimat poza kapłanem tak jak w chrześcijaństwie ksiaża mają swoje stroje obrzędowe .Cieszy mnie fakt iż jest coraz wieksze zainteresowanie rodzimowierstwem . Tyle jak narazie ode mnie oczywiście nie każe wszystkim sie z tym zgadzać .


Dolo moja ukochana dokąd mnie zawieje los, dziś zostanę tu do rana dębom ,bukom daje głos


Wysłany: 2014-09-27 13:33

Yngwie (Primogen)
Yngwie
Posty: 2293
Wrocław / Częstochowa

No ja też się w szkole na religii skapnąłem, że coś jest z tym chrześcijaństwem nie tak, hehe, no ale cóż zrobić.

I też miałem sporą frajdę czytając historię wierzeń naszych praprzodków i tych po sąsiedzku, ale żeby do tego wracać na serio to raczej przesada.

Ten romantyzm i mistycyzm też czuję, ale jakoś praktycznie zupełnie niezależnie od religii i filozofii. Raczej wiatr wieje, deszcz pada, słońce świeci + obecność bliskich osób i robi się klimatycznie.

Ale kiedyś chętnie bym na jakieś tego typu wspomnienie starych świąt zawitał, aż się dziwię że nigdy nie trafiłem.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Wysłany: 2014-11-22 20:04

Szeroko pojęte neopogaństwo i rodzimowierstwo za bardzo skupia się na odtworzeniu religijnego pierwiastka. Co oczywiście jest trudne ze względu na bardzo małe pozostałości z tamtego okresu(tu mowa o słowiańskiej Polsce).
Przebieranie się i odtwórstwo z tamtych czasów jak najbardziej. W kwestii historycznej jako żywej lekcji historii.
Do samej istoty pogaństwa według mnie to życie w zgodzie z naturą bez niepotrzebnej ingerencji w nią.



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło