Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Czasopismo Gotyckie. Strona: last

Czasopismo Gotyckie Wysłany: 2009-02-16 23:06

Szanowne Forumowiczki, Forumowicze. Wierzę, że wiele z was kupuje i czytuje różne muzyczne pisma, które w jakiś sposób bardziej cieszą oko niż suwak w przeglądarce internetowej.

Ostatnio rozmawiając z koleżanką doszliśmy do wniosku, że w naszym kraju nie ma pisma, które traktowałoby o szeroko rozumianej muzyce i subkulturze gotyckiej. Zaczęliśmy się więc zastanawiać, co też mogłoby to pismo zawierać, o czym miałyby traktować poszczególne artykuły, działy i wreszcie jakie dodatki jak na przykład płyty czy plakaty dostarczałoby ono. Ciekawi jesteśmy czego oczekiwalibyście po takim piśmie oraz czy w dobie komputeryzacji prasy ukazanie się takiego pisma miałoby sens. Jak uważacie?

Serdecznie zapraszam do dyskusji :)


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2009-02-16 23:20

Szybko by splajtowalo.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-02-17 12:31

U nas istnienieje zupenie inny model biznezowy jezeli chodzi o czasopisma. Klilku wiekszych wydawcow plyt / organizatorow koncertow doplaca do gazet tylko po to by ukazaly sie w empiku i ludzie mogli sobie je za darmo poogladac. Zarabia sie na mega koncertach raz / dwa razy w roku i troche dopycha sie to malymi koncertami i plytami. Samo czasopismo nie ma szans sie utrzymac. Jedno zreszta juz bylo i padlo.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-02-17 12:41

Podpisuje sie pod tym. niestety ale mozlwiosć czytania i pzreglądania gazet w empiku i innych kolporterach sprawia, że tak naprawdę mało kto to kupuje - prędziej takie pismo kupi małolat niz osoba o w miarę ukształtowanym poglądzie. Poza tym w Polsce jest zdecydowanie za mało imprez tego typu, a i reprezentanci tej subkultury sa na tyle charakterystyczni, że są chyba jeszcze bardziej negatywnie odbierani pzrez społeczeństwo niz choćby metale.

Poza tym chyba "kultura gotycka" nie ogranicza sie tylko do muzyki, ale i do architektury, stylu bycia, motywów literackich itd., co też ciężko byłoby objąć w periodyku, gdyz podstawowe informacje o istniejących już rzeczach mozna znaleźc gdziekolwiek indziej.


.


Wysłany: 2009-02-17 13:05

No i pozostaje jeszcze oś czasu. Takie pismo ukazywałoby się w porywach raz na miesiąc. Realnie pewnie zostałoby kwartalnikiem. Wszelkie zamieszczone tam recenzje zapowiedzi i newsy były w dniu ukazania się czasopisma zwyczajnie przedawnione, gdyż wyprzedziły by je wieści z internetowych portali. Zachętą mogłyby być dodatki płytowe do czasopisma. Projekty ze świata, ze średniej półki, które nie mają jeszcze własnych wydawnictw a chętnie znalazłyby się gdziekolwiek. W środku czasopisma info o projektach umieszczonych na płycie. Ewentualnie umowy ze średniej wielkości labelami. Chyba nikt nie mierzy tutaj w gigantów jak Alpha Matrix czy Out Of Line
Ja taka gazetę poszerzającą światopogląd chętnie bym nabywał. Znalazłby się pewnie w niej rzeczy, które nie śmigają nawet po ruskich serwerach czy innych torrentach


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2009-02-17 21:54

Ostatnio stojąc przed kioskiem i widząc za szybą multum kolorowych pisemek dotyczących różnych dziedzin, pomyślałam sobie fajnie by było gdybym wśród tych wszystkich szmirowatych gazetek znalazła coś dla siebie, niestety nie ma tak dobrze!!!!!!!!!
W naszym kraju takie pismo nie przejdzie!!! Bo choć jest wielu ludzi słuchających tego gatunku muzycznego, to żadne szanujące się wydawnictwo nie przyłoży się do ładowania kasy w coś co i tak będzie mało rozpowszechnione.


Żyj i pozwól żyć innym; tak jak ty nie lubisz kiedy ktoś narusza twą przestrzeń życiową tak ty nie ładuj się na siłę w życie innych!!!


Wysłany: 2009-02-19 09:29

Wiadomo, że pismo z aktualnością newsów nie nadąży za netem. Moim zdaniem jedyna szansa, to dołączona płyta CD z jakąś trudno dostępną zawartością, żeby nikomu nie chciało się szukać po necie, np. prezentacja twórczości ciekawych,a mało znanych zespołów. No i w miarę przystępna cena, bo jak wiadomo ponoć kryzys mamy :)


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2009-02-19 13:29

Vammp (Diabolista)
Vammp
Posty: 843
Wszedzie i nigdzie

Osobiscie chetnie bym kupoal takie czasopismo.


Czasami warto uciec od zycia...


Wysłany: 2009-02-21 12:23

Kilka razy trafiłem na pisma, które traktują w większy, czy mniejszy sposób o gotyku i subkulturze gotyckiej, ale jak zauważył amorphous, ciężki ich żywot w Polsce. OFF wytrzymał tylko trzy numery Nawet wydawany z płytką (!) nie dał rady. Miał dosłownie kilka stron (w Empiku musiał być usztywniany kartonem, by ciężar CD i pudełka go nie złamały). Na tych kilku stronach, kilka recenzji, z dwa wywiady i trochę mniej, lub więcej ciekawych artykułów. OFF był nudny wizualnie, a do tego dość drogi (bo papier drogi). Wg mnie miał szansę się rozwinąć, ale trafił na nieciekawy rynek. Reklama też była, z tego co pamiętam, dość uboga. Poza OFF jest (chyba jest…, może już nie ma) Cold, ale to nie jest o gotyku bezpośrednio, ale i Goci znajdą coś w tym dla siebie. Fajnie wydawane, na tanim papierze, w środku bajery wizualne typowe dla fanowskich zinów, wiecie – taka fajna staranność o urozmaicenie „obrazka”, do tego płytka R-CD (a na niej nie raz znalazło się coś wartościowego!). Było jeszcze Xak Tsaroth. Widziałem jeden numer – okładka jak czasopisma dla Black metalowców … Mortiis na okładce, a w środku wywiad z nim. Większość pisma, które znowu(sz) nie jest takie objętościowo powalające, to wywiady (np. Sopor Aeternus)! Pismo raczej dla ambientowych zamulaczy (hehehe), którzy na dodanej CD mogli do wywiadów, słuchać muzyki odpytywanych artystów. Fajne wizualnie. Dobre recenzje i fajne zapowiedzi na końcu pisemka.
W Internecie znalazłem również czasopismo Skeleton… wyszedł chyba tylko jeden numer i do tego prywatnym nakładem autora wszystkich tekstów (jak mniemam). Też fajnie wyglądało, a wnętrze miało zaskakująco bogate w dobre teksty i świetny dobór zespołów. Bez płytki.

Innych nie znam. Może coś podobnego do Skeleton wyszło, ale to raczej baaardzo ciężkie do znalezienia. Pisma Black Flames nie znałem… za to dużo fajnej muzyki wydawali!

Lepiej „gotyk czasopismowy” spełniłby się jako gazetka PDF, tak jak np. www.grabarz.net (swoją drogą polecam). Pisał o tym wcześniej RuczajDJ.
Co mogłoby być w takim pisemku dla nietoperzyków? Myślę, że nie wiele różnimy się od typowych czytelników Metal Hammera i mamy podobne oczekiwania po zawartości – ładnie ilustrowany wywiady, dużo recenzji, zapowiedzi, relacji z koncertów, oraz dat i miejsc innych wydarzeń. Harlequin, nie wiem ilu wśród gotów jest architektów spełniających się na tyle zawodowo, aby móc swoje gotyckie dzieła stawiać w mieście. Nie wiem też ilu gotów by z chęcią czytało taki dział. Jako artykuł, albo dwa to spoko, jako stały dział – marnowanie przestrzeni. Moda pewnie by miała czytelników. Do tego dużo reklam miejsc, gdzie można by kupić ciuszki, płyty, gadżety, ale do tego wszystkiego potrzeba rynku…


"Kasiu, przymknij się do mnie, poszepnęć coś w uszko: Czuję, że się pod nami złamało to łóżko." - Hieronim Morsztyn "Do niejże"


Wysłany: 2009-02-22 14:11

Gdyby tylko znaleźli się odpowiedni ludzie można by było stworzyć pisomo serwisowe, które tworzono by z najlepszych tekstów zamieszczanych przez użytkowników plus dodatki. Takie pismo wydaje bodajże Digart jako kwartalnik zamawiany internetowo bądz dostępny w Empicach.
Pismo zwykłe niestety nie ma szansy utrzymania się na rynku. Musiałoby zawierać zbyt dużą liczbę reklam, a przez to stałoby sie shajsem.


No risk no fun


Wysłany: 2009-02-22 14:20

[quote:62898e2b69="Mary_Rose"]Gdyby tylko znaleźli się odpowiedni ludzie......[/quote:62898e2b69]

Śmiało masz pole do popisu


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2009-02-22 22:16

Ja odpowiednia nie jestem^^ Oddaje Tobie berło^^


No risk no fun


Wysłany: 2009-02-27 13:21

Hehe, robię takie szkice jak by się zabrać do robienia takiego pisma o gotyku (+ neofolku, elektronicznej muzyce dla nietoperzy, oraz czarnych odmian metalu) w pdf do ściągania z sieci (np w formie miesięcznika). Na razie ma to formę fantazji, a nie jakiegoś ogłoszenia tworzenia gazetki! :)

Jakby dobrze poszło, to i mogłoby i na siebie zarabiać dzięki reklamom Tylko ciężko byłoby zebrać odpowiednią ilość ludzi, którzy byliby nie tylko napaleni na pomoc, ale potrafili ciekawie pisać i zbierać materiały. Przydałby się również ktoś, kto już uczestniczył w takim organizowaniu pracy, by mógł służyć radą.

Dobrze, że rejestracja pisma (zakładając, że jest wymagana dla pism internetowych) to mały problem (nie to pieprzenie się jak z KRRiTV). Jakby wytrzymało 3 numery, to byłoby już dobrze.


"Kasiu, przymknij się do mnie, poszepnęć coś w uszko: Czuję, że się pod nami złamało to łóżko." - Hieronim Morsztyn "Do niejże"


Wysłany: 2009-02-27 15:06

[quote:fd2597baa5="Kapitan_Mineta"]Ja bym chętnie pisał w do takiej gazety :D[/quote:fd2597baa5]
Na razie tylko nie traktuj tego oficjalnie
Pisałeś już kiedyś teksty do pisma, albo portalu, albo masz jakieś wtyki w światku gotyckim i wiesz co w trawie piszczy? :)


"Kasiu, przymknij się do mnie, poszepnęć coś w uszko: Czuję, że się pod nami złamało to łóżko." - Hieronim Morsztyn "Do niejże"


Wysłany: 2009-02-27 16:28

[quote:649a6dbb72="Kapitan_Mineta"]Robiłem kiedyś zina...
wtykow w światku gotyckim nie mam, ale zadowoliłbym się pisaniem recenzji płyt i filmów, ktore zapewne w piśmie by się znalazły.[/quote:649a6dbb72]
Hehe, no zapewne
No to jak masz doświadczenie to już połowa sukcesu! :) I skoro chętny to już wiem do kogo się zwrócić jeśli "coś" :)
A jaki był to Zin? Pytam tak z ciekawości :)


"Kasiu, przymknij się do mnie, poszepnęć coś w uszko: Czuję, że się pod nami złamało to łóżko." - Hieronim Morsztyn "Do niejże"


Wysłany: 2009-05-14 20:35

Czy czasopismo by się utrzymało?-tego nie wiem.
Wiem natomiast,że wydawanie go w foliowym opakowaniu, takim jak "Gitarzysta" sprawiłoby, że nie byłyby publicznie czytywane w empiku, co do zawartości... motywy literackie "ok", ale architektura?:| Gotyk- skąd wzięło się to pojęcie nie wiem, ale pod słowami"ogólno pojętej subkultury gotyckiej" ja widzę subkulturę Dark Independent , a nie epokę historyczną. A subkultura i architektura...no kurczę, nawet się rymują, ale chyba to nie to... co najwyżej członkowie jakiś zespołów mogliby poopowiadać jaka architektura im się podoba.. a tak to wywiady z członkami zespołów, jakieś recenzje płyt, zapowiedzi, plakaty, ciekawostki, a przede wszystkim coraz to kolejne opisy gatunków muzycznych i zespołów wraz z ich historią, opisy koncertów(które już były) i różne takie... wydaje mi się, że fajna rzecz, ale faktycznie utrzymać się byłoby trudno, stawiałbym na nakład jakiś 2-3 tys. a dytrybucje poprzez internet, z np: "filiami" w większych miastach, które polegałyby na trzymaniu tejże gazetki w ilości np: 500 sztuk przez jakiegoś ochotnika i rozprowadzania po znajomych oraz na koncertach itd... licząc z 50 wolontariuszy chcących zrobić coś dla subkultury i niewielką cenę czasopisma...może by dało radę...


Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...


Wysłany: 2009-05-14 23:55

[quote:9cb8179f60="Litohoro"]Kilka razy trafiłem na pisma, które traktują w większy, czy mniejszy sposób o gotyku i subkulturze gotyckiej, ale jak zauważył amorphous, ciężki ich żywot w Polsce. OFF wytrzymał tylko trzy numery Nawet wydawany z płytką (!) nie dał rady. [/quote:9cb8179f60]

Miło, że ktoś to jeszcze pamięta.

Byłem już uwikłany w różne startupy i mase dziwnych projektów. Zawsze przy każdym pomyśle doradzam biznesplan. Jeżeli przejdzie sie ten etap jest jakakolwiek szansa powodzenia projektu. W prace charytatywną nie wierzę a dokładanie swoich pieniedzy do takiego interesu psuje rynek, doprowadza do frustracji i robi tylko muzyce gorzej.

Czy ktos by to kupowal? Ja nie, więc trudo mi sobie wyobrazić, że ktoś inny by chciał. Generanie nie zbieram śmiecia i jezeli czegos nie da sie umiesic na twardym dysku to leci do kosza. Wiadomości w internecie są bardziej aktulne więc gazet nie kupuje. To co kupuje to tygodniki opinitwórcze jak Polityka, The Economist albo Wired, zeby miec co poczytac w samolocie czy pociągu gdy kończy sie bateria i poorientować się w trendach. Czy opiniotwórczy miesiecznik o muzyce dark nawet z modą, fotami i fetyszem na rozkładówce by się przyjął - moim zdaniem na razie nie - byłby za drogi. Orkus kosztuje 5 euro. W Polsce czasopismo musiało by być droższe bo nie ma reklamodawców a nakład byłby niższy.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-05-15 08:14

Myślę, że dziś wydawanie pisma nie jest trudne. Drukarnie są coraz tańsze. Dystrybucja przez Internet to dobre rozwiązanie dla początkujących, niskonakładowych tytułów. Cena mogłaby być wysoka, jeśli za nią stałaby dobra jakość.

O wiele trudniejszym byłoby tworzenie takiego pisma. Pierdoły typu plakaty odpadają, bo to niebezpiecznie przysuwa się do poziomu Bravo. Newsy, jak słusznie zauważono, nie sprawdzą się.

Co ja bym widział w takim magazynie? Co miałoby w nim być, abym sam go kupował/prenumerował? Przede wszystkim musiałby to być magazyn bardzoiej kulturalny (sub-kulturalny, kontr-kulturalny), niż muzyczny. Koleny wywiad z Andym, w którym znów pojawią się te same pytania i te same odpowiedzi, wcale by mnie nie zainteresował. Zainteresowałyby mnie tłumaczenia tekstów Gunna (pisał m. in. o misogynii w subkulturze gotyckiej), Schilt (o wizerunku kobiet w gotyku), Powell (o zjawiskach parareligijnych w subkulturze gotyku, bardzo ciekawe) i tak dalej. Do tego jakieś rozważania na temat muzyki alternatywnej - Z'ev jest w tym wspaniały.

Słowem: recenzje, wywiady, newsy, plakaty - to dobre dla intelektualnych nastolatek. Wyjście ponad taki poziom, traktowanie gotyku jako kultury, wewnętrznie dynamicznej, ale w pewien sposób zdyskursowanej, dpostrzeganie muzyki jako pewnej części, obok literatury, filmu, sztuk innych wszelakich, mody (ale nie na zasadzie przeglądu fotek majspejsowych) itd. - to droga do wypracowania jakości, która na rynku wybroni się sama.


Co do doświadczenia - ja pisałem/piszę do kilku magazynów/gazet, które jednak z gotykiem nie mają wiele wspólnego. Czy chciałbym pisać do gotyckiego czasopisma (zakładający jego odpowiedni poziom)? Tak, jeśli zostanie to godziwie opłacone.


Wszystkim, którzy nie mogą myśleć nie myśląc zarazem, czym jest człowiek, który myśli, tym wszystkim lewicowym i lewackim formom refleksji można przeciwstawić tylko filozoficzny śmiech - to znaczy, po części przynajmniej, milczący. (Foucault)


Wysłany: 2009-07-09 19:00

Zobacz jak wyglada popularnosc gatunków muzyki w polskim internenecie:

http://www.alexa.com/topsites/category/Top/World/Polski/Kultura_i_sztuka/Muzyka/

DarkPlanet jest co prawda na szóstym miejscu ale kolejny portal o tej tematyce - CastleParty - jest dopiero na trzydziestym którymś, reszta gdzies daleko za murzynami. Króluje pop, hiphop, nawet jest troceh rocka i metalu ale to troche za maly rynek.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-07-09 19:53

Orkus - Zillo Musikmagazin - Sonic Seducer - to pisma muzyczne marzeń.Jeśli chodzi o polskie realia,takie pisma nigdy nie będą miały racji bytu u nas.A już na pewno nie tej klasy i nie w najbliższym czasie.Wspomniane wyżej magazyny muzyczne kupuje od wielu lat i nie odstrasza mnie ich cena,bo są tego warte.A co do OFF no cóż kupiłem pierwszy numer tego pisma i dałem sobie potem z nim spokój.

[img:7db2bbcba6]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:7db2bbcba6]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło