Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Spectrum - XV

Encyclopaedia Metallum, Spectrum, XV, rock and roll, heavy metal, rock, metal

Encyclopaedia Metallum podaje, że Spectrum z Sułkowic jest bardzo starym zespołem. Być może to jego wiek właśnie sugeruje tytuł pierwszej w dorobku płyty. Podejrzewam więc, że był to młodzieńczy projekt, który się zahibernował i w pewnym momencie odrodził. W przeciwnym wypadku „XV” mógłby startować do konkursu na najdłużej wydawany materiał w historii rock and rolla. Ja w każdym razie nie znałem wcześniej tej nazwy, a poznałem ją gdy, po uprzednim kontakcie mailowym, do mojej skrzynki pocztowej dotarł rzeczony album.

Okładka i logo jak z Mortal Combat i to skojarzenie przypasowało mi też do muzyki. Chodzi o to, że jest to stary dobry heavy metal, ale jak tak na niego spojrzeć z perspektywy czasu to poziom taki dawno nie adekwatny do rzeczywistości. Granie jest bardzo proste, wręcz sztampowe. Jakby ktoś układał te kawałki korzystając z jakiegoś elementarza. Tempo jest w zdecydowanej większości średnie i zarówno gitary, jak i perkusja, nie wykorzystują siły, jaką w swojej istocie oferuje heavy metal. Spectrum jest zespołem, który idzie bardziej w stronę rocka. Owszem są zrywy powiązane z solówkami. Szczególnie taki moment wyłapałem w drugiej części „Co Fałszem Co Prawdą”, a także w „Chwasty Z Moich Myśli”. No, ale to tylko fragmenty z solówkami. Tych jest więcej, wypadają pozytywnie, także podczas mniej intensywnych podkładów i na pewno są plusem tej płyty. Same riffy jednak, mimo, że poukładane i solidne to, jak dla mnie, mają po prostu za mało mocy. Brakuje mi też żeby trochę się przełamać i pocisnąć szybciej z tematem.

Na plus na pewno należy zaliczyć też same pomysły na utwory. Może nie ma tu żadnego hiciora, ale jest kilka całkiem przyjemnych kawałków. Na pewno dwa wyżej przytoczone, a także „RMZ” i „Samotna Dusza”. Wokal jest kreatywny i tworzy różne rozwiązania melodyczne i modulacje głosowe. Jest więc parę motywów wpadających w ucho i jest to płyta, którą można polubić. Szczególnie jak ktoś lubi rock/metal, muzykę polską to będzie miał czego posłuchać. Ja uważam, że nie jest źle, ale jak dla mnie trochę za mało. Nie znaczy to wcale, że komuś innemu nie może się bardziej spodobać.

Tracklista:

1. Łzy Zatraconych

2. Trzynaste Powstanie

3. Walka Bez Końca

4. Co Fałszem Co Prawdą

5. Chwasty Z Moich Myśli

6. RMZ

7. Marnotrawny Powrócił

8. 4U

9. Samotna Dusza

10. Pierwszy

Wydawca: Art-Media (2015)

Ocena szkolna: 4

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły